reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

reklama
Nasz patrzy na paluszki aż zeza robi :-D Od wczoraj zaczyna sięgać po zabawki ale nie wychodzi mu to i zawsze zrzuca je na ziemie :D Za to strasznie pełza jak dżdżownica !! potrafi całe łóżko przejść do grzechotki:szok:

Śliczne te wasze dzieciaczki !!! ;-)
 
Ostatnia edycja:
mdmd przystawiam Małą do piersi co 2,5 czy 3h. Wieczorem co 2h, bo jest bardziej głodna. Nasza wije się, wypluwa, ale ciągnie ją do piersi - widać że się nie najada. Chociaż to nie zawsze tak jest, teraz nakarmiłam z jednej piersi i się najadła...

gocha super że Mały tak się rusza, aż Ci zazdroszczę!
 
HEJ. Mogę dołączyć do Was??? Jestem mamą Kubusia , który urodził się w grudniu 2007r. oraz Martusi urodzonej 9 listopada 2012r. Podczytuje Was czasem, ale zawsze brak czasu żeby coś napisać.
Co do podnoszenia główki to u nas rożnie, zależy od dnia ale raczej ładnie podnosi ( chociaż czasem połozy się i się "żali" jak my to mówimy) a siedzieć to Martusia uwielbia na kolankach i wtedy pięknie główkę trzyma. Zabawki próbowała łapać gdzieś 1,5 tygodnia temu ale teraz przestała.

Mam jeszcze pytanie: jak wstawić suwaczek i wkleić zdjęcie dzidziusia bo chcialabym pokazać Wam moje pociechy???
 
Ostatnia edycja:
cześć Magdula, pewnie, że możesz dołączyć :-)
Moje piersi też są flaczkami.. Już mi się tak nie podobają.. Ale dzieciak czasem się nimi najada, a czasem ma za mało, no i wtedy idzie w ruch butelka. Ale póki co taki system mieszany nam się w miarę sprawdza:-)
Gocha pytałaś o kupkę ze śluzem - ja też bym poszła z tym do pediatry, bo położna mnie uczulała na patronażowej wizycie, że duża ilość śluzu to może być alergia pokarmowa, zwłaszcza jeśli pojawiają się pasemka krwi w tym śluzie. I też zazdroszczę ruchliwego dziecka! Mój to na razie tylko kopie nóżkami, ale dopiero się odpycha jak ma od czego;-)
ostkapa nie martw się, i na Twoją Zosię przyjdzie czas, nawet się nie obejrzysz, a już będzie otwierać szuflady!!
Wszystkie dzieciaczki są cudowne:-D:-D Udały nam się, nie ma co!!:cool2:

A, chciałam się Was jeszcze spytać a propos piersi.. U mnie zawsze były różne, jedna mniejsza o ok pół rozmiaru, ale teraz to już przeszły same siebie.. Jedną mam w rozmiarze D, a drugą B.. W dodatku na tej większej zrobiły mi się rozstępy... :-( No i tak się zastanawiam, czy ta różnica nie zostanie po skończeniu laktacji.. Bo jeśli tak, to chyba zbieram na operację plastyczną...
 
Ostatnia edycja:
multiplicamini jeżeli chodzi o piersi to na swoim przykładzie Ci nie odpowiem bo zarówno synuś jak i córa nie bardzo chcieli pić z piersi i po paru tygodniach walk poddałam się i karmię mm. Ale moja kumpela karmiła 1,5 roku i tez miała różnicę w wielkości piersi która z czasem zmalała ale nadal jest niestety.
 
Hej Dziewczyny! Dawno tu niezagladałam bo jakos nie miałam czasu ;/ Widze że wasze dzieciaczki ślicznie główki podnoszą, Kajtek tez o ile mu sie zachce i sie nie zdenerwuje, zabawki łapie do raczki jak mu ja podam oczywiście :) Dzisiaj bylismy u lekarza bo mały zaczoł wymiotować nie wiadomo dlaczego ;/ lekarka powiedziała ze jest akurat w takim wieku gdzie ujawnia sie choroba przewodu pokarmowego a mianowicie zwężenie odźwiernika czy jakos tak, jestem załamana mam nadzieje ze to nie to bo niestety da sie to wyleczyc tylko operacyjnie na dodatek mały nie robi kupy juz 3 dzień..podobno do tygodnia to norma jak cos to jest uzbrojona w czopki glicerynowe. Lekarka kazała kupic mleko Bebilon AR jest to mlkeo dla dzieci z tendencja do ulewań dałam małemu i nie zwrócił wiec jest ok..
Jedynie co mnie jeszcze bardzo martwi to to ze mój maluch nie patrzy na mnie w czasie karmienia, normalnie nawiazuje z nim kontakt wzrokowy tylko akurat podczas karmienia moja twarz go kompletnie nie interesuje i patrzy sie w okno lub sufit, lampe.. generalnie w ogóle bardzo lubi patrzyc na lampy, gada do nich i bardzo sie cieszy nie wiem czy to normlane. Na googlach przeczytałam pare artykułów ale sugeruja mi autyzm :( martwie sie i boje:(
 
Claudusia absolutnie w takim wypadku nie czytaj internetu!! Tylko się niepotrzebnie nakręcasz, a Twoje dzieciątko na pewno jest zdrowe!! Patrzenie w lampy jest absolutnie normalne, mój Błażej też to uwielbia;-) ja nie wiem jak jego to nie razi..
I nie denerwuj się, bo maluszek wyczuwa Twój niepokój i sam będzie niespokojny..
Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze!!!!:-)
 
reklama
Claudusia moja mała przy karmieniu tez nie patrzy juz na mnie, czasem tylko... jest po prostu zainteresowana wszystkim innym dookoła - taki wiek.. I też radze nie czytać internetu w takich przypadkach bo tylko sie nakręcisz a tu wszystko jest od razu wyolbrzymiane...
 
Do góry