reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2015 :)

Dziewczyny błagam naprawdę nie ma ciebie pojęcia jakie są przyczyny tych wszystkich poważnych chorób o których mówicie? ! Tu naprawdę kasza manna jęczmienna nie za szkodzi to jest zdrowe. .. zastanówcie się ile jest chemi i konserwantów w żywności to swinstwo nas truje i jest przyczyną nowotworów dlatego ja staram się jak najdłużej odwlec czas w którym zacznę dziecku podawać gotowe posiłki... Gotuje wszystko sama z własnych warzyw uprawianych ekologicznie... cukru nie wprowadziła i długo nie zacznę go podawać a jedynym tłuszczem jaki podaje to własne mleko...
 
reklama
NaNa8 opowiedz coś o rehabilitacji na którą chodzisz z małą.
Jak często chodzicie? Jak ćwiczą z Twoją małą? Ty też ćwiczysz w domu?

Mówili Ci jak prawidłowo nosić dziecko w tym wieku, co robić czego nie robić?

Moja córa opanowała nową umiejętność- pełza i potrafi przemieszczać się w kierunku celu. Na razie wolniutko i kupę nerwów przy tym, ale uparta jest i w końcu dopina swego. Starsza była inna- szybko się zniechęcała i zaczynała płakać.
 
Jak ubieracie dzieci w taką pogodę? U nas dziś 18 stopni i bez wiatru. Ubrałam tylko kurtkę wiosenną na body i bez czapki. Ale kurtkę jeszcze z podpinką.
Moja mała była długi czas straszny zmarzluch i grubo ją ubierałam, a teraz nabrała tłuszczyku i mam problem jak ją ubierać przy takiej wiosennej pogodzie.
 
mój mały nie jest zmarźluhem, brdzo siędenerwuje jak sie przegrzeje. dziśbyło body +bluzeczka z długim rękawem, spodnie dresowe, cienkie skarpetki i drugie skarpetki na wierzch. na głowę mamy czapkę z merynosa ona niby ma takie działanie,że jak jest ciepło to chkodzi i chroni tez przed słońcem. w ogóle wyszed nam dziś pierwszy ząbek - dolna jedynka. nawet poszło bezstresowo,dużo śliny i trochę kataru ;)
 
Rehabilitacja 10 spotkań po ok 30min. Ćwiczenia -leżenie na walku, rączki do kolanek przeciwstawnie (czy jakoś tak to się mówi), naciąganie główki do klatki piersiowej z uniesionymi nogami, przekrecanie na boki, rozluźnienie bioderek, ćwiczenia na piłce, itp potem masaż rozluzniajacy rączek.
Poprawa jest, mała wysoko nogi podnosi, przekreca się na brzuszek ale tylko na lewo (i martwię się czy to nie to napięcie), głaszcze się po główce OTWARTĄ RĄCZKA, na brzuszku pupę podnosi do góry a kolanka podciągania pod nią (nie wiem czy to dobrze zapytam lekarza), nie pamiętam teraz co jeszcze.
Teraz mamy 2tyg przerwy i do lekarza na kontrole.
Do domu mamy ćwiczenia, niektóre z tych co na rehabilitacji.
Noszenie to z pupą opuszczona nisko a z nogami wyżej plecami do mojej klatki piersiowej.
A na asymetrie noszenie to takie z naciąganiem tej skróconej strony.
 
Jeśli chodzi o pogodę to masakra! cieplutko!, boje się, ze za ciepło mała ubieram. Ze ja przegrzewam masakra masakra.
Dziś pojechaliśmy w góry mała w aucie zgrzana strasznie mimo tego że ja rozebralam (body kr, bluzeczka i getry,skarpetki) była cała mokra a ja nie miałam nic na przebranie! Nie wiem czy szczepień nie przełożyć czy to jej dziś nie zaszkodziło????? Z takim malcem jak rozwiązać podróż autem???, ani klimy włączyć ani okna otworzyć.

Noo Piszcie piszcie jak ubieracie dzieci w taką pogodę i czy przykrywacie itp
 
reklama
My mamy szczepienie we wtorek, ale nie wybieram się. Zamierzam przełożyć o miesiąc. Moja miała dwa szczepienia i po obu katar i słabe przybieranie na wadze przez dwa tygodnie. Jeżeli po kolejnym szczepieniu tak ma być to chce jej dać więcej czasu i poczekać na pewniejszą pogodę by czegoś nie złapała albo by starsza czegoś nie przywlokła z przedszkola.

Ja mam z ubieraniem takie doświadczenia, że starsza zawsze była ubierana bardzo lekko- ja w bluzie ona w koszulce, wszystkie dzieci w czapkach ona bez...W zimie rzadko ma zakładane rajtuzki pod spodnie.
Nie choruje wcale. Jeżeli złapie katar to nie "z pogody" tylko od innego dziecka.
Chora była dwa razy w życiu- zapalenie oskrzeli jak miała 8 miesięcy (też od kuzyna) i ospa.
Małą też chce hartować, ale przez to jej uwielbienie do ciepełka troszkę to trudniejsze.

NaNa u nas rehabilitacja bardzo podobna.
Jak masz obawy przed tym szczepieniem to przełóż...ale z drugiej strony jak cię to tyle stresu kosztuje to warto mieć w głowy...

A ja autem podróżuje bardzo dużo. I sama i z dziećmi. Latem jak w aucie ciepło zawsze klimę włączam.
 
Do góry