reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe brzuszki

Zazdroszcze wam tych fajnych zdjec.Niestety mam zupelny brak dostepu do skanera wiec mojego bebenka nie zobaczycie.
 
reklama
Brzuszek w rzeczywiśtości jest różowy -- może więc będzie dziewczynka, bo to pierwsza moja różowa sukienka w życiu, tak mnie jakoś naszło :)
 
Klementynko, brzuszek śliczny! A mój pokażę Wam next week, rozwinął się BARDZO! Aż się dziwię, że mi miejsca w autobusie nie ustępują ;D
 
reklama
naturellko, nie zartuj...nawet jak bedziesz w dziewiatym miesiacu to nie licz na ustepowanie miejsca...niestety.
a jesli juz to ustapi ci starsza babcia, nasze spoleczenstwo jest znieczulone na wszystko.
moja siostra byla teraz tydzien w szpitalu dzieciecym,ze swoim synkiem- spadl ze schodow i musial lezec na obserwacji.
opowiadala tak straszne rzeczy ze to sie w glowie nie miesci. sa dzieci ktorych mamy nie moga z nimi byc caly czas, bo sa z innego miasta, czesto bardzo daleko,maja w domach dzieci ktorymi nie ma sie kto zajac i te chore zostaja w szpitalu samiutkie, dookola pelno mam a zadna nie chce takiego dwolatka przytulic, zajac sie nim, poglaskac.a pielegniarki wiadomo znieczulone.i te dzidziusie placza pod koldrami albo snuja sie z misiami po korytarzu. horror!!!!siostra jezdzi teraz do nich codziennie do szpitala, karmi, przewija i czyta bajki inaczej by oszalala. a te mamy na sali nic...kompletnie zimne.

a jeszcze chcialam was uczulic na opieke przy porodzie.
tam prawie wszystkie dzieci to dzieci z urazami okoloporodowymi!!!czekaja na operacje.to jest horror!!!a prawie zawsze wina lekarzy ktorzy nie reaguja w pore gdy cos sie dzieje przy porodzie lub lekarz prowadzacy na sile wysyla na naturalny porod.
dlatego blagam - uwazajcie na siebie i zapewnijcie sobie jak najlepsza opieke.
to tyle smutkow na dzis.
wiecej nie bede.

ale musialam sie z wami tym podzielic.

pozdrawiam.
 
Do góry