reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

Gratuluję udanych wizyt :)

Kochane - oczywiście jestem największą panikarą pod Słońcem ;)
Wszystko bardzo dobrze, lekarz mnie wybadał. Powiedział że takie bóle będą się zdarzały, że to rewolucja dla mojego organizmu.
Jaki dzieciaczek jest słodki - tydzień temu miałam usg genetyczne i się zachwycałam 3d ale jak po tygodniu wygląda... (to usg było bardzo szybkie ale jednak) :) Cieszę się że dziś wypadła ta wizyta :)

Kiedyś poruszałyście temat badania usg przez powłoki brzuszne czy dopochwowo. To chyba zależy od lekarza - ja miałam w 7 i 9 tygodniu dopochwowo, tydzień temu to usg przez powłoki brzuszne a dziś przez chwilę tak i przez chwilę tak.

I jeszcze jedna niespodzianka - jeśli słowa lekarza po usg (na razie tylko prawdopodobnie - czyli nie na 100% - wszystko może ulec zmianie) się sprawdzą to ulala ma rację z tym zgadywaniem na podstawie wysypania lub nie wysypania na twarzy ;)

I dziękuję Wam wszystkim za uspokojenie mnie dziś. :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
witam

ja niestety wciąż nie do życia
dziś już 3 razy wymiotowałam :(
ale przynajmniej pół obiadu udało mi się przyswoić ...

nie mam na nic siły ...
 
Hej dziewczyny. Ja niestety piszę ze szpitala. Od killu dni bolał mnie brzuch i okolice krzyża, a dzisiaj przy badaniu gonka zauwazyla krew. Od razu wysłała do szpitala. Zrobili mi USG. Paproszek żyje i to najważniejsze. Dostaję luteine i mam leżeć. Mam nadzieję, że długo nie będą mnie tu trzymać bo już tęsknię za Polcią. Gratuluję udanych wizyt i pozdrawiam.
 
sasanka trzymam kciuki za córcie
Gratuluje udanych wizyt u mnie jeszcze tydzień:-)
U mnie niestety wymioty jeszcze są ale już mniejsze.
Teraz tydzień temu u nas w szpitalu matka umarła przy porodzie nie wiem co się stało ale się wystraszyłam:sorry:
 
Cześć Dziewczyny !

Gratulacje z udanych wizyt!!

Niteczka dobrze, że się uspokoiłaś. Nie tylko Ty jesteś panikara, ja zwykle też, choć do tej ciąży jakoś podchodzę ze spokojem, staram się nie nakręcać.

Ulala ja właśnie czasem czuję takie kłucie w kroczu, bardziej w sumie w stronę odbytu i czasem mnie ciągnie po bokach. Mam nadzieję, że to normalne. W ogóle ostatnio ciężko mi wysiedzieć na krześle, po dłuższym czasie boli mnie tyłek. I od kilku dni mam wrażliwsze piersi.

Maria nie pisz takich wiadomości z porodów, please!

Ja mam usg za tydzień i tylko odliczam, tak bym chciała, żeby już było po i by wszystko było dobrze z Dzidzią.
 
Gratuluję udanych wizyt :)

Kochane - oczywiście jestem największą panikarą pod Słońcem ;)
Wszystko bardzo dobrze, lekarz mnie wybadał. Powiedział że takie bóle będą się zdarzały, że to rewolucja dla mojego organizmu.
Jaki dzieciaczek jest słodki - tydzień temu miałam usg genetyczne i się zachwycałam 3d ale jak po tygodniu wygląda... (to usg było bardzo szybkie ale jednak) :) Cieszę się że dziś wypadła ta wizyta :)

Kiedyś poruszałyście temat badania usg przez powłoki brzuszne czy dopochwowo. To chyba zależy od lekarza - ja miałam w 7 i 9 tygodniu dopochwowo, tydzień temu to usg przez powłoki brzuszne a dziś przez chwilę tak i przez chwilę tak.

I jeszcze jedna niespodzianka - jeśli słowa lekarza (na razie tylko prawdopodobnie - czyli nie na 100% - wszystko może ulec zmianie) się sprawdzą to ulala ma rację ;)

I dziękuję Wam wszystkim za uspokojenie mnie dziś. :)

niteczka!!!!
baaaaardzo się cieszę!!! i gratuluję :) nie martw się - przynajmnie co druga z nas tutaj to panikara;p

Hej dziewczyny. Ja niestety piszę ze szpitala. Od killu dni bolał mnie brzuch i okolice krzyża, a dzisiaj przy badaniu gonka zauwazyla krew. Od razu wysłała do szpitala. Zrobili mi USG. Paproszek żyje i to najważniejsze. Dostaję luteine i mam leżeć. Mam nadzieję, że długo nie będą mnie tu trzymać bo już tęsknię za Polcią. Gratuluję udanych wizyt i pozdrawiam.

fillifionka - trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze! najważniejsze,że dzidzia ok! będzie dobrze!!!


ja właśnie wróciłam z pracy, lenia mam jak stąd do...... ehh....
już nie mogę doczekać się USG!!! a tu jeszcze tyle czekania:/
ja zauważyłam kłucia brzucha jak w pracy jestem tak od ok 14-15.... chyba od zbyt długiego siedzenia za biurkiem....


e-stera gratulacje!!!

qwas

dziś czekamy już chyba tylko na wieści od Ciebie! KCIUKASY &&&&&&&&&&&&&&&
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny
ja tylko na chwile przywitac sie - wczoraj wrocilam, a dzis nadal jestem w pracy i taki dzien, ze ani chwili nie mialam by zajrzec tu - wiec nadrobie wieczorkiem - a napisalyscie przez te 5 dni, ze hoho!
Widze tylko, ze niteczka 83 miala pozytywna wizyte - gratuluje!
fillifionka trzymam kciuki!
nanulinka - mamy wizyte tego samego dnia - wytrzymamy :) zobaczysz jak szybko zleci !
 
za niecałą godzinę jedziemy na wizytę, już mi się robi gorąco na samą myśl, co chwila sprawdzam czy mam nadal tkliwe piersi (dziwnie nie mam a mialam) i mam ochote sie poryczec z nerwów :/ nie mdli mnie nawet już :( i czasami mi się wydaje że ten mój brzuch to sam tłuszcz i mam jakieś zwidy że rośnie ciążowo :(

ja wcale nie czuję jakbym była w ciąży :(
 
reklama
Fillifionka, całe szczescie ze maluchowi nic nie jest. Lez w szpitalu tak długo jak trzeba. No i koniecznie pisz nam jak wyglada sytuacja.

Sunovia, bidulko, tak mi Cie szkoda. Ja co prawda nie wymiotuje ale mam wrażenie ze z dnia na dzień czuje sie coraz gorzej. Czuje sie coraz bardziej osłabiona i mam coraz mniej siły na cokolwiek.
 
Do góry