reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

Tak sobie myślę od jakiegoś czasu, że chyba pora zacząć rozglądać się za wózkiem i ogólnie jakimiś akcesoriami. Powiem Wam, że przygnębia mnie wybór, bo jest tego tak dużo i zupełnie nie wiem co miałabym kupić żeby nie trafić na coś jak się potem okaże nieporęcznego. Wybór i tak ograniczyłam do tych 3w1, bo jednak dużo poruszamy się samochodem więc nosidełko siup na stelaż i jedziemy. No ale mimo wszystko nie chciałabym żeby wózek był zbyt ciężki, bo mieszkamy na 3 piętrze i nie wyobrażam sobie go tam wnosić, a na dole w klatce bałabym się zostawiać, gdyż... no cóż... ludzie są różni. Macie już opanowaną kwestię tego typu zakupów czy jeszcze nie rozglądałyście się? ;-)
 
reklama
My dostaliśmy tego typu wyposażenie od mojej siostry, po moim chrześniaku:-)
Zatem fotelik samochodowy już mam, "stojaczek-bujaczek" i wózek też (chociaż trzeba go dokładnie obejrzeć czy jest ok).
My też dużo poruszamy się autkiem, ale jednak wózek chciałam mieć "normalny", nie ten "z fotelikiem". One są małe i dzieciaczki szybko z nich wyrastają. My mamy coś takiego: Wózek 3w1 Adbor Arte3x3 W-wa odbiór osobisty (2603425553) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.. Jedyny minus że jest ciężki. My jednak problemu z sąsiadami nie mamy, więc spokojnie wózek będzie mógł stać na dole klatki.
Póki co zastanawiamy się nad łóżeczkiem, jakie kupić... bo ten chrześniaka się rozpadł.
 
Też nie wiedziałam czego chcę. Co do wózka to miałam jedno kryterium - do 1000zł, ale jak poszliśmy oglądać wózki na żywo to się okazało że podoba się nam taki za 1200zł:sorry2:
Mieszkamy na drugim piętrze i wiem że też będzie ciężko z wózkiem, na dole go też nie będę zostawiać, ale na półpiętro jakoś wniosę a tam przypnę stelaż linką do rurek od kaloryfera, a potem mąż będzie go zabierał.
A resztę pomału już sobie kupujemy. Wcześniej zrobiłam listę rzeczy potrzebnych, skonsultowałam z dwoma dzieciatymi koleżankami, wyciągnęłam własne wnioski;-) i realizuję:happy:
 
Oj wózki to ciężki temat. Przede wszystkim trzeba go dostosować do swoich warunków, bo każdy chce czegoś innego. Ja mam wózek 3 w 1 - Wózek gęboko-spacerowy marki Graco - porównaj ceny - NOKAUT.pl
do niego jeszcze mam fotelik samochodowy i śpiworek pasujący do gondolki plus jakieś tam akcesoria w stylu osłonki od deszczu.
Jest dość ciężki i po złożeniu zajmuje dość dużo miejsca. Tylko, że mi odpada problem wnoszenia po schodach, więc nie zależało mi aż tak bardzo, żeby był lekki. Najwyżej jak dziecko wyrośnie z gondoli to może wtedy kupię jakąś lekką spacerówkę osobno.
Zresztą zobaczymy jak to się wszystko sprawdzi.
 
No to widzę, że u Was wybory już konkretne:-)
Ostkapa, takie spadki są dobre:-). Ja po swoim chrześniaku też będę miała ciuszki, zwłaszcza, że on tych malutkich w ogóle nie używał, bo urodził się kilogram większy niż przewidywano (4600):p. Łóżeczko też dostaniemy...

Ceną wózka się nie martwię aż tak, bo kuzynka pracuje w hurtowni akcesoriów dziecięcych i jej zlece zakup, z racji tego dostanie wszystko bez marży i czasem mają jeszcze jakieś dodatkowe zniżki. Ale i tak wybór, jak napisała Esi nie jest łatwy.

Z tymi sąsiadami to tak jest u Nas, że jak ktoś już ma coś lepszego niż oni, to jest złość i obraza majestatu na następne pół roku, albo do czasu aż coś z tej zgryzoty komuś zniszczą.
 
U nas stoi już x-lander XA kupiony okazyjnie na allegro. Używany rok, ale nadal na gwarancji, stan idealny, więc jestem bardzo zadowolona.
Łóżeczko już upolowałam wcześniej. Też używane i też z ogłoszenia i okazało się, że sprzedaje go moja koleżanka :)
U nas na rodzinkę nie ma co liczyć. Jakoś nikt poza moją mamą nie okazuje chęci pomocy. Heh... Trzeba sobie jakoś radzić...
Z większych rzeczy pozostało nam kupić fotelik, materac do łóżeczka (sama nie wiem jaki wybrać), pościel, wanienkę i przewijak. Aha... no i kosmetyki.
 
U mnie juz wszystko kupione :) wózek mustsy rider cargo grey :) niania - tomy tippe , butelki- avent i tomy tippe , łożeczko posciele-allegro aruś , pieluszki flanelowe , tetrowe , takie na napy z wkłądkami bambusowymi i mikrofibry , zapas pampersów , chusteczek nawilżanych , laktator- medela elektryczny , kosmetyki oliatum , nivea, sudocrem , smoczki uspakajające , termometr w smoczku ,wanienke , ręczniki kapielowe ,awaryjnie nawet mleko mam puszkę , fotelik maxi cosi , ubranka , kombinezony ,kocyki wszystko juz mam teraz tylko spakowac torbę i czekac :) i bardzo się ciesze że już wszystko mam bo teraz ledwo się ruszam i nie dała bym rady z reszta chęci brak :) jesli czegoś nie mam to zapomniałam kupic i to już sie dowiem jak przywitamy w domku nowego lokatorka wtedy dokupimy :)
 
Ostatnia edycja:
ulula jejku TY naprawdę już wszystko masz:-) ale Ci dobrze:-)

illusion87 nie zazdroszczę Ci takich zawistnych sąsiadów. Taki to może dopiero narobić problemów. My mieliśmy wcześniej małe zgrzyty odnośnie skrzynki pocztowej - otóż stare skrzynki, otwierały sie poprzez uderzenie w boczną ściankę. I ginęły nam listy, przychodziły same koperty... ale dzieciaki urosły i spokój jest:-)

katze ja przerzuciłam allegro i różne stronki i polecam materac gryczano-kokosowy. Mój chrześniak leżał na gryczanym - a teraz pojawiły się z dodatkiem kokosa. Zresztą ja też taki kupuję.

Co do łóżeczek, to mam do Was pytanie, sosnowe czy bukowe. Bo czytałam że bukowe jest z trwalsze - twardsze drewno jest. Niby trochę droższe jest bukowe, ale w sumie nie o wiele, bo około 50zł... licząc od razu ceny z materacami. Bo jak już zamówię to razem z materacem. U mnie w mieście są dwa sklepy z akcesoriami dla dzieci (fotelików oraz wózków nie ma), niestety tylko zakupy internetowe mi zostają.
 
reklama
jutka - trzymaj się :) mam nadzieję że jeszcze kilka tyg przetrwacie a jesli nie to chyb jestes juz w takim czasie że dzieciątku nic nie grozi poważnego .

krocze mnie tez boli ale od dawna i w pierwszej ciązy tez tak miałam lekarz mówi że to normalne aczkolwiek nie wszystkie kobiety to tak odczówają
 
Do góry