reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

reklama
aha, mówicie taka sprawa z tą szyjką, a myślicie że na usg robionym przez brzuszek byłoby widać czy z szyjką wszysctko wporządku? czy konieczne jest rozłożenie na fotelu ginekologicznym :p
Esmeralda, na 2 ostatnich wizytach w badaniu moja szyjka była miękka i p. dr sprawdzała na USG dopochwowym jej długość, dodatkowo było USG z mierzeniem maucha i sprawdzaniem czy wszystko z nim ok. Do pupy też mam linomag, pudrów, zasypek czy mąki ziemniaczanej nie używałam przy córkach i teraz też nic takiego nie kupuję
A ja coraz gorzej śpię, mała chyba leży mi na pęcherzu, bo wstaję w nocy chyba z 10 razy na siusiu, pić mi się chce, butelka 0,6 Muszynianki schodzi w nocy spokojnie, gorąco mi i się pocę, okno uchylone całą noc :-(
 
Basia - u mnie też z tym spaniem coraz gorzej. mała pół nocy kopała mnie na przemian w pęcherz i żołądek, co skończyło się porannym pawikiem... w sumie przespałam niecałe 3 godziny. to chyba takie przygotowanie do nocnego karmienia
 
Co do długości szyjki, to ja miałam ją określaną przez usg brzuszne i było wszystko widać:sorry2:
Na razie nie kupowałam sudokremu, zakupiłam za to linomag, zobaczymy, jak będzie potrzebny to mąż do apteki skoczy.
Ciężko mi przekręcać się w nocy z boku na bok, stękam jak stara babcia. Wczoraj byłam u pani gin w sprawie kaszlu suchego i przepisała mi flegaminę i mleczko na zgagę. Mówi, że ten kaszel może być od zgagi właśnie, bo treść żołądkowa przedostaje się do płuc:baffled:
 
Taycia śliczny synuś!! gratulacje !!

Ja też nie mogę spać w nocy,ciągle wstaję do toalety,a najgorsze jest właśnie przekręcanie się z boku na bok.

jeśli chodzi o kremy do pupy,to przy Oliwce nie stosowaliśmy żadnych,tylko od czasu do czasu Tormentiol (u nas w szpitalu polecali ),i nie miała nigdy odparzeń.
Teraz chyba też tak zrobimy,chociaż słyszałam,że bardzo dobry jest Linoderm
Linoderm Plus, krem z pantenolem, 50 ml - Portal Dbam o Zdrowie
 
taycia jaki śliczny Maluszek! Tylko pozazdrościć takiego spokojnego dziecka - oby Mu tak zostało:-)! Jeszcze raz GRATULUJĘ!!!

esmeralda mi sie wydawało, że przez powłoki brzuyszne to szyjki nie widać. Mi zawsze jak sprawdzali szyjkę to albo na fotelu, albo usg dopochowym... tak myslałam dopóki nie przeczytałam postu zizi - teraz zgłupiałam:-)

nanulika musisz być dobrej myśli, chociaż wiem że to ogromnie trudne! Ale tym razem będzie wszystko dobrze!!! Pamiętaj, że jesteśmy wszystkie z Tobą!
Ja miam plan w domu przemywac pupę przegotowana wodą i wacikiem, a potem zamiast zasypek, używać mąki ziemniacznej. A na noc kremik.
 
Dziewczyny, a ja wstaje w nocy raz, no góra dwa jak za duzo wypije na noc, ale to sie rzadko zdarza. Powodem tego jest pewnie to, ze mały lezy posladkowo i jedynie jak fika to potrafi trafic w pecherz. Także jak sie nie obróciu to ja do nocnego wstawania nie bede przygotowana:baffled:
 
Ja w nocy wstaję raz, ewentualnie dwa. Ale tak jak mówicie przekręcić się z jednego boku na drugi to masakra! Mnie z wieczora tak brzuch bolał, że nie mogłam się ruszyć i w nocy też miałam problem żeby do toalety wstać:baffled: Ehhh już coraz gorzej będzie:szok:
 
ja w nocy wstaje bardzo często równiez stękam jak stara babcia że też zemna jeszcze wytrzymują użalam się nad sobą bardzo bo już tak mi ciężko i żle dzis na wizytę jadę i możę dobrze bo cos mnie plecy dołem bolą i juz 2 razy mnie cos rozwolnienie złapało czy to od bólu pleców czy cos innego to się może dowiem ale ja juz mogła bym jechac bo naprawdę mam już dosyc :(
 
reklama
No ja właśnie nie wiem o co chodzi z tym ciągłym narzekaniem i użalaniem się nad sobą.... Między mną a moim mężem dochodzi do sytuacji w której wolę milczeć i słuchać co tam u niego w pracy niż ciągle mu jęczeć i stękać.... straszne to jest jednego dnia kręgosłup , drugiego ból głowy, trzeciego skurcze i różnego rodzaju bóle a teraz jeszcze mam opryszczkę na ustach i mega katar..... Ja sama ledwo ze sobą wytrzymuję i trzymam kciuki za moich najbliższych żeby jeszcze troszkę ze mną wytrzymali! Podziwiam swojego męża .... naprawdę!


bfarxzdvquo7xt1w.png


relganlii02nbu1v.png


w57v3e3kd7gp8p0h.png
 
Do góry