reklama
klementynka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Marzec 2005
- Postów
- 712
Anulko, juz pisałam, z normalnego aparatu też można wywołać zdjęcia na CD Wychodzi taniej niż odbitki ;D
klementynka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Marzec 2005
- Postów
- 712
Koniecznie
klementynka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Marzec 2005
- Postów
- 712
Brzuszek w rzeczywiśtości jest różowy -- może więc będzie dziewczynka, bo to pierwsza moja różowa sukienka w życiu, tak mnie jakoś naszło
reklama
naturellko, nie zartuj...nawet jak bedziesz w dziewiatym miesiacu to nie licz na ustepowanie miejsca...niestety.
a jesli juz to ustapi ci starsza babcia, nasze spoleczenstwo jest znieczulone na wszystko.
moja siostra byla teraz tydzien w szpitalu dzieciecym,ze swoim synkiem- spadl ze schodow i musial lezec na obserwacji.
opowiadala tak straszne rzeczy ze to sie w glowie nie miesci. sa dzieci ktorych mamy nie moga z nimi byc caly czas, bo sa z innego miasta, czesto bardzo daleko,maja w domach dzieci ktorymi nie ma sie kto zajac i te chore zostaja w szpitalu samiutkie, dookola pelno mam a zadna nie chce takiego dwolatka przytulic, zajac sie nim, poglaskac.a pielegniarki wiadomo znieczulone.i te dzidziusie placza pod koldrami albo snuja sie z misiami po korytarzu. horror!!!!siostra jezdzi teraz do nich codziennie do szpitala, karmi, przewija i czyta bajki inaczej by oszalala. a te mamy na sali nic...kompletnie zimne.
a jeszcze chcialam was uczulic na opieke przy porodzie.
tam prawie wszystkie dzieci to dzieci z urazami okoloporodowymi!!!czekaja na operacje.to jest horror!!!a prawie zawsze wina lekarzy ktorzy nie reaguja w pore gdy cos sie dzieje przy porodzie lub lekarz prowadzacy na sile wysyla na naturalny porod.
dlatego blagam - uwazajcie na siebie i zapewnijcie sobie jak najlepsza opieke.
to tyle smutkow na dzis.
wiecej nie bede.
ale musialam sie z wami tym podzielic.
pozdrawiam.
a jesli juz to ustapi ci starsza babcia, nasze spoleczenstwo jest znieczulone na wszystko.
moja siostra byla teraz tydzien w szpitalu dzieciecym,ze swoim synkiem- spadl ze schodow i musial lezec na obserwacji.
opowiadala tak straszne rzeczy ze to sie w glowie nie miesci. sa dzieci ktorych mamy nie moga z nimi byc caly czas, bo sa z innego miasta, czesto bardzo daleko,maja w domach dzieci ktorymi nie ma sie kto zajac i te chore zostaja w szpitalu samiutkie, dookola pelno mam a zadna nie chce takiego dwolatka przytulic, zajac sie nim, poglaskac.a pielegniarki wiadomo znieczulone.i te dzidziusie placza pod koldrami albo snuja sie z misiami po korytarzu. horror!!!!siostra jezdzi teraz do nich codziennie do szpitala, karmi, przewija i czyta bajki inaczej by oszalala. a te mamy na sali nic...kompletnie zimne.
a jeszcze chcialam was uczulic na opieke przy porodzie.
tam prawie wszystkie dzieci to dzieci z urazami okoloporodowymi!!!czekaja na operacje.to jest horror!!!a prawie zawsze wina lekarzy ktorzy nie reaguja w pore gdy cos sie dzieje przy porodzie lub lekarz prowadzacy na sile wysyla na naturalny porod.
dlatego blagam - uwazajcie na siebie i zapewnijcie sobie jak najlepsza opieke.
to tyle smutkow na dzis.
wiecej nie bede.
ale musialam sie z wami tym podzielic.
pozdrawiam.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 17
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 121 tys
Podziel się: