reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowa Mama u ginekologa:)

jestem po usg połówkowym, lekarzy wykrył obecność płynu w 4 komorze w główce, zalecił kolejne badanie za dwa tygodnie, czy ktoś wie co to może oznaczać, jakie konsekwencje i przyczyny?
 
reklama
Niestety Goralko nie pomoge nawet zajrzalam do magicznych ksiazek z okresu studiow ale nic nie znalazlam musisz dopytywac sie lekarzy najlepiej paru...wtety masz pewnosc ze to co mowia jest prawda..
 
My bylismy u ginia wczoraj okazalo sie ze na ostatnimusg lozysko bylo na scianie przedniej a obecnie jest na scinie tylnej z tego co wiem juz o loysku to chyba nie powinno sie przemieszczac ale coz na lekarzy mozemy poradzic :mad: nic kochac i nie myslec ze sa czasem nie ukami :p
 
Góralko udało Ci się coś znaleźć na temat tego płynu w głowce? ja szukałam troche po sieci ale niestety nic nie znalazłam :( Tylko jakieś materiały o wodogłowiu, ale to na pewno nie to, bo są inne objawy...
Może napisz dokładnie co ci lekarz napisał w opisie USG? Może jakoś wspólnie znajdziemy coś na ten temat w sieci...

Lucyann dziwna sprawa z tym łożyskiem... Raczej przemieszczać się nie może ;D Może po prostu przy pierwszym badaniu lekarz tworzył twój opis USG korzystając z innego opisu - i akurat tego zmienił... :-[ Ja już kilka razy miałam sytuację, że miałam np. wpisane tempko uderzeń serduszka maluszka, a wcale nie miałam robionego pomiaru.. Albo, że wpisaną miałam długość maleństwa, kiedy ten pomira wcale nie był pogdawany...
Więc może u Ciebie trafiła się podobna sytuacja...
 
Wlasnie cos takiego podejrzewam ale to chyba ostatnie usg nie jest do konca ok bo wczesnoiejsze mielismy genetyczne wiec bylo naprawde bardzo ale to bardzo dokladne a teraz dziewczynie bardzo sie spieszylo nic zadnego zdjecia popatrzec tez nie bo cos tam wiec wyszlam zniesmaczona stawiam na nia ze cospomylila... :( >:Dale coz grunt ze dzidzia ok.. a lekarze to konowaly trudno ale wiekszosc potwierdza ta regule...
 
Sama nie wiem, kto ma lepiej. Mój od usg ogląda, mierzy a jak pytam, to na wszytko odpowiada, że dobrze i nic więcej....Tutaj chyba ludzie więcej nie wymagają i nie są tym zainteresowani....Nie pamiętam czy pisałam, ale jak do mojego męża przychodzi pacjent to nie potrafi powiedzieć który ząb go boli. Jak Maciek pyta czy np. 6, to są zdziwieni i pytają a jak to sie liczy....Takie tu oto mieszka niedouczone towarzystwo....Niestety, każdy z nas jest tylko człowiekiem, lekarz też. Jak sie bankier pomyli, to zmieni cyferkę, a jak lekarz....Czasem naprawde im współczuję. Nie mówię o konowałach, ale o tych uczciwych. Oni naprawdę nie mają lekkiego życia....
 
Jestem po wczorajszej wizycie u gin. Dzidzi waży już 440g, ułożenie miednicowe - ale tym się nie przejmuję póki co, najważniejsze jak pod koniec ciąży dzidzi się ułoży.
A łożysko na ścianie tylniej, a poprzednio było na przedniej ??? tak jak u Ciebie Lucyann, dopiero w domu na spokojnie przeczytałam i to zauważyłam bo na pewno bym się go spytała dlaczego tak się stało? ::)
Kolejne badania: mocz, morfologia i glukoza.
 
Dorotak to nie tylko ja jestem takim ewenementem ciesze sie samotnosc to straszna sprawa... a dzidzia zdrowa jak rydz to najwazniejsze .
Pola ja sznuje bardzo zawody medyczne ale wiem ze czesc z osob tak praucjacych nie aldnie mowiac do dupy to tworzy okropna opinie calej reszcie sama czasem z tego powodu dostaje po kosciach bo ktos cos spapral i pacjent nie uwizey juz nikomu...przykre ale prawdziwe ::) 8) dlatego wszcy sie smieja ze jak ja pojde jako pacjent do szpitala to dyrektor bedzie mial sporo skarg na swoim biurku...
 
dorotak pisze:
A łożysko na ścianie tylniej, a poprzednio było na przedniej ??? tak jak u Ciebie Lucyann, dopiero w domu na spokojnie przeczytałam i to zauważyłam bo na pewno bym się go spytała dlaczego tak się stało? ::)
No to chyba dla pewności na nastepnym USG ja zapytam się o swoje łożysko... Może moje też sie przemieszcza ;D
Ale śmiesznie z tymi lekarzami...
 
reklama
Po pierwsze witam Cie serdecznie leminko, bo mialam malutka przerwe i nie bylo mnie na forum. Zajecia, zajecia, brak internetu. Fajnie, że do nas dołączyłaś.

Góralka czy już wiesz co z tym płynem?
 
Do góry