reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2015 :)

Tak siedzi juz dawno bardzo sztywno... taka zgarbiona było przez jakiś tydzień odkąd pierwszy raz usiadła... aa słabe mięśnie ma jeszcze... parę dni i wypracuje...
 
reklama
Czasem klapnie ze stania na pupę, to jest taka zarobiony, ale odrazu przechodzi do raczkowania. Niestety nadal nie siedzi! :(
 
Mieszko też nie sadia jeszcze, ale ostatnio wyczynia cyrki stojąc na czworaka, raz prostuje jedną nogę i pupa w bok, raz drugą, czasem jak go przechyli bardziej to siądzie z podproem. ale mamy pierwsze sukcesy jedzeniowe - dziś do buzi trafił maaron z pesto burakowym, a wczoraj faolka szparagowa :D
A fasolka w jakiej postaci?

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja to mam mega sytuacje.
Nie mam pracy, bo na L4 mój pracodawca zmarł, nikt firmy nie przejął. W sądach mam sprawę z ZUS-em. No i ogólnie do mojej pracy mając dziecko i tak wrócić bym nie mogła.(cały czas w delegacji po Polsce od pon do pt).
A jak mam na miejscu zarobić 1500, a komuś za wychowywanie dziecka dać z 1300 to, po pierwsze mi się nie opłaca.
Później do kogo będę mieć pretensje za złe wychowanie?
Zero kontroli, a wiadomo ze świecą szukać idealnej niani/opiekunki/przedszkolanki.
Nie mam tu rodziny żeby mi pomogli, a siostra mojego ma trochę obowiązków.
A za co z zusem?

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Nana to nie zazdroszczę Twojej sytuacji. Ja byłam ostatnio z małą w pracy, szefostwo twierdzi, że na mnie czekają i że mam do czego wracać. Obawiam się tylko czy dostanę urlop po macierzyńskim, bo chciałam wrócić dopiero od stycznia.

Dziewczyny a czy orientuje się któraś jak to jest z obniżeniem etatu po macierzyńskim. Wiem, że jak się obniży etat to pracodawca nie może zwolnić przez kolejne 12 miesięcy. Tylko nie wiem kiedy trzeba złożyć wniosek o obniżenie etatu
 
reklama
Do góry