NOP- niepożądany odczyn poszczepienny.
Ja też ma bardzo mieszane uczucia co do szczepień. Bardzo boję się powikłań, pierwsza córka źle reagowała na szczepienia więc ostatnią dawkę dostała w wieku 3 lat. Na jedno ze szczepień nie jest zaszczepiona do tej pory. Mamy swoje powody i mamy nawet poparcie lekarza w tej decyzji ale dopiero od niedawna. Wcześniej walczyłam żeby ktoś uwierzył, że moje dziecko na MMR nie powinno być szczepione. Taka decyzja też nie jest prosta bo szczepienie to lęk przez dwa trzy tygodnie. Nie szczepienie- to lęk zawsze, a my dużo podróżujemy. To, że wyszczepialność w Polsce jest duża nie ma znaczenia, bo w Niemczech, Anglii na odrę coraz rzadziej szczepią więc wzrasta ryzyko zachorowania.
Wszystko ma dwie strony medalu a szczepienia sa dobre, ale nie dla każdego dziecka.
Savine dobrze przemyśl wybór lekarza bo lekarz, który agituje do nieszczepienia i wszystko zwala na nopy to nie jest dobry lekarz. Jakby wszyscy lekarze mieli takie podejście i odeszliby od szczepień to nikt nie przewidzi jakby to się skończyło. Dobry lekarz to taki, który oceni dziecko indywidualne i powie to dziecko nie powinno być szczepione, ale wszystkie inne tak.
W końcu na tym polega też odporność zbiorowa.
Ja trafiłam na jednego takiego lekarza.
Moja córa jeszcze rączek do buzi nie pcha. Na razie odkryła, że je ma Pewnie to kwestia tygodnia, dwóch...
Ja też ma bardzo mieszane uczucia co do szczepień. Bardzo boję się powikłań, pierwsza córka źle reagowała na szczepienia więc ostatnią dawkę dostała w wieku 3 lat. Na jedno ze szczepień nie jest zaszczepiona do tej pory. Mamy swoje powody i mamy nawet poparcie lekarza w tej decyzji ale dopiero od niedawna. Wcześniej walczyłam żeby ktoś uwierzył, że moje dziecko na MMR nie powinno być szczepione. Taka decyzja też nie jest prosta bo szczepienie to lęk przez dwa trzy tygodnie. Nie szczepienie- to lęk zawsze, a my dużo podróżujemy. To, że wyszczepialność w Polsce jest duża nie ma znaczenia, bo w Niemczech, Anglii na odrę coraz rzadziej szczepią więc wzrasta ryzyko zachorowania.
Wszystko ma dwie strony medalu a szczepienia sa dobre, ale nie dla każdego dziecka.
Savine dobrze przemyśl wybór lekarza bo lekarz, który agituje do nieszczepienia i wszystko zwala na nopy to nie jest dobry lekarz. Jakby wszyscy lekarze mieli takie podejście i odeszliby od szczepień to nikt nie przewidzi jakby to się skończyło. Dobry lekarz to taki, który oceni dziecko indywidualne i powie to dziecko nie powinno być szczepione, ale wszystkie inne tak.
W końcu na tym polega też odporność zbiorowa.
Ja trafiłam na jednego takiego lekarza.
Moja córa jeszcze rączek do buzi nie pcha. Na razie odkryła, że je ma Pewnie to kwestia tygodnia, dwóch...