reklama
matyjasowa
Fanka BB :)
Matyjasowa, ja zawsze na wiosne mam dołki, wczoraj
tez miałam strasznego nawet na forum nie chciało mi sie wchodzic i awanture mezowi o byle co robiłam i plakac sie chciało, masakra.. oby dzis było lepiej
mam nadzieje ze w koncu minie podly nastroj i bede cieszyla sie ciaza.....
ja przez mdlosci i brak apetytu ... schudlam 1kg jak sie wazylam u lekarza ....
Dzień dobry! Hormony nam psikusy robią, ale to podobno mija i w drugim trymestrze będziemy pełne pozytywnej energii
))
My wczoraj mieliśmy wyjść ze znajomymi na fajnie zapowiadająca sie imprezę, ale ja padlam i zasnelam na sofie. Taki ze mnie slabeusz, ale za to dziś od 7.30 biegam po mieszkaniu
))My wczoraj mieliśmy wyjść ze znajomymi na fajnie zapowiadająca sie imprezę, ale ja padlam i zasnelam na sofie. Taki ze mnie slabeusz, ale za to dziś od 7.30 biegam po mieszkaniu
matyjasowa
Fanka BB :)
ulalaabsolutnie sie nie zamartwiam bo u mnie akurat zwaga kiepsko bo przytylko mi sie ostatnio ... a waze sie i u gina i w domu wiec widze roznice mimoze jem tyle ze brak apetytu jakos wplywa na mnie .....
dzis pogoda super
bo u mnie akurat zwaga kiepsko bo przytylko mi sie ostatnio ... a waze sie i u gina i w domu wiec widze roznice mimoze jem tyle ze brak apetytu jakos wplywa na mnie .....dzis pogoda super
Wesoła Kobietka
Fanka BB :)
Hej :-) dzis czuje sie lepiej. Posprzatalam w kuchni i lazience i jakos poczulam ze musze sie oszczedzac bo mnie troche w brzuchu zabolalo wiec sie polozylam. Pisze sobie z tel. :-) cos bym zjadla ale sama nie wiem co, mezowi kazalam kupic ptysia albo paczka. Milego dzionka Dziewczyny :-) takie sloneczko tam a ja musze sie kurowac w domu.
no, trzeba sie oszczdzac ja tez za sprzatanie sie wziełam i maseczke na włosy rzuciłam a teraz odpoczynek troche.Wesoła Kobietka ja zawsze codziennie cos słodkiego musiałam na ruszt wrzucic a teraz nic, zero ochoty na słodkie. nawet nie słodze herbaty raz tylko batonika zjadłam jak na miescie byłam i czułam ze musze cos zjesc. ciekawe czy to sie zmieni:-)
ja tez za sprzatanie sie wziełam i maseczke na włosy rzuciłam a teraz odpoczynek troche.Wesoła Kobietka ja zawsze codziennie cos słodkiego musiałam na ruszt wrzucic a teraz nic, zero ochoty na słodkie. nawet nie słodze herbaty raz tylko batonika zjadłam jak na miescie byłam i czułam ze musze cos zjesc. ciekawe czy to sie zmieni:-)Cześć Dziewczynki
Mnie tez chyba dopadly w końcu mdłości choc sama nie wiem co to jest budze sie z takim ssaniem, ze szok a jak mam jeść to nic mi sie nie chce. Na słodkie nie moge patrzec gdzie zawsze kochalam słodycze . Teraz mogłabym objadac sie ogorkami cały czas
Wyjeżdżam dzis na weekend tak wiec życzę udanego weekendu.
Mnie tez chyba dopadly w końcu mdłości choc sama nie wiem co to jest
budze sie z takim ssaniem, ze szok a jak mam jeść to nic mi sie nie chce. Na słodkie nie moge patrzec gdzie zawsze kochalam słodycze . Teraz mogłabym objadac sie ogorkami cały czas Wyjeżdżam dzis na weekend tak wiec życzę udanego weekendu.
Wesoła Kobietka
Fanka BB :)
Lola doczytałam, że Ty bierzesz zastrzyki, czy to jest Clexane może? bo właśnie to też dostałam. Ja właśnie nie robiłam progesteronu, a myślałam już przy ostatniej becie, żeby zrobić i teraz jestem zła na siebie :-/ W poniedziałek idę zrobić badanie na toxo i zrobię sobie ten progesteron.
reklama
A tak sobie własnie myślałam, ze jeszcze żadna mnoga ciąża sie nie objawiła...
Sylha, gratulacje!
Dziewczyny, ktore martwią się wielkością albo brakiem zarodka, w mojej pierwszej ciąży ciągle coś było za mało, a to beta niska i słabo przyrastała (a raz po 48 h w ogóle), a to zarodek za mały, a serduszko zobaczyliśmy dopiero w 9 tc, ale lekarz cały czas nas uspokajał, ze każdy człowiek rozwija się inaczej. I faktycznie teraz ten człowiek jest o głowę wyższy od rówieśników :-)
Ale rozumiem, wasz niepokój, bo i ja szalałam z nerwów.
Sylha, gratulacje!
Dziewczyny, ktore martwią się wielkością albo brakiem zarodka, w mojej pierwszej ciąży ciągle coś było za mało, a to beta niska i słabo przyrastała (a raz po 48 h w ogóle), a to zarodek za mały, a serduszko zobaczyliśmy dopiero w 9 tc, ale lekarz cały czas nas uspokajał, ze każdy człowiek rozwija się inaczej. I faktycznie teraz ten człowiek jest o głowę wyższy od rówieśników :-)
Ale rozumiem, wasz niepokój, bo i ja szalałam z nerwów.