M
mama290
Gość
Kina najpierw zadzwoń na policję a macie ubezpieczenie domu? Mi próbowali ukraść samochód najpierw mój zostawił klucze w drzwiach a pózniej ktoś je wyjął i centralnie na moich oczach próbowali odjechać miałam okazanie i rozpoznałam gościa ale brakło dowodów bo on powiedział ze był gdzie indziej ale mój go gonił i zdarł z niego bluzę i mieli tez dna ale umorzyli ale ciekawe było jak przyjechała policja bo miałam w domu csi normalnie jak w serialu bo brali odciski palców ale u ciebie to tylko wezmą zgłoszenie i tyle macie jakieś rachunki na rowery miały nabite numery bo wtedy łatwiej jest taki rower pózniej namierzyć śmiać mi sie chciało na rozprawie bo mogłam coś powiedzieć do niego i to wpisali w dane dałam mu radę ze jak chce sie utrzymywać z kradzieży to niech lepiej zmieni profesje bo chciał ukraść samochód z wąskiej uliczki jednej z najbardziej busy bo to dojazdowa do szpitala wiec nie ma opcji ze wsiadasz i jedziesz a nam sie jeszcze popsuł zamek centralny i oni we dwóch stali tak z minutę i próbowali otworzyć auto z pilota amatorzy
Ostatnio edytowane przez moderatora: