reklama
Lucyann przeraziłaś mnie tym że każdy wywoływany poród kończy się cesarką . Mnie właśnie stuknął 39 tydzień i nadal nic a cesarki nie brałam pod uwagę. Owszem na wszytko trzeba być przygotowanym nawet i na to ale staram się myśli o cesarce jakoś nie dopuszczać.
A poza tym jakby nie było poród mojej córeczki też był w jakiś sposób wywoływany ( najpierw skurcze a potem farmakologią przyspieszanie rozwierania się szyjki ) po tym jak odeszły wody.
A poza tym jakby nie było poród mojej córeczki też był w jakiś sposób wywoływany ( najpierw skurcze a potem farmakologią przyspieszanie rozwierania się szyjki ) po tym jak odeszły wody.
Wiecie w tym szpitalu gdzie ja chce rodzic to tak robia w innym w lodzi dopiero klada po 42tyg a jak dochodzi 43tydz. robia cesarke wiec to chyab zalezy od lekarzy... i tego jak tam wychodzi wlasnie badania i ktg co kraj to obyczaj
M
maja33
Gość
u mnie jest tak jesli minie 40 tydz i nic to w 41tyg robia badania typu KTG i jak malenstwo sie ma jesli jest wszystko ok to umawiaja na dokladnie 42tydz na wywolywanie wiec dla mnie najdluzszy termin to za 17 dni jak mala nie bedzie chciala wyskoczyc ale ja jednak stawiam na 5 listopada
Pola 30
Fan(ka)
A ja chciałm wcześniej, ale juz mi przeszło. Jak nic nie boli to mogę tak sobie pochodzić do planowanego dnia narodzin. Ja tez jestem z przełomu znaków, więc Małej tez nie zaszkodzi
góralka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Kwiecień 2006
- Postów
- 717
właśnie zaczęliśmy 40 tc, może dzidzia w końcu sie zdecyduje, wczoraj wieczorem dała popis taneczny, byłam przekonana, że nie dotrwamy do rana w zestawie 2 w 1, ale potem się uspokoiła i przespaliśmy cudnie całą nockę (cudnie czytaj: z 3 przerwami na siku, i pobudką za każdym obortem na drugi bok)
Goralka ja mialam dwie przerwy na siku ale sny takie ze to poprostu mozg do wymiany... ogladalm "zagubionych" i w nocy ciag dalszy mi sie snil w takich realiach ze ja nie chce .... maly sie obudzil o 6 i spanie sie skonczylo a zaczelo ok 5 wiec oczy na zapalki...ale powolutku sie rozkrecam za chwile na rynek jade z mama zobaczymy czy wroce cala??
reklama
dorotak
Fanka BB :)
Ja jestem po wczorajszej wizycie troche przejęta, aż całą noc nie mogłam spać.
Dzidzi waży już 3040g, położenie odpowiednie, ale okazało się że szyja już miękka i rozwarcie na 2cm, więc moze być na dniach, a jakbym się z moim R. postarała to można by było przyśpieszyć ;-). Gin kazał mi się w ciągu najbliższych 10dni zjawić, co tydzień do szpitala na KTG. Sama mam liczyć ruchy dzidzia po głównych posiłkach.
A po powrocie do domu miałam 11-12 skurczy przez 40 min w odstępach 3-4 minut. Ale przeszło. Cały wieczór sprawdzałam zawartość torby do szpitala, jeszcze prasowałam i przeprałam kilka ciuszków.
Noc mi się dłużyła, jakieś dziwne sny, niepokój że zaraz może się zacząć , ale póki co jest ok.:-)
Na karcie ruchów dziecka pisze aby zgłosić się do szpitala, gdy wystąpią poniższe oznaki:
- krwawienie z pochwy,
- regularne skurcze co 10min i częściej przez conajmniej 2 godziny,
- odejście wód płodowych,
- dwa ruchy i mniej - wtedy do KTG.
Więc czekamy na przebieg sytuacji.
Dzidzi waży już 3040g, położenie odpowiednie, ale okazało się że szyja już miękka i rozwarcie na 2cm, więc moze być na dniach, a jakbym się z moim R. postarała to można by było przyśpieszyć ;-). Gin kazał mi się w ciągu najbliższych 10dni zjawić, co tydzień do szpitala na KTG. Sama mam liczyć ruchy dzidzia po głównych posiłkach.
A po powrocie do domu miałam 11-12 skurczy przez 40 min w odstępach 3-4 minut. Ale przeszło. Cały wieczór sprawdzałam zawartość torby do szpitala, jeszcze prasowałam i przeprałam kilka ciuszków.
Noc mi się dłużyła, jakieś dziwne sny, niepokój że zaraz może się zacząć , ale póki co jest ok.:-)
Na karcie ruchów dziecka pisze aby zgłosić się do szpitala, gdy wystąpią poniższe oznaki:
- krwawienie z pochwy,
- regularne skurcze co 10min i częściej przez conajmniej 2 godziny,
- odejście wód płodowych,
- dwa ruchy i mniej - wtedy do KTG.
Więc czekamy na przebieg sytuacji.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 174
Podziel się: