reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2015 :)

Ja po domu to też w dresie albo w krótkich gatkach i bokserce... Dla M nawet się nie stroje jak przychodzi z pracy to zazwyczaj już jest późno albo rano jak ja jeszcze poleguje w łóżku ale ja już dla niego tyle poświęciłam wszystkie kolczyki które miałam gdzie indziej niż w uszach wyjęłam zrezygnowałam z podkładów i pudrów żeby nie mówił że jak uderzy to wszystko odleci zresztą jak sam powtarza to on woli mnie naturalną... I czasami mam takie wrażenie że przez te miesiące tak zdziadziałam dobrze że jak idę do ludzi to mam ochotę się ubrać ładnie i pomalować żeby jakoś wyglądać
 
reklama
A ja na tygodniu normalnie się ubieram ale wygodnie bo rano z córką do Szkoły i potem po nią spowrotem więc czasem tylko Wskocze w dresy jak mi się chce Przebierać. Ale za to w weekend czasem i do południa potrafię Chodzić w dresie, nie Uczesania, nie pomalowana, a jak nie Wychodzę z domu to nie robie ze sobą nic :) odpoczywam hehe
 
Ja tez sie stroje tylko jak mam gdzies wyjsc cos zalatwic albo do lekarza tak to w dresach nawet chlopakow z rana zawoze bo i tak z auta nie wysiadam :) ja niestety jak rano wstane to musze podklad taki delikatny wyrownujacy kolor nalozyc bo mam straszne plamy na buziuli i nie moge na to patrzec mam nadzieje ze mi to po ciazy przejdzie ehh
Ja dzis mialam dzien totalnego lenia caly przelezalam przed tv i czuje sie totalnie odmóżdżona :)
 
hehe, a ja nawet dresów nie mam.
Rano wstaje i zaprowadzam córkę do przedszkola więc muszę się ubrać, pomalować, uczesać. Potem od razu do pracy i finalnie koło 14. 30 odbieram ją z przedszkola i wracamy do domu. W domu zwykle chodzę w getrach a w weekendy nadal urządzamy sobie różne wycieczki więc rzadko bardzo mam taki dzień, że nie muszę się malować i czesać. A w sumie taka "nie zrobiona" to raczej z domu nie wyjdę

Miłej soboty wam życzę :)
 
Ja chodzę po domu na sportowo.na zew gl też lub coś tam lepszego wloze.No i gl bez makijażu.mąż mnie taka naturalna lubi :). Chodzę na basen wiec byłoby mi ciężko ciągle to zmywac i nakładać.odoprowadzam i odbieram syna z przedszkola i pomykam po mieście.na razie tak mi dobrze :)
 
Ja tez w domu bez makijażu ogólnie Lubie naturalność, makijażem ew Lubie coś tam podkreślić zatuszować, ale nie jestem zwolenniczką makijażu na codzień jak na disco:)) a znam takie he.
W. Domu w sukienkach chodzę bo mi wygodnie:))

Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka
 
reklama
Witam
Ja też w domu bez makijażu, maluję się na wyjścia np. do lekarza. Ale to tylko podkład i tusz na rzęsy. Mój niby lubi naturalność. Nie lubi jak np. mam pomalowane paznokcie :tak: W dresach chodzę bo wygodnie. Mam tylko taką manię, że muszę mieć brwi zrobione. Sama nakładam hennę. Bez tego jak bez twarzy ;-)
Rosół już ugotowałam, posprzątałam i teraz wcinam pączka z budyniem, ale jest obleśny.

a ja w sukienkach nie umiem chodzić, hehe, zawsze się zapominam i siadam okrakiem albo coś w tym stylu. Więc wolę dresy :-)
 
Do góry