dorotak
Fanka BB :)
Łeeeeeee..... ja pewnie będe musiał rodzić sama, bo mój R. bardzo się upiera że nieeee :sick:... a tak bardzo mi zależy żeby był przy mnie choć przez jakiś czas, no ale cóż, siłą go przecież nie zaciągnę . Jeszcze łudzę się że może w ostatniej chwili zmieni zdanie.
Szkoda, tak czy inaczej trzeba urodzić :-(.
Ja tam czekam na swoją kolej, wiadomo że już bym chciała mieć to za sobą, ale nie za wczesnie niech sobie jeszcze dzidzi rośnie i się rozwija, no i oby nie długo po terminie bo czekanie jest okropne ;-).
Szkoda, tak czy inaczej trzeba urodzić :-(.
Ja tam czekam na swoją kolej, wiadomo że już bym chciała mieć to za sobą, ale nie za wczesnie niech sobie jeszcze dzidzi rośnie i się rozwija, no i oby nie długo po terminie bo czekanie jest okropne ;-).