reklama
illusion87
Fanka BB :)
Iza ode mnie też wielkie gratulacje:-)
Ostkapa dzięki za kciukasy mam nadzieję, że się Małej jeszcze odmieni ta pozycja, bo wizja tego wszystkiego zaczyna mnie przerażać. Los to niektórych jednak nie oszczędza, za dużo tych utrudnień w moim przypadku już :/. Mnie lekarz na ostatniej wizycie powiedział, że raczej pochodzę dłużej niż do 27.11, Tobie znów przepowiedział, że rozpakujesz się wcześniej więc bez obaw kobieto.
Cyntek tak, owszem są maści, stosowałam na jedną swoją bliznę, którą mam jeszcze z dzieciństwa. Po 10 latach od zdarzenia zaczęła się spłaszczać i dzis jest lekko odstająca, ale skóra miejscowo zmieniona już na zawsze więc słabo wierzę w działanie tych specyfików . Ja dopiero za tydzień dowiem się co dalej w związku z pozycją Małej, ale za Ciebie trzymam kciuki już teraz .
Wczoraj tak mi powykrzywiało brzuszkiem, jak nigdy pierwszy raz tak właściwie no i zaliczyłam też pierwsze skurcze, jak przy okresie. Nie były mocne, chociaż ja jestem uodporniona na ból więc moze mi się tak tylko wydawało, ale naliczyłam ich 3 i ustały.
Ostkapa dzięki za kciukasy mam nadzieję, że się Małej jeszcze odmieni ta pozycja, bo wizja tego wszystkiego zaczyna mnie przerażać. Los to niektórych jednak nie oszczędza, za dużo tych utrudnień w moim przypadku już :/. Mnie lekarz na ostatniej wizycie powiedział, że raczej pochodzę dłużej niż do 27.11, Tobie znów przepowiedział, że rozpakujesz się wcześniej więc bez obaw kobieto.
Cyntek tak, owszem są maści, stosowałam na jedną swoją bliznę, którą mam jeszcze z dzieciństwa. Po 10 latach od zdarzenia zaczęła się spłaszczać i dzis jest lekko odstająca, ale skóra miejscowo zmieniona już na zawsze więc słabo wierzę w działanie tych specyfików . Ja dopiero za tydzień dowiem się co dalej w związku z pozycją Małej, ale za Ciebie trzymam kciuki już teraz .
Wczoraj tak mi powykrzywiało brzuszkiem, jak nigdy pierwszy raz tak właściwie no i zaliczyłam też pierwsze skurcze, jak przy okresie. Nie były mocne, chociaż ja jestem uodporniona na ból więc moze mi się tak tylko wydawało, ale naliczyłam ich 3 i ustały.
Ostatnia edycja:
Siaalala
Szczęśliwa Mama Pysia ;)
- Dołączył(a)
- 10 Kwiecień 2012
- Postów
- 640
Cyntek konsultowałaś to parcie z lekarzem/położną? Z tego, co opisujesz trwają już dość długo, ja bym tego nie ignorowała, może to tylko ucisk płodu a może coś, co warto sprawdzić. Nie zadręczaj się tylko idź i zbadaj, będziesz spokojniejsza. Ja mam zawsze skłonność do bagatelizowania i oczekiwania aż 'samo przejdzie' ale w takim wypadku chyba bym nie wytrzymała i sprawdziła. Daj znać jak się czujesz.
cyntek też bym już to sprawdziła, za długo to trwa... wiem ze u Ciebie to ta służba zdrowia kuleje, ale może zadzwoń do położnej.
illusion87 ja się właśnie boję tego "rozpakowania wcześniej". Czekam tylko z upragnieniem na 37 tydzień, żeby nie była Mała jak coś wcześniakiem. A 37 tydz. wypada w przyszły wtorek i będę się wtedy już denerwować na maxa:-) Wczoraj już wpakowałam wszystko do torby, tydzień leżało i czekało aż się ruszę w tym kierunku...
illusion87 ja się właśnie boję tego "rozpakowania wcześniej". Czekam tylko z upragnieniem na 37 tydzień, żeby nie była Mała jak coś wcześniakiem. A 37 tydz. wypada w przyszły wtorek i będę się wtedy już denerwować na maxa:-) Wczoraj już wpakowałam wszystko do torby, tydzień leżało i czekało aż się ruszę w tym kierunku...
G
gość 94049
Gość
Cyntek, niestety nie mam żadnych objawów, które Ty masz wiec nie pomogę. Owszem boli mnie czasami brzuch, ale której z nas nie boli? I przy obrotach i wstawaniu z łózka, przyzwyczaiłam się. Jesli chodzi obrót małego. To pisałam juz wcześniej, ze nie ma szans na obrót, bo mam za mało wód płodowych, mały nie może swobodnie fikać. Kilka razy odniosłam wrażenie, ze chce sie ustawić główka w dół, ale nic z tego... Na cc mam sie zgłosić w terminie, lub kiedy pojawią się skurcze/odejdą wody. Tez mi jest ciężko, ale jesli młody potrzebuje jeszcze byc w brzuszku to go nie wyganiam I tak pomimo mojej cukrzycy jest drobnym dzieckiem, najważniejsze aby był zdrowy.
Jeśli martwisz sie o te bóle, które masz to skontaktuj sie z lekarzem, po co masz sie martwić?
Młoda mamusia spokojnie przecież jest jeszcze czas Ja tez pragnę zobaczyć moje maleństwo, ale tłumacze sobie, że on potrzebuje jeszcze być w brzuszku. Ufam matce naturze:-)
Jeśli martwisz sie o te bóle, które masz to skontaktuj sie z lekarzem, po co masz sie martwić?
Młoda mamusia spokojnie przecież jest jeszcze czas Ja tez pragnę zobaczyć moje maleństwo, ale tłumacze sobie, że on potrzebuje jeszcze być w brzuszku. Ufam matce naturze:-)
Wesoła Kobietka
Fanka BB :)
Crazy Girl w 35tyg. 3dniu waga Małej była ok. 3300g, przy czym jak zapytałam o odchylenia to lekarz powiedział, ze u mnie raczej więcej niż mniej. To ostatnie usg wykonywane było na sprzęcie szpitalnym, które wydaje mi sie jest dokładniejsze niż u mojego gina, ale sama nie wiem na ile wierzyć tym usg bo najczęściej to jednak są te odchylenia w którąś stronę. W każdym razie Mała cały czas wyprzedzała wagowo o ok. 2 tyg. Ciekawa jestem jak z tą współmiernością miedniczy do wielkości dziecka będzie u mnie, ale trzymam się raczej myśli, że dam radę ;p
Kruszka masz racje niech dziecko siedzi w brzuszku tyle ile potrzebuje czyli 40 tyg jak już tyle wytrzymałyśmy to końcówka szybko zleci. Ja też czekam na cc w dniu porodu lub akcji lub chluśnięcie wód.:-)
Wesoła Kobietka ja miałam do 35t cały czas o 2 tyg większe dziecko teraz to jest już tydzień.
Wesoła Kobietka ja miałam do 35t cały czas o 2 tyg większe dziecko teraz to jest już tydzień.
Hej Dziewuszki.
Gratulacje dla nowej Mamusi!!!
Miałam wczoraj pierwsze KTG w szpitalu. O mały włos nie zasnęłam. Taaak mi się dobrze zrobiło. Dzidzia też nie miała szczególnej ochoty na fikanie. Może przez ciśnienie bo miałam 99/62. Jak to jest, że jak człowiek nie ma czasu pospać to się właśnie ułoży najwygodniej. A wieczorem muszę poświęcić na to 15 minut zanim się wymoszczę, a i tak ze snem nie zawsze różowo.
W każdym razie ogólna diagnoza - w tym tygodniu powinnam pochodzić jeszcze w dwupaku, a w przyszłym już niewiadomo
Najgorszy był powrót do domu. Musiałam wracać komunikacją i jeszcze zachaczyć o pracę i jak w końcu dotarłam na swój przystanek to szłam opłotkami bo prawie zgięta wpół z bólu. Czuję jakby mi się wszystkie kości miednicy rozłaziły na boki, aż mi się nogi uginają.
Gratulacje dla nowej Mamusi!!!
Miałam wczoraj pierwsze KTG w szpitalu. O mały włos nie zasnęłam. Taaak mi się dobrze zrobiło. Dzidzia też nie miała szczególnej ochoty na fikanie. Może przez ciśnienie bo miałam 99/62. Jak to jest, że jak człowiek nie ma czasu pospać to się właśnie ułoży najwygodniej. A wieczorem muszę poświęcić na to 15 minut zanim się wymoszczę, a i tak ze snem nie zawsze różowo.
W każdym razie ogólna diagnoza - w tym tygodniu powinnam pochodzić jeszcze w dwupaku, a w przyszłym już niewiadomo
Najgorszy był powrót do domu. Musiałam wracać komunikacją i jeszcze zachaczyć o pracę i jak w końcu dotarłam na swój przystanek to szłam opłotkami bo prawie zgięta wpół z bólu. Czuję jakby mi się wszystkie kości miednicy rozłaziły na boki, aż mi się nogi uginają.
reklama
Crazy Girl
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Marzec 2010
- Postów
- 2 304
Cyntek ja tez uważam że powinnaś zgłosić się do lekarza..
A ja Wam powiem że fajnie jest mieć dzieciaczka wcześniej te 2 tygodnie. Dzidzia jest już w pełni rozwinięta itd ale mi kiedyś lekarz powiedział że im dłużej pod koniec tym lepiej ponieważ dziecko pod koniec gromadzi przeciwciała od matki by być odpornym na ewentualne infekcje! Każdego dnia ma ich więcej i więcej..
Ja pozostawiam to już naturze. Jak mała będzie gotowa to da znać, hormony ruszą i opuści brzuszek i tak będzie najlepiej! Wierzę że każdy dzień mojej męki,bo też wszystko mnie boli, skurcze kilka razy dziennie, uciski, drętwienie rąk a właściwie i nóg od dziś:-( nie idzie na darmo ;-)
A ja Wam powiem że fajnie jest mieć dzieciaczka wcześniej te 2 tygodnie. Dzidzia jest już w pełni rozwinięta itd ale mi kiedyś lekarz powiedział że im dłużej pod koniec tym lepiej ponieważ dziecko pod koniec gromadzi przeciwciała od matki by być odpornym na ewentualne infekcje! Każdego dnia ma ich więcej i więcej..
Ja pozostawiam to już naturze. Jak mała będzie gotowa to da znać, hormony ruszą i opuści brzuszek i tak będzie najlepiej! Wierzę że każdy dzień mojej męki,bo też wszystko mnie boli, skurcze kilka razy dziennie, uciski, drętwienie rąk a właściwie i nóg od dziś:-( nie idzie na darmo ;-)
Podziel się: