reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

reklama
anii a co w tym dziwnego, że mdmd dostała okres karmiąc piersią :p ja już miałam 6 tygodni po porodzie i łącznie już miałam trzy razy i też karmię piersią !!! :p:p hihi,
Dzień Dobry Dziewczyny :p
katalina też prowadzę dziennik małego żarłacza, szczerze mówiąc już mi się to znudziło trochę, i ile karmień wam wychodzi w ciągu doby?? bo u nas teraz przeważnie 9 karmień, moja mała ma 4i pół miesiąca, i czy codziennie o podobnych godzinach Twoje dziecko jada?? jak sypia w dzień?? zapisujesz?? ja zapisuje godziny snu i czuwania, ile razy była kupka, i podejrzane zachowania małej, np. teraz jak wprowadziłam gluten, to zapisuję kiedy podałam i jak na niego zareagowała..bo właśnie nie mogę wyczaić czy dobrze czy źle, bo ona kiepskie samopoczucie ma zaraz "po", tylko wczoraj jakoś nie było jej nic, więc nie wiem...może to zbieg okoliczności poprostu, ponieważ ona jest alergikiem na białka mleka krowiego i może być tak, że coś zjadłam co jej zaszkodziło

wszystkim mamom życzę wszystkiego dobrego i dużo zdrówka dla maluszków.moje dziecko też się pochorowało, ma zapalenie zatok i takie katarzysko, że nawet nie idzie jej odciągnąć, ani rozpuścić solą fizjologiczną
 
Ostatnia edycja:
Byłyśmy dzisiaj na szczepieniu, Mała waży 6995g. Kazała wprowadzać gluten i za 5 dni już mam jej dawać przeróżne zupki:)
Na szczepieniu nawet nie jęknęła :) nie zauważyła nawet że miała szczepienie... hehehe

Mąż właśnie wrócił!!!!! jupi jupi :)
 
esme_esmunia patrzę, że mamy bardzo podobne pociechy, my też mamy już prawie 4,5 m-ca, też jest alergikiem uczulonym na białko mleka krowiego. My jeszcze glutenu nie podaliśmy, bo dopiero wczoraj po raz pierwszy wystartowaliśmy z marcheweczką (póki co 3 łyżeczki), więc gluten pojawi się jak będą obfitsze porcje. Jeśli chodzi o dzienniczek pokładowy to też czasem już mi się nie chce czegoś zapisać, szczególnie w nocy, czasem te zapisywanie dość komicznie wygląda, bo nocą jest zapalona malutka dioda, która do pisania się nie nadaje, więc dopiero rano odkrywam, co ja tam naskrobałam w nocy:-D. Liczba karmień na dobę to podobnie jak u Ciebie ok 9-10, tak zerknęłam teraz w historię dzienniczka i widzę, że w miarę o tych samych porach jada, i zwykle jest to co 2,5-3h także w nocy. Zapisuję również godziny w jakich synuś zasnął i ile było tego błogiego snu np. 14.30 - 1h i tu już jest różnie, jakiejś większej regularności tu nie dostrzegam, zwykle nie rozpieszcza nas tym spaniem od 30 min do 1h a dziś przeszedł samego siebie: 2h 45min:szok: aż się zastanawialiśmy czy go nie budzić;-). Jego humorki też zapisuję krótkimi hasłami np. "idą ząbki-płacz, marudzenie". A jak spędza czas z dziadkami to przy danej dacie wstawiam informację "dziś Natan baluje u dziadków", znalazłam jeden ciekawy wpis z poranka: "nic nie pamiętam" - przypuszczam, że była to jakaś ciężka noc, lub mąz wsypał mi jakieś pigułeczki :-D. No i jak wprowadzę nowe pokarmy to również będę to nanosić :-). Oddzielny dzienniczek prowadzę dla aspektów werbalnych, kiedy coś wygugał no i oczywiście jak my to zinterpretowaliśmy (w jego guganiu już usłyszeliśmy słowa: ugly, hell no, mmmam, hee no i oczywiście, że tatuś non stop słyszy słowo TATA:no: itp.) Na jego 18 tkę zrobimy z tego wszystkiego książkę, myślę, że razem wszyscy przy piwku będziemy się z tego śmiać :laugh2:.

Dużo zdróweczka życzę Twojemu brzdącowi i niech szybko minie te okropne katarzysko.
 
Dziennik to super sprawa. Ja prowadzę w formie tabelek w excelu. Zapisuję kiedy, co i ile Kuba jadł, godziny drzemek i spania oraz kupki. Dzięki temu nie muszę tego pamiętać i wiem, czy mój synek marudzi bo jest głodny, czy już pora na drzemkę. To ułatwia obserwację, a obserwacja planowanie dnia. Moja mama się śmieje, że ja tak wszystko zapisuję, a dla mnie to bardzo pomocna rzecz.

My dzisiaj byliśmy na ostatnim szczepieniu 5w1, w tym roku jeszcze została nam jedna dawka wzw-b i jedna dawka przeciw pneumokokom. Uff. Kuba waży 8500 g, mierzy 68 cm.
 
babyduck święta racja z tym ułatwianiem obserwacji a tym samym planowania, zdarzają się sytuacje, że jak mąż wraca z pracy to ja wybywam po jakieś zakupy i zawsze pada to fundamentalne pytanie "czy jest głodny??? :)" no i wtedy ja sięgam do magicznego kajecika i co do minuty podaję kiedy jadł więc i mój M. mniejszy ma stres, że nie rozpozna marudzenia o jedzonko, bo wie kiedy powinno być następne:-).
 
Katalina, moja Lenka też alergik, krowy nie toleruje, starsze też tak miały, dlatego długo było KP, nie polubiły pepti :-). Teraz nawet nie próbuję z mm dla alergików, na szczęście na razie nie wracam do pracy i nie mam stresa, co z jedzeniem małej. Z glutenem tydzień testujemy, na razie jest ok, a dziś tak zachłannie jadła kaszkę, że szok, ale ładnie je łyżeczką. Jutro zamierzam z marchewką spróbować :happy2:.
Podziwiam was, za prowadzenie notatek, nawet do głowy mi to nie przyszło, chyba też spróbuję, może w końcu się dowiem ile razy karmię w nocy :-D
 
Basia nawet nie wiesz jak mi się chce zjeść sera żółtego, białego, jakiś jogurcik kupić, nie wspomnę o słodziutkich serkach homogenizowanych czy puddingach, a słowo czekolada znam tylko z encyklopedii:-p. Moja starsza niunia też przechodziła alergię i po cycusi a karmiłam 10 m-cy dostała Pepti, na całe szczęście dziś już wsuwa cały krowi nabiał i zupełnie nic się nie dzieje, mam nadzieję, że u Natana będzie podobnie, ale za to ja, jak już będę mogła jeść znowu te produkty, to mniemam, że się na nie rzucę co pewnie poskutkuje jakąś chwilową niewydolnością brzuszkową :)
 
reklama
Crazy trzymajcie się &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Już nie wiem u której z Was dziecko kiepsko reaguje na wprowadzanie nowych pokarmow, wysypką chyba. Nam derm kazała się wstrzymać do końca 6 mies, aż trochę jelitka dojrzeją.
Dziennik karmień też prowadziłam,aż pewnego dnia zaczełam pisać coraz rzedziej i się skończyło. Próbowalam wrócić, ale się nie udalo. Pewnie przy rozszerzaniu diety wróce do tego, bo jakby nie było jest to bardzo pomocne :)
 
Do góry