reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

Z tym prężeniem to u nas zauważyłam, że takie cyrki dzieją się właśnie pod koniec karmienia i też najczęściej wieczorem, chociaż nie jest to regułą i nie zawsze tak jest. I tak jak pisze Claudusia, w piersiach zawsze coś jest i jak nacisnę to pocieknie, ale kiedyś spróbowałam laktatorem, poleciały dosłownie dwie strużki mleka i koniec!! Choćby nie wiem co, nie leciało już nic, nawet kropla nie spłyneła do podstawionej butelki, wszystko zostało w pompce... :/
Stąd mój wniosek, że mały wygina się jak mu po prostu nie leci mleczko, a on jeszcze głodny, więc wtedy go dostawiam do drugiej piersi, a jak druga też jest pusta to podaję mm.. Bo najedzone dziecko to szczęśliwe dziecko :-)
a dostawiać warto, żeby stymulować piersi

A propos jeszcze wagi maluszka, to mój jest taką kluchą, że nie wiem co o tym myśleć... Tydzień temu ważył 5900, co świadczy o tym, że w 5 tygodni przybrał równo 2kg!!! Nie wiem co o tym myśleć... Nie wspominam o tym, że nie bardzo mam już siłę go długo nosić...
 
Ostatnia edycja:
reklama
WOW! Niezła waga ;-)

U nas jest podobnie wieczorami. Do tego moje dziecko ma alergię na swoje łóżeczko. W leżaczku czy u nas w łóżku jest ok, a jak tylko przekładam go do łóżeczka to się budzi... ale jestem twarda, podchodzę głaszczę i wychodzę, jak zapłacze wracam znowu - znowu pogłaszczę, potrzymam za rączkę itd. W końcu zasypia :-)
 
wczoraj wieczorem po kąpaniu przysadziłam Zosię do cyca, jak tylko zaczęła się wyginać to ja ją myk do drugiego i zaraz sprawdziłam laktatorem czy coś jej w pierwszym, a tu szok - parę kropel. Jak zaczęła się wić przy drugi, też go sprawdziłam i też nic tam już nie było... dorobiłam mm, ale oczywiście Niunia nie potrafi pić z butli więc próba po próbie i ...nic. Ale zajęła się ta nauką na jakiś czas i mleczka troszke w piersiach się pojawiło, więc sobie jeszcze dojadła i poszła spać.
Na tą jej buziulkę dostałam dwie maście, jedną od rodzinnego (to pomogła na łuszczące się uszka), a drugą od dermatologa, który nie był pewien co to za bardzo. Pierwszy raz wieczorem posmarowała, rano drugi, ciekawe kiedy będą pierwsze efekty i czy w ogóle będą. Dodam ze pierwsza maść natłuszczała, a ta jest wysuszająca (biała). Sama nie wiem już co o tym myśleć.
olii to raczej nie są potówki, bo to jest taka skorupka, a potówki to chyba takie krostki z płynem, chyba...
 
Julitte u nas odwrotnie. Wszystko jest nie wygodne oprócz łóżeczka. Tam jest jej najlepiej i zawsze sama zasypia bez problemu. Całkiem inaczej niż to było z pierwszą córcią.. sama nie zasypiała bo przyzwyczaiłam ją do usypiania (na rękach, w wózku-jeżdżąc, albo kołysząc w łóżeczku) A tym razem wiedziałam że nie można tego robić. Przytulam ją b często, nosze co jakiś czas ale usnąć ma sama.

Ostkapa moja Zosia miała suchą skórkę na policzkach i to była właśnie taka skorupka i posmarowałam to kilka razy kremem Oilatum i przeszło
 
Multiplicamini, Crazy Girl...wow...niezła waga...a z jaka urodziły się wasze Maluszki...u nas na wadze wczoraj ok 5 kg, troche mało, może to wina mojego mleka taiego nijakiego a może szpitala...byłyśmy z Młoda całe Święta na oddziale bo Mała miała zap oskrzeli a do tego nic kompletnie nie jadła...za tydzien mamy pierwsze spóźnione szczepienie i pogadam z lekarzem co robić...

Julitte masz cierpliwosć...u nas niestety rece, ręce i jeszcze raz ręce...Hanka tak często i długo płacze że nie można tego znieść...bierze ją każdy kto może...nawet moje sześcioletnie Cudo...z Lilą było inaczej, zasypiała sama i wiem jakie to ważne ale Hanka ma takie darcie ze każdy chodzi poirytowany się nawzajem na sobie wyżywamy. jak jej to przejdzie zaczniemy się uczyć samodzielnego zasypiania:tak:

Crazy Girl z sapką nie pomoge choć wiem że to strasznie uciażliwe dla Maluszka, u nas jak coś takiego się pojawia pomaga sól i noszenie w pionie i jakoś nosek się odtyka...

a ja wczoraj spróbowałam z dokarmianiem mm niestety Młoda nic nie zjadła, mimo że z butelki raczej umie pić bo juz jej raz dawałam...a w moich cyckach było pusto:dry:

dziewczyny a na sucha i alericzna skore dzieciaczków polecam rowwniez zwykla parafine /polecila nam polozna/ jest ona podstawowym skladnikiem wszystkich emolientow a kosztuje niecale 10 zl.u nas sprawdzila sie.
 
Ostatnia edycja:
ostkapa nasz Tymek miał to samo. Najpierw takie zaognione chrostki a później skóra zrobiła się taka szorstka, sucha :baffled: jeszcze do końca też się z tym nie uporaliśmy ale rumianek naprawdę działa cuda:-)
Synek mój niby teraz śpi ale budzi go pierdzenie co chwilę:dry:
A jaka pogoda okropna-dziś chyba spaceru nie będzie bo leje deszcz i strasznie wieje!
 
Dziewczyny POMOCY
mam pytanko
jak wam wyszly badania sluchu ?
u nas w szpitalu wogole nie wyszly bo maly byl jeszcze zatkany wodami wiec dostalismy skierowania do audiologa. wizyte mielismy wczoraj i tez wyniki nie daja jednoznacznej odpowiedzi bo Tomek byl niespokojny wiec bedziemy mieli kolejne badania oczywiscie musztrujemy Tomka klaskaniem pstrykaniem i takie tam ale wsumie zero reakcji dodam ze tak to jest wszystko oki odruchy ma prawidlowe ( poza słuchem ) prawidlowo przybiera na wadze usmiecha sie wodzi oczkami za mamcia ale ten sluch to zalamka tlumacze juz sobie ze moze potrzebuje wiecej czasu na jakies reakcje czy cos .... no i pytanko CZY KTÓRAS Z WAS TEZ MIAŁA PROBLEMY ZE SŁUCHEM?
 
Aniii moja wazyła 3895 czyli 3900 ;-) Nie wiem jak ja to zrobiłam.. Przez ostatnie 3 miesiące i tak miałam dietę bo miałam nietolerancję glukozy..

Aguslapl a moze sprobuj go obudzic cicho mowiac do niego albo normalnym głosem tylko bez dotykania..Ja bym tak sprobowała.. Ja myślę że nie powinnaś się denerwować bo jak mi sprawdzali Zosię to też nie chciała za bardzo podążać za dźwiękiem w momencie pstrykania czy klaskania tylko pomiędzy jak coś gdzieś stuknęło, szurnęło w gabinecie to odwracała główkę..
 
reklama
Czesc Mamuski!

Zglaszam sie po dlugiej nieobecnosci. Otoż Starszak tak mi zadrapal oko,ze powstala duza rana na teczowce i dopiero teraz odzyskalam wzrok,ze moge chociaz chwile popatrzec na monitor i mnie nie razi. Przezylam koszmar..najpierw 8 h czekania na lekarza w szpitalu, potem codzienne wizyty w szpitalu (nieprzespane noce - dawanie kropli przez 4 dni co POL GODZINY...czy to noc, czy dzien), placz i ublaganie lekarza na pozostanie w domu (chcial mnie zostawic w szpitalu). Teraz jestem na sterydach i antybiotyku i dzieki cudownemu Greckiemu lekarzowi odzyskuje wzrok. Powiedzial,ze gdybym stawila sie dzien pozniej oka moglabym juz nie odzyskac.. tyle ode mnie...
Moj Mikus pewnie wazy juz z 7,5 kg :szok::szok::szok:

Pozdrawiam Was!
 
Do góry