reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2015 :)

Ja po domu to też w dresie albo w krótkich gatkach i bokserce... Dla M nawet się nie stroje jak przychodzi z pracy to zazwyczaj już jest późno albo rano jak ja jeszcze poleguje w łóżku ale ja już dla niego tyle poświęciłam wszystkie kolczyki które miałam gdzie indziej niż w uszach wyjęłam zrezygnowałam z podkładów i pudrów żeby nie mówił że jak uderzy to wszystko odleci zresztą jak sam powtarza to on woli mnie naturalną... I czasami mam takie wrażenie że przez te miesiące tak zdziadziałam dobrze że jak idę do ludzi to mam ochotę się ubrać ładnie i pomalować żeby jakoś wyglądać
 
reklama
A ja na tygodniu normalnie się ubieram ale wygodnie bo rano z córką do Szkoły i potem po nią spowrotem więc czasem tylko Wskocze w dresy jak mi się chce Przebierać. Ale za to w weekend czasem i do południa potrafię Chodzić w dresie, nie Uczesania, nie pomalowana, a jak nie Wychodzę z domu to nie robie ze sobą nic :) odpoczywam hehe
 
Ja tez sie stroje tylko jak mam gdzies wyjsc cos zalatwic albo do lekarza tak to w dresach nawet chlopakow z rana zawoze bo i tak z auta nie wysiadam :) ja niestety jak rano wstane to musze podklad taki delikatny wyrownujacy kolor nalozyc bo mam straszne plamy na buziuli i nie moge na to patrzec mam nadzieje ze mi to po ciazy przejdzie ehh
Ja dzis mialam dzien totalnego lenia caly przelezalam przed tv i czuje sie totalnie odmóżdżona :)
 
hehe, a ja nawet dresów nie mam.
Rano wstaje i zaprowadzam córkę do przedszkola więc muszę się ubrać, pomalować, uczesać. Potem od razu do pracy i finalnie koło 14. 30 odbieram ją z przedszkola i wracamy do domu. W domu zwykle chodzę w getrach a w weekendy nadal urządzamy sobie różne wycieczki więc rzadko bardzo mam taki dzień, że nie muszę się malować i czesać. A w sumie taka "nie zrobiona" to raczej z domu nie wyjdę

Miłej soboty wam życzę :)
 
Ja chodzę po domu na sportowo.na zew gl też lub coś tam lepszego wloze.No i gl bez makijażu.mąż mnie taka naturalna lubi :). Chodzę na basen wiec byłoby mi ciężko ciągle to zmywac i nakładać.odoprowadzam i odbieram syna z przedszkola i pomykam po mieście.na razie tak mi dobrze :)
 
Ja tez w domu bez makijażu ogólnie Lubie naturalność, makijażem ew Lubie coś tam podkreślić zatuszować, ale nie jestem zwolenniczką makijażu na codzień jak na disco:)) a znam takie he.
W. Domu w sukienkach chodzę bo mi wygodnie:))

Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka
 
reklama
Witam
Ja też w domu bez makijażu, maluję się na wyjścia np. do lekarza. Ale to tylko podkład i tusz na rzęsy. Mój niby lubi naturalność. Nie lubi jak np. mam pomalowane paznokcie :tak: W dresach chodzę bo wygodnie. Mam tylko taką manię, że muszę mieć brwi zrobione. Sama nakładam hennę. Bez tego jak bez twarzy ;-)
Rosół już ugotowałam, posprzątałam i teraz wcinam pączka z budyniem, ale jest obleśny.

a ja w sukienkach nie umiem chodzić, hehe, zawsze się zapominam i siadam okrakiem albo coś w tym stylu. Więc wolę dresy :-)
 
Do góry