reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2015 :)

reklama
Fajnie dziewczyny że wasze fasolki się prawidłowo rozwijają - oby tak dalej :tak:

Ja dziś miałam kiepski dzień, jakoś brakuje mi sił, cokolwiek zrobię zaraz czuję się zmęczona i wydaje mi się że mój brzuch jest tak nienaturalnie napięty (dziwne uczucie)

Właśnie zmuszam się aby zrobić jakąś listę zakupów przedświątecznych ale jakoś zapału i nastroju świąt nie czuję , na dworze okropnie, wietrznie i leje hm zima czy jesień wraca, bo wiosny nie widać
 
Jeszcze nie wyliczył mi terminu porodu, ale wychodzi sam początek listopada. Dopiero na następnej wizycie założy mi kartę ciąży, za 2 tyg.
Asia ja mam podobnie, nie mam do niczego zapału, dziś byłam nieprzytomna i razem z moim synkiem w dzień się położyłam. Teraz dopiero wzięłam się za robienie obiadu :szok:
 
Eh dziewczynki zła jestem na siebie bo pracuje jak mrówka oby faktycznie bylo tak ze ciąża to nie choroba i nie zaszkodze bombelkowi tym moim pracoholizmem. Oczywiacie nie dzwigam nic ale dzis 9 h na nogach jutro 10... staram sie chociaż jesc i pic regularnie. Nikka super ze juz po usg i fasolka taka duża :) Ja od jutra za 6 dni usg jakos wytrzymam :) musze!
 
Sylka jak dajesz radę i masz siłę to znaczy że możesz pracować tak.
Ja np dziś bym nie dała rady być w pracy spać się chce ciagleee pachwiny ciągną głowa boli he.
Każda kobieta inaczej przechodzi ciążę ;-)
 
Sylka niby ciąża to nie choroba, ale nie powinnaś się za bardzo forsować. Uważaj na siebie. A zamierasz jakoś iść za zwolnienie w niedalekim czasie?
 
Zamierzam pracowac do 7mc :D ale lajtowo musze kogos zatrudnić. Wydaje mi sie ze punk widzenia zależy od punktu siedzenia bo jakbym byla pracownikiem pewnie bym walila w trabke i od razu poszła na 100% platne i pewnie to tez kwestia psychiki ja praktycznie nie choruje bo wiem ze nie mogę. Teraz tez czuje sie dobrze bo wiem ze nie moge ;) Psychika tez odgrywa dużą rolę. Boje się tylko żebym później nie miala do siebie pretensji jak cos będzie nie tak. Ale czuje sie dobrze nic mnie nie boli, w glowie mi się nie kreci więc myślę ze nie zaszkodze. W święta i po sobie odpoczne :D
 
Sylka, tez planuje przynajmniej do lipca pracować, a nie pracuje na siebie). Tyle ze 100% liczą jako średnia z ostatnich 12 mies, a miałam podwyżkę w styczniu, i chce trochę popracować żeby sie policzyła do tej średniej. chociaż oczywiście jeżeli lekarz zasugeruje inaczej, to pójdę na zwolnienie, dodatkowo mam stresująca prace i ludzi pod sobą.
 
reklama
Ja miałam szukac pracy od wrzesnia, wtedy mlodszy idzie do przedszkola.... a wyszło jak wyszło... znow mi sie to odkłada w czasie..... jak najmlodszy nieco podrosnie to zakladam swoja działalnosc.
 
Do góry