reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

illusion ja mam takie mdłości od dłuższego czasu, czuję się jak bym była w pierwszym trymestrze mdli mnie wiecznie mi nie dobrze ze o zgadze nie wspomnę, gin mówi że macica wysoko i uciska na żołądek

Basia ja też dwa razy rodziłam bez znieczulenia i teraz też będę niestety bo u nas go nie dają:(
 
reklama
to bardzo fajnie, że u Was też tak z tą czkawką, myślałam, że tylko moja mała jakaś jest nadzwyczaj czkająca :D ona tak potrafi nawet z 5 razy dziennie :D i faktycznie trwa to długo...ach te nasze małe łakomczuchy ;)
bardzo fajnie się Was czyta, i narzekania też ;) trzeba sobie ponarzekać, NAM WOLNO :)))
właśnie! jak dziecko po pęchwerzu jeździ to chyba njagorsze uczucie niestety ;/
u mnie jeśli chodzi o znieczulenie to ja nie mam zielonego pojęcia, nie zastanawiałam się nad tym wcale, najlepszą opcją wydaje mi rodzenie na gazie :D:D heheh nie no.....wolałabym bez żadnego znieczulenia ogólnie, poprostu jak nie wytrzymam, nie będę miała sił, poród będzie jakiś strasznie ciężki no to wtedy poproszę lekarza o znieczulenie..ale nie wiem, wydaje mi się że mam dość wysoki próg bólu :p
 
Zgadzam się, że bardzo fajnie się czyta narzekania, z którym mogę się całkowicie identyfikować :-D mam to samo, no może oprócz mdłości.
Mały wypycha pupę z prawej strony i jednocześnie chyba prostuje nogi i wbija mi je w pęcherz i to jest najgorsze.
Albo jak macha obiema nogami i rękami i wtedy pod skórą brzucha tak fajnie widać jego ruchy:-) i ostatnio zaobserwowałam też takie ruchy "oddechowe" w brzuchu, ale nie mam pojęcia co to było;-).
W nocy najgorsze dla mnie są skurcze w nogach - co noc mnie łapią i teraz boję się zasypiać. Na szczęście nie muszę aż tak często wstawać do toalety, ale przewracanie z boku na bok jest prawdziwym wyzwaniem..

Kupiłam dzisiaj kosmetyki dla maluszka, ale wybrałam głównie bambino i hipp do kąpieli. Oprócz tego mam sudocrem na wszelki wypadek. I paczkę pieluch :-)

A co do znieczulenia to ja się wolę nie nastawiać, choć oczywiście, jeśli będzie taka możliwość, to chętnie skorzystam :tak:
Oho, mały zaczyna swój wieczorny dance..;-) Też zaobserwowałyście, że dzieciaczki ruszają się w "swoich" godzinach?? Mój jest najaktywniejszy ok 19 właśnie, później o 22-23, nad ranem ok 8, a przez resztę dnia to tak od czasu do czasu tylko:-)
 
Moja mała tak mnie dziś skopała ok. godziny 17 że aż tchu zabrakło.... Jeszcze takiego czegoś nie czułam ani w jej wykonaniu ani w starszego Bastka!Silna dziewucha :-)Ciekawa jestem ile waży , no ale tego dowiem się już wkrótce bo prawie za tydzień na wizycie kontrolnej:happy2:
Dobrej nocy życzę.Uciekam do szkraba oglądać bajeczki i się przytulać....uwielbiam to:-) Już się nie mogę doczekać kiedy będę tak też małą Alę tulić.


bfarxzdvquo7xt1w.png


relganlii02nbu1v.png


w57v3e3kd7gp8p0h.png
 
Wow dzis zaczęły mi sie silniejsze upławy:confused: Normalnie takie uczucie jak hmmm no wiecie... no chodzi mi oto, ze czuje jak to ze mnie wylatuje:zawstydzona/y: Sorki nie wiem, jak to opisać. Normalnie to się wystraszyłam, bo akurat byłam w kościele,a wczesniej jeszcze to rano sie zdarzyło, a teraz jest jakby silniej:sorry2: Macie tak?
 
