reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowa Mama u ginekologa:)

jasne dumny jest strasznie paula faktycznie wolalaby siostrzyczke ale jakos to przebolala w ostatecznosci stwierdzila ze braciszek moze byc zobaczymy jak bedzie jak sie urodzi :-) paulinka jest oczkiem w glowie taty taka typowa corosia tatusia zreszta ona sama tez jest bardziej za tata niz mama
imie dla chlopca wybralismy jak bylam z paula w ciazy bo myslelismy ze to bedzie chlopak wiec teraz nie trzeba sie bylo dlugo zastanawiac :-D
 
reklama
To sie nazywa przewidywalnosc imie wybarac juz tyle czasu wczesniej...hihihihihihihi dobre!!;-) :-) a siostrzyczka pewnie bedzie chodzic dookola brata na paluszkach chlopczyk jej bedzie mazal zeszyty i robil ronze psikusy....taka juz chyba kolej rzezcy a jak by byla siostrzyczka to pewnie zabierala by jej ciuchy i zabawki...zawsze cos...!!!:elvis:
 
A w ogole to moja lekarka kazala mi prowadzic oszczedzajacy tryb zycia, a ja pranie, sprzatanie po remoncie, spacery z psem, mycie podlog, skrecilam nawet sama komode... Nie ma co oszczedzam sie. No i mama ostatnio troche stresow, pewnie przez to dzidzius tak pcha sie na swiat. Siedzi bardzo nisko, szyjka ma 1,5cm. Od 15 pazdziernika zaczyna sie u mnie okres okolo porodowy wg mojej pani doktor.
 
Wow! Cynamonka-daj znać, jak coś się zacznie!!
Wczoraj, podczas ćwiczeń, małżonek czytał mi o porodach wrzesniówek. POlecam. Usmiał się, gdy jedna z nich, opisując poród, nadmienila, że kiedy wpadła po torbę szputalną do domu (nadmieniam, że z bólami), to zajrzała jeszcze na forum, żeby coś napisać:) Maciek twierdzi, że jesteśmy szlone ;)
Ja postanowiłam nagrywać film, ciekawa jestem, czy cos z tego wyjdzie...
 
Moze wiecie jaki jest przelicznik w jednostach np z wynikow badan na krzywa cukrowa? Podobno na polnocy Polski podaja w innej jednostce a na poludniu w innej.
 
Cynamonka to chyba bedziesz faktycznie pierwsza...az zazdroszcze bo ja dzis mam jakis zły dzin- wszystko mnie boli, mdli, i czuje chyba spojenie łonowe- bo okropnie mnie boli staw krzyzowo biodrowo- przy niektórych ruchach jakby sie blokował- bół-łeee- az nie moge stanac na ta noge lub przewrócic sie w łóżku!Dzis stwierdziłam ze ja chce juz rodzic za miesiac- w 37 tyg- bo nie doczekam sie lisopada jak bedzie tak bolec-jak nie to sobie chyba sama sobie pord wywołam:laugh2:
 
Megusek jesli chodzi o jednostki w jakich podje sie glukoze- to 4,0-7,5 mmol/l to to samo co 70-135 mg/dl (ja posługuje sie mg/dl).....oj zrzyłam si juz z moim glukometrem- juz prawie miesiac kłucia paluszków!ale dzis bylismy na kontroli u diabetolog- cukry idealne- bo mam taki zeszycik i krzetnie tam odnotowuje pomiar cukru 4 razy dziennie(troche to upierdliwe)- nastawiam budzik w tel by zadzwonił np 1,5 godz po jedzeniu- a mój maz na sygn mojego budzika- drze sie- "kochanie cukry!!!"- i tak do porodu pewnie....
 
reklama
LAski ale cos ostatnio humorki nam nie dopisuja....moze to koniec lata nam tak zrobil ja wczoraj mialam mala awarie wdomku korki ok ale w polowie gniazdek brka pradu elektryk mi powiedzial minimum 80zl skonczylo sie ze kolegi dziewczyny ojciec wpadl ale 100 poszla troche dubaniny zamiast kupic cos fajnego to na takie pierdoly pieniadze ida....a dzis mechanik samochodowy od 120-200 powiedzial ze ze mnie sciagnie zalamka a ja przestalam dorabiac od kwietnia i nie moge przestawic sie na gola pensje brak forsy strasznie mi doskwiera
 
Do góry