reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

reklama
ooo cześć:-) fajnie:-)
jak tam Tymek się ma? Chodzi do żłobka lub przedszkola? Ja z moją Majusią jestem w domku, we wrześniu pójdzie do przedszkola

Hej
chodzil do zlobka od ukonczenia 15 m-ca i super bylo ale niestety zlobek sie zamknal i poslalismy do innego i zaczal troche chorowac a ze bylam juz w ciazy to go wypisalam i teraz siedzi ze mna przez zime go przetrzymam zeby Malej niczym nie zarazil a na wiosne chcialabym go gdzies poslac tylko nie wiem czy tak w polowie roku go jakies przedszkole przygarnie:)
 
ja też byłam dzisiaj u mojej gin, rozwarcie już na 2,5cm, zapewniła mnie, że do końca tygodnia będę miała malucha przy sobie:)

Hej ja to juz tym tym przepowiednia lekarskim nie wierze!!! Od 26 tyg strasza mnie przedwczesnym porodem do szpitala polozyli zeby szew zakladac ( i w trakcie sie rozmyslili) i od tamtego poniedzialku chodze z 4 cm rozwarciem pelna optymizmu ze w koncu Malej sie doczekamy po drugiej stronie a tu nic zero skurczy ktg w normie i narazie sie nie zapowiada....:(
 
Ostatnia edycja:
Gratulacje IZA! :-) Zazdroszcze krotkiego porodu.

Czytam wasze wypowiedzi i pocieszam sie ze nie tylko ja mam obawy co do przedwczesnego porodu. Termin mam odlegly bo dopiero na 26.11.12 lub na 30.11.12. Jednak od 2 tygodni jestem na zwolnieniu ze wzgledu na skracajaca sie szyjke. Na kontroli w zeszlym tygodniu moj Gin mnie pocieszyl bo szyjka nie skrocila sie w ciagu tygodnia. Powiedzial natomiast ze sie wycentrowala co wrozy latwy porod... Ciekawe? Tymczasem wlasnie wyprawilam meza na samolot to Polski. Ma wrocic za 4 dni, w sobote. Modle sie by nasz maly brzdac wysiedzial przynajmniej do powrotu tatusia. Nic mnie bardziej nie przeraza jak samotny porod.
 
Hej. Byłam u lekarza.
Na ktg nie wykryto skurczy porodowych. Zmusilsm ich do badania szyjki i usłyszałam ze jest napięta.
Co do bólu to mam sie zgłosić jak
Będzie silniejszy albo wystąpi krwawienie albo wody albo regularne skurcze..,
Kilka razy sie poplakalam z bólu. Bo nawet stać nie moge a jak mam skurcz to już wogole 10/10.
Na parcie pow ze dziecko bardzo duże wiec uciska... Moja midwife w czwartek stwierdziła ze dziecko małe i moze spróbują mi je obrócić... Hmmm
Szybko rośnie mi to dziecko ale usg zeby je zmierzyć mam dopiero jutro.
Mąż dzisiaj w domu został wiec Leże i nie moge sie przekrecic z bólu.
Najsmiesniejsze jest to ze położna która mnie badała na samym początku stwierdziła ze gabrys prawidłowo leży, lekarz który mnie badał po dwóch h stwierdził ze faktycznie glowka w górze,..
Wiec sie dowiedziałam tego co wiem. Nie rodze jeszcze bo nie mam skurczy.
 
Witajcie i my już w domu 15 października na omówionej cesarce na świat przyszła Ewelinka na szczęście zdrowiutka i donoszona. Także moje obawy o termin porodu były niepotrzebne. Ważyła 3320 i 57 cm.
Wszystkim Wam życze lekkich porodów i zdrowych maluszków.
ps. 3 cesarka to koszmar ale już jest lepiej :)
 
Witajcie i my już w domu 15 października na omówionej cesarce na świat przyszła Ewelinka na szczęście zdrowiutka i donoszona. Także moje obawy o termin porodu były niepotrzebne. Ważyła 3320 i 57 cm.
Wszystkim Wam życze lekkich porodów i zdrowych maluszków.
ps. 3 cesarka to koszmar ale już jest lepiej :)

Gratulacje Madzia :-) !!
 
Po pierwszej cesarce przez miesiąc dochodziłam do siebie. Po drugiej po tygodniu już śmigałam a teraz jest tak pół na pół ciężko było po samej operacji. ból i niesamowite mdłości ale już jest coraz lepiej.
 
reklama
Do góry