reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2015 :)

reklama
Podajecie witamine K swoim dzieciom?
ja odkad karmie z przewagą mm to nie podaje. K sie daje jak sie karmi tylko piersią
Czy kazali Wam powtarzac usg bioder w 4 miesiacu?
ja miałam u starszego powtarzane. miał stwierdzoną dysplazję, ale jednoczesnie do tego czasu kazali mi go szeroko pieluchowac i jak mielismy ta kontrole na 4 mce to juz było ok, bioderka wrociły do normy ze tak powiem :)
 
ja też podaję d i k jednak ja wybrałam krople z naturalnymi witaminami.
ja praktycznie swoich dzieci nie noszę więc chusta byłaby mi nie potrzebna.
u nas usg bioderek było ok więc nie musiałam powtarzać. dziś pierwszy raz się złamałam i Stasiu spał ze mną pół nocy. marudził trochę i miałam dosyć latania co chwilę do niego.
 
hej
ja karmię mm i podaję tylko wit. d
i czasami kropelkę dicoflor
dziś właśnie kupiłam chustę, przynajmniej ręce będę miała wolne
miniaaa podziwiam, ja chłopaków też uczyłam spać samemu w łóżeczkach, nie nosiłam a teraz wszystkie moje zasady wzięły w łeb :szok: noszę, śpię z nią, czasami też lulam!!!
 
ja nosze, lulam, biore do lozka jak juz mi sie nie chce wstawac. i nie sadze zeby to mialo na cokolwiek wplyw. najstarszy spal ze mną od początku, nosiłam, na rekach i w chuscie, lulałam itp itd... a dzis jest najbardziej samodzielny i radzi sobie ze wszystkim. w przedszkolu rzadzi(w pozytywnym tego slowa znaczeniu). sredni spał sam i starałam sie nie nosic(wtedy mialam problemy z kregoslupem) - a dzis za mną łazi jak przylepa, jak poszłam rodzic to tesknił najmocniej... wiec ja mam luuuuz, wg mnie to kwestia charakteru, a samo noszenie/lulanie itp nie maja na nic wplywu :)
 
ja lulalam corke spala z nami w lozku i teraz jest samodzielna ale spala z nami az do wakacji bo bala sie sama tak ze maly spi w lizeczku i poki co jest ok
 
reklama
ja karmę cyckiem. po jedzeniu nie raz muszę go nosić przez pół godziny albo dłużej bo nie może odbić i przez to boli go brzuszek. to mi wystarczy. w kwestii noszenia. Każdy ma swoje łóżku więc powinien w nim spać. ja i tak mam zawsze gościa w łóżku bo starszak przychodzi nad rankiem więc jest ciasno w łóżku. ja nie przyzwyczajam do noszenia i spania w łóżku dla siebie a nie dla dziecka. chcę mieć puste ręce żeby robić inne rzeczy
 
Do góry