reklama
finkemma
Fanka BB :)
Widziałam jeden odcinek i zdecydowanie nie dla mnie. Zaryczalam się aż się zanosilam za dużo emocji . Biedne malutkie dzieci i rodzice .
Katarzyna92
Fanka BB :)
Szpital na Ujastku kiedyś był szpitalem prywatnym więc czego chciał to się dorobił...
Również oglądałam ten program i to kilka odcinków i szczerze mówiąc dla mnie to jest trochę skoloryzowane ale może rzeczywiście tam tak jest ale ja na neonatologi która również ma 3 stopień retencyjności w szpitalu na Kopernika spędziłam miesiąc czasu żaden rodzic nie chodził w fartuchu ani workach na butach odwiedziny były od rana zazwyczaj o 9 już można było przychodzić i siedzieć do 20... I jedyne co mnie w tym reportażu bulwersuje to to że wyciągają dzieci z inkubatorów które mają kroplówki i są na cepapie bo czegoś takiego nie było dopóki dziecko całkowicie samo nie oddychało nikt nie pozwalał go wyciągać z inkubatora a rozpoznałam kilka pielęgniarek które właśnie są z szpitala na Kopernika... Bulwersujące również dla mnie było to jak przed wczoraj na koniec odcinka pokazali rodziców chłopczyka który żył kilka godzin i zmarł nawet w spokoju nie mogli się z dzieckiem pożegnać bo telewizja kamerowała...
Ja nie uważam że w krakowie jest najlepsza neonatologia ale może przez mój uraz psychiczny... Ten program to tylko namiastka ale nie pokazuje do końca rzeczywistości tam wszystkie matki to w pewnym momencie jak jedna wielka rodzina każda przeżywa jeśli u jakiegoś dziecka się pogorszy wszyscy wzajemnie się wspierają...
Ja u położnej już byłam bo ona musiała wszystko w zeszyt wpisać zresztą ja z nią w kontakcie cały czas jestem...
Również oglądałam ten program i to kilka odcinków i szczerze mówiąc dla mnie to jest trochę skoloryzowane ale może rzeczywiście tam tak jest ale ja na neonatologi która również ma 3 stopień retencyjności w szpitalu na Kopernika spędziłam miesiąc czasu żaden rodzic nie chodził w fartuchu ani workach na butach odwiedziny były od rana zazwyczaj o 9 już można było przychodzić i siedzieć do 20... I jedyne co mnie w tym reportażu bulwersuje to to że wyciągają dzieci z inkubatorów które mają kroplówki i są na cepapie bo czegoś takiego nie było dopóki dziecko całkowicie samo nie oddychało nikt nie pozwalał go wyciągać z inkubatora a rozpoznałam kilka pielęgniarek które właśnie są z szpitala na Kopernika... Bulwersujące również dla mnie było to jak przed wczoraj na koniec odcinka pokazali rodziców chłopczyka który żył kilka godzin i zmarł nawet w spokoju nie mogli się z dzieckiem pożegnać bo telewizja kamerowała...
Ja nie uważam że w krakowie jest najlepsza neonatologia ale może przez mój uraz psychiczny... Ten program to tylko namiastka ale nie pokazuje do końca rzeczywistości tam wszystkie matki to w pewnym momencie jak jedna wielka rodzina każda przeżywa jeśli u jakiegoś dziecka się pogorszy wszyscy wzajemnie się wspierają...
Ja u położnej już byłam bo ona musiała wszystko w zeszyt wpisać zresztą ja z nią w kontakcie cały czas jestem...
Ostatnia edycja:
Katarzyna92
Fanka BB :)
Mama ostatnio uratowali w Tym właśnie szpitalu chłopczyka który przyszedł na świat w 25 tyg bodajże. Ja tam właśnie będę rodzić na pewno
Ten chłopczyk kilka tygodni temu zmarł w domu
Sylka i Finke to jutro u mnie w miescie na galerii jest organizowane jesienne metamorfozy z m.sablewska nie mam pojecia czy ma to cos zwiazanego z jej programem itp jutro bedziemy wiedziec wiecej i jak beda fotki to na pewno sie pochwale
U mnie dzis zwariowany dzien ale mimo sruby w oponie i totalnej detki pozytywnie
Mnie wieczorami drugi dzien z rzedu kluje w szyjce i brzuch sie stawia i nie wiem czy to jeszcze te braxtony czy juz przepowiadjace ???
Co do 600g ogladalam z mama i siostra z czystej ciekawosci jak to wyglada bo tak jak wam wczesniej pisalam to ona z waga 900g sie urodzila i podziwiam moja mame jak dala rade do niej jezdzic przez 2,5 miesiaca itd jak ja mialam 2 latka i naprawde sadze ze to cud ze takie kruszynki maja taka sile walki do zycia po za tym uwazam ze troche za bardzo to jest wyrezyserowane i bardziej nastawione na personel niz tych rodzicow
U mnie dzis zwariowany dzien ale mimo sruby w oponie i totalnej detki pozytywnie
Mnie wieczorami drugi dzien z rzedu kluje w szyjce i brzuch sie stawia i nie wiem czy to jeszcze te braxtony czy juz przepowiadjace ???
Co do 600g ogladalam z mama i siostra z czystej ciekawosci jak to wyglada bo tak jak wam wczesniej pisalam to ona z waga 900g sie urodzila i podziwiam moja mame jak dala rade do niej jezdzic przez 2,5 miesiaca itd jak ja mialam 2 latka i naprawde sadze ze to cud ze takie kruszynki maja taka sile walki do zycia po za tym uwazam ze troche za bardzo to jest wyrezyserowane i bardziej nastawione na personel niz tych rodzicow
reklama
Co do pielegniarek to wszedzie sa rozna ja na ligocie jak rodzilam to siekszosc byla supef ale byla np taka jedna ze siedzialam kuz z nakarmionym mlodym i go przytulalam nagle wpadla mloda i mnie pyta czy ja karmieowiedzialam ze juz nakarmilam a teraz przytulam to ona mi odpowiedziala ze ja przychodze na karmienia to jest pokoik do karmien wiec jak dziecko juz jadlo to mam wyjsc i wfocic za 2 godziny ja sie poplakalam i wyszlam ale na korytau spostkalam ordybatora i zobaczyl ze ja taka zaryczana zapytal co sie stalo ja opowiedzialam i ona dostala nagane bo rozmawial tez z innymi mamami
Na ligocie bez farucha czepka i zdezynfekowanych rak nie weszlas tylko my w kapciach nie zakladalysmy ochraniaczy na buty
Na ligocie bez farucha czepka i zdezynfekowanych rak nie weszlas tylko my w kapciach nie zakladalysmy ochraniaczy na buty
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 710
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: