Listopad 2015 :)

[miniaaaa]

cześć dziewczyny :-)
więc dla Kasi i jej synka gratulację i oczywiście dużo zdrowia :-)
dla Kleopci szybkiego i bezbolesnego porodu :-)

ja na wyjście mam body, pajaca grubszego, skarpetki,rajstopki, czapeczkę, kurteczkę :-) i kocyk

ja dziś znowu kiepski mam nastrój, jeść mi się ostatnio aż tak dużo nie chce. Jasiu kaszle dużo więc martwię się żeby go do porodu wyleczyć.

 

[madzius5]

Dziewczyny dawno mnie nie było bo u nas się działo dużo. Po pierwsze to ja w pracy ciągle. Ze Starszą córką ciągle coś, zdjęcia dodatkowe albo jakieś wyjście no i jeszcze skurcze. Od tygodnia ciągle skurcze wieczorami aż w niedziele to miałam tak regularne co 3 min ze do szpitala pojechaliśmy. Zero rozwarcia no i dopiero 36 tydzień wiec rozkurczowe i wszystko odpuściło.w poniedziałek wyszłam do domu a wczoraj odszedł mi czop sluzowy. Polozna twierdzi ze jeszcze potrwa to kilka dni ale ja się czuje juz fatalnie, ledwo chodzę jeszcze rano wymiotuję. Siedzę w domu i czekam....a termin dopiero 22.11.

Gratuluje wszystkim mamom wspaniałych dzieciaków a maluchom cudownych mam

 

[Sylka87]

No dziewczyny zaczyna sie u nas goracy czas. Mocne kciuki za Kubusia! ja wczoraj zlapalam stres bo na obchodzie luz wszystko zaplanowane na 2go. Później mnie dorwali z igłą a później położna mowi ze mam jutro nic nie jeść a to oznacza jedno. Okazalo sie ze mi plytki spadly mocno i jakby dziś nie wzrosly to szybkie cc do tego w narkozie. Sterydy dostalam i sie stresu najadlam bo obchod byl bardzo opozniony. Na szczescie wzrosly plytki i codziennie będą kontrolowane jak cos to będą szybko działać. A do planowanego ciecia juz tylko 4dni... powodzenia dziewczyny

 

[madzius5]

Kasia a jak Kubuś po urodzeniu? Jaki jest jego stan? Mam nadzieję że wszystkie urodzimy bez komplikacji i już niedługo założymy wątek o rozwoju naszych maluchów. Pozdrawiam wszystkie!

 

[reni84]

Madzius5 położna twierdzi że za kilka dni urodzisz? Bo nie do końca rozumiem. Uważaj na siebie, żebyś w pracy nie zaczęła rodzić
Czytałam, że jak czop nie zawiera śladów krwi to można jeszcze chodzić i chodzić w ciąży;-)

 

[cheetah]

Madzius, to z tym czopem roznie, u Kleopci wczoraj odszedl, dzis wody i akcja. Ale u niektorych to kilka tygodni nawet moze trwa. Oby u Ciebie jak najdluzej, bo masz jeszcze troche do terminu.
Sylka, swietnie ze wzrosly plytki, niech juz tak zostaje do 2 zeby nie bylo cc z zaskoczenia

 

[miniaaaa]

noooo Sylka trzymam kciuki za te płytki :-) 4 dni to nie dużo więc wytrzymaj....
z tym czopem to różnie mi np nie odszedł w ogóle a rodziłam 9 dni po terminie.

 

[ewel87]

Mi zaczyna odchodzić... Ale kawałkami, bez krwi wiec tez raczej nic szybkiego się nie zapowiada.

Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka

 

[madzius5]

No mi odszedł chyba cały bo był ogromny. Skurcze miałam w niedziele takie ze położna mówiła ze rodzę no ale szyjka była całkiem zamknięta i w ciągu nocy nic się nie rozwinęło. Rano w badaniu już było czuć ze główka jest bardzo nisko no ale z kolei skurcze minęły całkiem. No i dwa dni później ten czop dlatego chyba położna mówiła że poród w ciągu kilku dni nastąpi. Lekarz mówi ze niby 37 tydzień to juz ok ale wiadomo to dopiero 36t2d.... Mogłaby jeszcze posiedzieć, ale cienko to widzę bo skurcze mi się tak powoli rozkręcają

 

[ewel87]

Ja skurcze takie miałam bardzo długo... Co drugi dzień bolesne i nic się nie ruszyło, pow doktorka ze przepowiadajace i normalne na tym. Etapie. U mnie to takie białko kurze ten czop

Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka