reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

Tycia pewnie się przyzwyczaił i woli spać z Toba:) a co do wody to podajesz mu teraz co noc czy tylko raz się go dało oszukać ?
Ciekawe co mój by zrobił hehe pewnie by się rozryczal:D

Mdmd pamiętam jak córkę karmiłam przez 13miesiecy o jak sobie przypomnę heh co dwie godz pobudka cyc i spanie a przy zębach co godz byłam wykończona ale później juz się przyzwyczaiłam i nawet się wysypislam:p
Synus zaś pije co 4 h a nawet bywa jak z nim powalcze co 7h ale ja w tedy nie śpię.Jest taki niespokojny wije się gubi smoczka a ja walcze i czasem na darmo..taką mam z nim noc:[
W dzień śpi czasem po 20 min czasem po 40 a bywa i ze 2h w tedy jestem szczęśliwa bo mogę coś zrobić. Mój podobnie jak Twój musi mieć towarzystwo w tedy jest szczesliwy zaś sam wytrzyma 15- 20 min i jest ryk wejście mnieee......
 
reklama
Maria - juz 3 nocki z rzedu udalo mi sie go oszukac. Teraz musze sie skupic na tym ,by jednak nie brac go do lozka tylko probowac uspic w lozeczku. Ciekawe jak mi to pojdzie! :eek:

Kruszka - a ile On je? ile razy dziennie? pisalas,ze czasami odmawia jedzenia,a kiedy to robi? Biedaczek Maly...

Anii - jak sobie radzisz bez Meza?

Ja dzisiaj sie mega wkurzylam. Kupilam biala marynarke, ktora okazala sie ecru no,ale juz pominmy (to przez neta). Kupilam szpilki (przez neta tez),ktore sa przyciasnawe,a sprawdzalam numer wkladki 100 razy i sukienke,ktora miala byc na Chrzciny i nic nie pasuje do siebie!!! grrr... a potrzebuje kreacji 3 ( 2 Chrzty i jedna Wielkanoc). Maz jako przyjaciolka i najlepsza kumpela jakos mi w koncu doradzil no i szukam jakis dodatkow do sukienki. Marynarka jest za ciezka. Co ubieralyscie do eleganckich sukienek jako narzutke,zeby za topornie nie wygladala? :confused:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Taycia w kwestii ciuszków nie pomoge bo nie widzę :-(

Franek je co 3 godziny średnio. Jeszcze miesiąc temu zjadał bez problemu 120 ml,a teraz jak tyle zje to mam święto. Czasami zjada 90-100, czasami 80. A w nocy potrafi zjeść na jedno karmienieni 40-50 ml.

Dziś lulalam go pół godziny po tym jak sie obudzil o 4, a on plakal, wierzgał. Budził sie co godzinę, od 1.00.
Tez juz miałam w planach odkładanie do łóżeczka, ale tu sie teraz wszystko sypie...
 
Kruszka - Pozniej wkleje to moze mi pomozesz/cie,bo nie mam pojecia.

A jak zje tylko 80 ml to nastepne karmienie po 3 h czy domaga sie wczesniej? moze mleczko mu nie smakuje? Jest takie cos jak Sinlac ( kaszka dla alergikow od 4 miesiaca). moze to mu zapelni brzuszek,bo wedlug mnie jest glodny ciagle... ale odrzuca mleko,bo mu nie smakuje...

Mlody spal w swoim lozeczku!!! ale co sie natrudzilam..o 3 zrobil kupe (nadal mecza go biegunki) i ja jeszcze oszukiwalam go woda,ale o dziwo polozony do lozeczka zasnal... tylko,ze budzil sie co chwilke,bo tu smok/tu niewygodnie,ale pierwsze koty za ploty :-D:-D
 
Taycia dziękuję że pytasz...radze sobie całkiem, ale smutno mi i tęsknię...Lilia tez co chwila przychodzi i się wtula bo teskni...do tego nocne wstawanie, potem szykowanie i zawożenie Lili do przedszkola tez mnie wykańcza...Hanka jest naprawdę dość absorbującym dzieckiem zarówno w dzień i w nocy a poza tym stres daje mi się we znaki na mojej skórze...czasem popłaczę i dalej do przodu. niestety w rodzinie na niewiele osób mogę liczyć jeśli chodzi o pomoc, kazdy zapracowany...

wczoraj udało mi sie nakarmić Młoda z butelki...wypila az 60 ml:szok:...chyba musiała być dosć głodna bo nawet obyło się bez dużego protestu. jak podjadła to nawet dała mi się spokojnie wykąpac...ale u mnie jest tak że jak Hankę biorę do łazienki bo nie zostawię jej samej na długo to zaraz Lilka się pakuje...no i zaczynają sie pytania, podglądania...wczoraj stanowczo powiedziałam że ostatni raz siedzi ze mną. a raz to na siłę po prostu siedo mnie wpakowała do wanny:dry:ciekawe jak będzie dzisiaj...
 
Anii - wyobrazam sobie,ze jest ci ciezko i smutno :-:)-( ale wiedz,ze swietnie dajesz sobie rade i,ze jestes Ekstra Mamusia! najgorsze,ze zbytnio nie ma nikogo blisko kolo Ciebie,kto moglby chociaz na chwile zajac sie dziewczynkami,a Ty moglabys nabrac sil :baffled:. Moj Mikus tez z tygodnia na tydzien coraz bardziej absorbujacy :baffled:

Oto te dwie sukienki ( Mikusia Chrzciny sa 24 marca,a potem jestem Matka Chrzestna na Wielkanoc). Jaka narzutke na to? kupilam biala marynarke,ale jest za duza/za ciezka do nich... bolerko, zakiecik krotki? nie znam sie... :nerd: DSCN4706.jpgDSCN4707.jpgDSCN4708.jpg
 
Witam. Moje dziecko od sczepienia w czwartek przechodzi samą siebie: nie da się jej na minute ostawić bo zaraz krzyk, poza tym jest pogodna, je jak zawsze 150 ml co 3 godziny i nic jej nie dolega. Nawet nóżka jej nie boli bo sprawdzałam to miejsce i nie płakała jak dotykałam. Normalnie nic nie mogę zrobić , jej obojętnie kto przy niej siedzi byleby ktoś był, a że my całymi dniami same w domku bo mąż do wieczora w pracy to tak siedzimy. Jak starszak wraca z przedszkola to trochę się z nią pobawi i mam chwilę na ogarnięcie domku. Mam nadzieję że to chwilowe i jej to minie. Śmieje się że dzieci moje to diabełki w dzień a aniołki w nocy bo obydwoje od małego pięknie śpią , ale w dzień dają czadu :szok: A ja dałam młodej dzisiaj marcheweczkę, tak pół łyżeczki i jaki był krzyk że nie dostała więcej.
Taycia śliczne sukienki. Ja bym widziała do nich jakieś krótki jasne bolerko.
Kruszka mi też się wydaje że młody jest głodny, malutko je jak na swój wiek. Jeszce troszkę i może mu jakąś kaszkę dać albo kleik, może mu bardziej zasmakuje. A może zmień mu mleczko? Jakie pije teraz?
Anii wyobrażam sobie jak musi CI być ciężko cały czas sama z dziećmi. JA też wiecznie sama ale chociaż wieczorem jest mąż. No ale czas szybko leci i mąż niedługo wróci.
 
Kruszka może faktycznie mleko mu nie smakuje:) może faktycznie głodny i chciałby jeść co chwilę.

Tycia no to fajnie może dziś będzie juz fajnie spał. Mój dziś budził się co 3h:no:
sukienki obie ładne ale jakbym miała wybrać to ta pierwsza:)I najlepiej to marynareczka albo bolerko:)

Anii Magdula widać więcej takich mam co są sami z dziećmi. Dlatego nie mogę się doczekać wiosny i zażywać godzinami powietrza:)
Rodzina moja trosze daleko a męża bliziutko ale jakoś mało się widujemy.
 
Ostatnia edycja:
anii jesteś wielka ze dajesz sobie sama radę, wielkie gratulacje! Z tygodnia na tydzień powinno być lepiej, przyzwyczaisz się do tej sytuacji. Szkoda ze nie masz nikogo do pomocy:-(

taycia sukienki śliczne. Ja bym widziała do nich krótką marynareczkę, może czarną? A żeby nie było tak całkiem na czarno to białą:-) To mi przypomniało zę ja też muszę się za czymś rozejrzeć na chrzciny:baffled:
 
reklama
Dziewczyny, co Wy na to: moja Ola już od jakiegoś tygodnia stała się mega marudna, płaczliwa, przez weekend mało jadła, dziś potrzebuje sobie przy cycu posiedzieć, no i najważniejsze - przestała głużyć. Teraz wydaje tylko dźwięki typu eeeee, yyyyy, no i od czasu do czasu wyrwie jej się jakieś giii, geeee, ale to rzadko. Za to zrobiła się bardzo ciekawa "świata", rozgląda się, wszystko ją interesuje. Zauważyłam również że teraz pięknie ma skoordynowane ruchy rąk, łapie zabawki, bawi się swoimi dłońmi, sięga po zabawki, potrafi się przewrócić z brzucha na plecy (wcześniej nie podejmowała nawet prób) - ogromny postęp w kilka dni. Czy to jest ten "skok rozwojowy"? Czytałam że dzieci mogą nawet na moment zatracić pewne umiejętności na rzecz innych - może dlatego teraz tak malusieńko głuży...? Sama już nie wiem :sorry2:
 
Do góry