Ja nie daje jesc i pic w trakcie jazdy a juz na pewno jak sama jade z młodym. Jak mąż prowadzi to tylko picie ewentualnie. Za bardzo bym się bała.
My ostatnio zero nocnika. Odpuściłam bo musiałabym go przymuszac. Zastanawiam się jak ugryźć to odpieluchowywanie...
Ze smoczkiem tez dramat. Powinnam popracować nad konsekwencją i juz było by po temacie.
Napisane na HTC One_M8 w aplikacji Forum BabyBoom
My ostatnio zero nocnika. Odpuściłam bo musiałabym go przymuszac. Zastanawiam się jak ugryźć to odpieluchowywanie...
Ze smoczkiem tez dramat. Powinnam popracować nad konsekwencją i juz było by po temacie.
Napisane na HTC One_M8 w aplikacji Forum BabyBoom