reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2015 :)

reklama
ja grzecznie czekam na swoją kolej, termin na 27. więc jeszcze trochę, chociaż brzuch mi już ciąży okrutnie, oby szybko zleciało :/
 
I ja czekam cichutko. Termin na 23.11 ale nic się nie rusza. Zaktywizowałam mojego w łózku, i dzisiaj przewiózł mnie po wertepach, więc może coś się zacznie szybciej.
 
Mama no i nas nic sie nie rusza jeszcze tydzien i tez bedzie skonczony 37 tydz

Kinia mi juz gin na wizycie czwartkowej kazał być gotową bo szyjka krótka miekka juz w zasadzie i skurcze macicy wystepują.
No ale sam nie okreslil czy to zapare dni tydzien czy dwa tygodnie.

Ale w kolejke sie nie wciskam moge spokojnie poczekac 2 tygodnie :-).

Jutro znowu ktg kontrolne.
Ale ciężko juz z tym brzuszkiem....

Gratuluje wszystkim mamusiom nowym Ester84, Relepka, Anulka i trzymam kciuki za pozostale oczekujące i siebie też. ;-)
 
Jak tam jakis porod noca byl ? :)
mój mi sie śnił :D tzn obudziłam sie, czując mocne skurcze, normalnie juz rodzic prawie w tym lozku zaczelam. wody mi odeszły, mokre łóżko hehehehe
lekki strach, mysle - budzic chłopa czy nie... i tak chwile leze i czekam.... dobrze ze nie budziłam, bo dopiero po chwili doszłam do tego ze był to sen :-D ale bym narobiła paniki :D
 
reklama
Do góry