Kruszka ja tak mam od 3 dni. Pierwszego to sie wystraszyłam że może mi wody odeszły bo zrobiło się tak mokro :/ (nie śmiać się to moje pierwsze podejście do ciąży hehe).

Aga1402 ja też mam wrażenie że cofnęło mnie do pierwszego trymestru. Co zjem to mnie mdli a po dzisiejszym barszczu to już wisiałam nad kibelkiem, ale się powstrzymałam.

Ogólnie bardzo źle się czuję, ból podbrzusza jest nie do zniesienia. Ale lekarz nie zauważył zadnych problemów. Może też tak jak u Tayci zaczynam się rozpakowywać. Aczkolwiek mam nadzieje że ta mała żaba posiedzi tam jeszcze ze 2 tygodnie chociaż.
 
co do znieczulenia to polecam chyba że szybko urodzicie to nie zdążą wam dac :) ale trzeba od razu mówic o znieczuleniu żeby za póżno na nie nie było ja powiem tak przy pierwszej ciązy odeszły mi wody długo potem zaczeły pojawiac się skurcze które na kg nie wychodziły a były bardzo bolesne rozwarcie strasznie ciężko sie powiększało nie dałam rady skorzystałam i powiem tak 20 min może ze 2-3 skurcze silne i cisza rewelacja śmiałam się gadałam rozmawiałam przez tel a wczesniej nie chciałam gadac z mężem nawet i rozwarcie w mig przyszło przed ostatnia fazą ciut zmniejszaja znieczulenie żeby czuc parcie ale nie bolało ja nie wyobrażam sobie bez znieczulenia wkłucie nic nie boli nie ma się czego obawiać .Tylko nie wiem jak to teraz wygląda wtedy było płatne 300 zł a dzis nie mam pojecia czy daja to gratis czy odpłatnie .
 
Kruszka - ja pod koniec też miałam silniejsze upławy,uważaj na siebie...
Gragorajka - ściskaj nóżki,bo mi się wydaje,że ten ból podbrzusza to obniżanie się Bobaska... oby wytrzymało jak najdłużej w brzuszku!!
 
reklama
dziewczyny w 34 tygodniach ciąży przestańcie straszyć tymi skurczami, co Wam tak szybko się chce rodzić, poczekajcie jeszcze trochę, bo ja wtedy sobie myślę, że mnie to tak szybko też czeka a ja chcę choć do tego 37 tyg doczekać
u mnie dzieciak niestety nie ma swoich pór w jakich imprezuje :p różnie u nas jest naprawdę, znaczy powiem tak-przez większość dnia szaleje :O ale rano wcześnie gdzieś koło 5 no i na wieczór też, po kąpieli mojej i piżamowaniu już śpi, no chyba, że jeszcze wymasuję brzuszek kremikiem na rozstępy to wtedy jeszcze tam sobie pobryka ;)
kruszka u mnie pierwsza ciąża więc ja chyba nie rozpoznam tego, ogólnie u mnie nieraz silniejsze upławy zdarzały się już od początku ciąży, niekiedy i teraz cała bielizna mokra, aż czasami sobie myślę, że chyba nadchodzi TEN CZAS, ale niewiadomo, ciężko u mnie to rozpoznać zwłaszcza teraz bo ja od jakiegoś miesiąca czy dwóch przyjmuję pigułki dopochwowe bo cały czas mnie ta infekcja tam trzyma, której nie idzie wyleczyć...ogólnie nie czuję jej już, objawy swędzenia już mi przeszły, ale lekarz jeszcze coś tam widzi nie tak więc trzeba brać leki dopochwowo..także wiadomo jak coś się wyleje ze mnie to nie jestem w stanie rozpoznać czy to upławy czy poprostu rozpuszczona tabletka... Tak samo jak jakieś 2 tyg temu miałam wrażenie, że czop mi odszedł kilka godz po stosunku, ale to chyba musiało mieć raczej związek z tą infekcją, jakieś dziwne rzeczy ze mnie zaczęły się wydostawać, bo gdyby to był czop to raczej już zaczęłabym rodzić...
 
Do góry