reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2015 :)

Katarzyna trzeba być dobrej myśli i się nie załamywać, jesteśmy wszystkie z tobą. Napewno będzie ok.
Ja się wczoraj trochę zestresowalam na usg jak powiedziała że nie może Przez dłuższy czas znalesc i zajrzeć do serduszka z drugiej strony i poszła po druga. Ale Na szCzescie druga potwierdziła że wszystko wporzadku. To było moje najdłuższe usg w życiu ponad pół godziny chyba oglądała dziecko. Szkoda że to było ostatnie :/
 
reklama
Kochana ja wczoraj siedziałam równą godzinę bo mały się tak wiercił że jedną nerkę znalazł później szukał kolejnej długą chwilę no i problem był z pęcherzem:) Ja żałuje że mój gin na urlopie bo poszła bym jeszcze na usg przed amino a najbardziej żałuje że nie zostawili mnie na oddziale była bym spokojniejsza ale nic wytrzymam:) Dziewczyny czy któraś się orientuje czy na odczyn coombasa długo się czeka na wynik???
 
kiniasw86 miał rzadką wadę genetyczną serca przerwany przewód bottala i pamiętam do dziś jak jedna pani doktor siedziała całą noc przy nim i próbowała udrożnić żyłę żeby krew zaczęła krążyć...
 
Kasiu .... każda z Nas jest przy Tobie teraz. odpocznij i spróbuj myśleć o czymś innym...

ja walczę z zaparciami bardzo okropnymi. właśnie zjadłam 4 kiwi i mam nadzieję że to pomorze.
 
reklama
Kasia w tej sytuacji wiem, że nic cię nie pocieszy, ale mimo, że człowiekowi się wydaje, że lekarz jak coś widzi na usg to widzi i tyle, a jednak w wielu naprawdę istotnych kwestiach obraz usg potrafi wprowadzić w błąd więc jest nadzieja, że to pomyłka. Druga sprawa jest taka, że na pewno już wiele poczytałaś i wiesz, że obie ewentualne wady się leczy i to ze sporymi sukcesami.

Pewnie Cię to nie pociesza...pewnie teraz nic Cię nie pocieszy...
Ja sama przeszłam w tej ciąży niemały stres, zresztą pewne obawy pozostały i wiem, że w tych najgorszych chwilach nie pomagało mi nic i nic mnie nie pocieszało...

Ja miałam szczegółowe badanie w 18 tc, ale połówkowe w poradni badań prenatalnych mam 2 lipca i mi się odechciewa...
To w 18 tc wyszło prawidłowo i nie wiem czy nie wolę pozostać przy myśli, że jest dobrze
 
Do góry