Wiele skutków cesarek wychodzi po wielu latach.
Dla dziecka cesarka jest rzeczywiście znacznie mniej niebezpieczna niż dla matki. Ja też znam przypadek śmierci, ale znam też wiele przypadków ciężkich powikłań.
No i na pewno nie chciałabym cesarki w przypadku pierwszego dziecka bo wtedy druga ciąża jest bardziej zagrożona niż po naturalnym porodzie.
Ale jak ktoś jest świadom tych zagrożeń i podejmuje decyzję o cesarce to widocznie tak dla niego będzie lepiej.
Inna kwestia taka, że ja panicznie boję się porodu i to wcale nie bólu ale właśnie komplikacji zagrażających dziecku. Uważam, że poród naturalny niósłby znacznie mniej zagrożeń gdyby lekarze nie zwlekali z cesarkami gdy dzieje się coś złego...
I zastanawiam się czy obecność mojego lekarza p[rzy porodzie przyśpieszy ewentualne cc gdy będzie konieczne...
Anushka ja tak miałam. Córka mnie poszarpała totalnie bo miała rączkę przy głowie i była owinięta pępowiną. Dwa dni miałam problem z poruszaniem się i siadaniem, ale i tak nie żałowałam sn. To tylko dwa dni a po tygodniu byłam jak nówka.
Dla dziecka cesarka jest rzeczywiście znacznie mniej niebezpieczna niż dla matki. Ja też znam przypadek śmierci, ale znam też wiele przypadków ciężkich powikłań.
No i na pewno nie chciałabym cesarki w przypadku pierwszego dziecka bo wtedy druga ciąża jest bardziej zagrożona niż po naturalnym porodzie.
Ale jak ktoś jest świadom tych zagrożeń i podejmuje decyzję o cesarce to widocznie tak dla niego będzie lepiej.
Inna kwestia taka, że ja panicznie boję się porodu i to wcale nie bólu ale właśnie komplikacji zagrażających dziecku. Uważam, że poród naturalny niósłby znacznie mniej zagrożeń gdyby lekarze nie zwlekali z cesarkami gdy dzieje się coś złego...
I zastanawiam się czy obecność mojego lekarza p[rzy porodzie przyśpieszy ewentualne cc gdy będzie konieczne...
Anushka ja tak miałam. Córka mnie poszarpała totalnie bo miała rączkę przy głowie i była owinięta pępowiną. Dwa dni miałam problem z poruszaniem się i siadaniem, ale i tak nie żałowałam sn. To tylko dwa dni a po tygodniu byłam jak nówka.
Ostatnia edycja: