reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2015 :)

Ja sie czuje dzisiaj fatalnie, siedze znowu w pracy i brzuch mnie boli bardzo, niedobrze mi jakos...wydaje mi sie ze mam jakas infekcje pecherza.
Jutro mam isc na glukoze, powiedzcie mi bo ja juz nie pamietam z ostatniej ciazy, czy po tych dwoch godzinach czulyscie sie na tyle dobrze zeby wrocic do domu np samochodem, czy jednak lepiej zeby mnie ktos zawiozl i odebral po wszystkim?

Ja pamietam ze po godzinie to sie czulam fatalnie, a po dwoch to wlasnie nie wiem jak bylo. Jesli ma mnie mdlic i ogolnie byc zle to wole jednak poprosic meza zeby mnie odebral. Co radzicie?
 
reklama
Madziuś, ja zaraz po badaniu glukozy zjadłam kanapkę (zabrałam ze sobą z domu) i normalnie wsiadłam do samochodu i prowadziłam. Ja dobrze znoszę wszelkie badania krwi, nie mdleję więc zawsze jeżdżę sama ale jeśli miewałaś problemy w przeszłości - poprosiłabym kogoś o pomoc.
 
Madzius5 ja po 2h wróciłam pieszo do domu, a mam spory kawałek z laboratorium i było wtedy ok. 35 stopni, najgorzej czułam się przez pierwszą godzinę, ale wiesz może jeśli będziesz miała świadomość, że mąż Cię odbierze psychicznie będzie Ci łatwiej
 
Ja tez czułam się ok, bo zjadłam bułeczkę słodka po badaniu, Po pierwszej godzinie chciałam spać bardzo, potem przeszło. Ale nie prowadzę wiec na ten temat się nie wypowiem, wracałam komunikacja miejska.
 
Ja nie byłam w stanie wrócić sama ,zemdlałam w przychodni ,było mi słabo i bardzo spać mi się chciało. Widać każdy inaczej reaguje na ta glukozę. Kupilam sobie nowy tel. Bo ten co mam z jakiegoś powodu blokuje mi google nie mogę nic ściągnąć. Ale tak po za tym w pełni sprawny. I wyobraźnię sobie że na drugi dzień po zamówieniu już się nie włącza ten mój półroczny . Nie chce się naładować :/ dziwne. Teraz korzystam z córki tel i mam pl znaki :) Co do uchodźców to trzeba im pomoc bo to tragedia to co tam się dzieje. Tyle że terrorystom islamskim bardzo zależy na tym by z islamizowac Europę i Ci uchodźcy po części to zdobią będzie ich coraz więcej. Wojna wojna ale o to właśnie chodzi. Dlaczego tak bardzo chcą do Niemiec ??? Bo tu można budować meczety bez problemu. Inne kraje nie meczetów , nie są tolerancyjny dla Islamu. Dziś oglądałam w wiadomościach że tak jak Polska była bezpiecznym krajem. Tak teraz już nie jest. Że Polacy którzy przeszli większość mieszkających w de na islam współpracują z terrorystami.
 
hej dziewczyny.
ja wczorajszą noc miałam co 15 minut skurcze. myślę że to były te przepowiadające w razie czego nie brałam nic przeciw bólowego żeby nie tłumić jakiś istotnych objawów że dzieję się coś złego. na szczęście o 5 rano przeszło i zasnęłam. ale już miałam w perspektywie jazdę na izbę. rano też kiepsko się czułam a teraz już lepiej. ja też dopiero się wybieram na glukozę od 1,5 mam iść ale mi jakoś nie mogę dojść
 
Ja po godzinie czulam sie senna, a po dwóch bylo mi niedobrze, wrocilam taksówką bo bym nie doszla do przystanku.
No wlasnie zalezy jak kto znosi. Ja po przyjezdzie do domu nie moglam patrzec na slodkie i tak przez caly dzien. Odespalam od razu ze 4 godziny tak mnie kopnelo, ale moze tez dlatego ze po dwoch godzinach mi bardzo wysoki cukier wyszedl a nie powinien. Pewnie esli ktos w pelni dobrze toleruje glukoze to lepiej znosi nie wiem.

W kazdym razie Madzius ja bym sobie odpuscila jazde autem po badaniu lepiej nie ryzykowac a jak Ci spadnie koncentracja, zrobisz sie senna? Nie ryzykuj w tym stanie dla dobra Was obojga.
 
reklama
Ja mam dobra tolerancje ale bo glukozie zaslablam w poczekalni a reszta dnia wycieta z zyciorysu.
Dzisiaj byl ostatni dziwn w tym tyg w przwdszkolu szwdl ze straaznym rykiem ale pozniej pani powiedziala ze plakal tylko 10 minut antak byl fajny nawet obiadek zjadl . weszlam do sali a on mnie nie widzial siedzial taki boroczek ze swoja podusia bo bylo akurat lezakowanie i taki byl biedniutki. Jeju jak sobie przypomne ze mialam takie ciezkie jego pierwsze tygodnie z tymi moimi uczuciami a teraz jak barddzo go kocham to az sie niemozliwe wydaje.
Nowy ryk bedzie zas od poniedzialku a teraz 2 dni laby psychicznej :-)
 
Do góry