reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

chyba prze ten upał tak cicho...
taycia, doskonale Cie rozumiem. ja podnoszę 15 kg. i nie bez konsekwencji. odzywa sie kregosłup i no -spa czesto w uzyciu (jak brzuch twardnieje). za 2 tygodnie spakuje torbe do szpitala, zeby potem w razie czego nie musiec liczyc na męża :-)
 
reklama
chyba prze ten upał tak cicho...
taycia, doskonale Cie rozumiem. ja podnoszę 15 kg. i nie bez konsekwencji. odzywa sie kregosłup i no -spa czesto w uzyciu (jak brzuch twardnieje). za 2 tygodnie spakuje torbe do szpitala, zeby potem w razie czego nie musiec liczyc na męża :-)

Jejku, chyba zrobie podobnie!!!! :tak:
 
A'propos torby, w którym tygodniu zamierzacie się spakować do szpitala? Widzę że taycia i mdmd już około 32 tygodnia:-)
Ja dopiero (albo aż) jestem w 27 tygodniu i tak się właśnie zastanawiam...
 
Cześć dziewczyny! Faktycznie cisza tu panuje! Mnie od środy boli w okolicach spojenia łonowego. Najgorzej jest jak idę i jak podnoszę nogi. Hmmm sama nie wiem co to jest ale tłumaczę sobie, że tak musi być. Może to wszystko tam w środku się przygotowuje?! nie wiem... ale mój gin ma urlop więc niczego się nie dowiem:baffled:
A co do torby to o tym jeszcze nie myślałam. Muszę najpierw te wszystkie mi potrzebne rzeczy kupić:-)
 
Ja torbę będę pakować pewnie pod koniec września, większość rzeczy już mam poza samą torbą. :-p

A ciażowo to najbardziej chyba odczuwam brak formy. W duszną pogodę trudno mi nawet stać, nie ma czym oddychać. Męczę się niewydolnym oddychaniem bardzo szybko.
No i brzuch rośnie z dnia na dzień - coraz trudniej zobaczyć to, co pod nim bez schylania się :) I buty trudniej zasznurować.

Powoli też zaczynam myśleć o zwolnieniu - właśnie ze względu na to zmęczenie.
 
babyduck też odczuwam te problemy z oddychaniem. Czasem po prostu muszę zaczerpnąć więcej powietrza, bo jakbym się dusiła... okropne uczucie.

A jeśli chodzi o schylanie i nie widzenie tego co pod brzusiem, to wczoraj byliśmy z mężem na krótkim spacerku (po łące). Oczywiście jak to w takim miejscu - pająki i inne robactwo. I jak weszliśmy na żwir postanowiłam się otrzepać z ewentualnych przyjaciół. Ale że, tak jak wspomniałaś tego co pod brzuchem nie widać, to otrzepywałam się "w ciemno":) i narobiłam niezłego rabanu przy tym. Jakiś mały przyjaciel wraz z małą pajęczyną przykleił mi się do dłoni - fuj! Mąż miał niezły ubaw:-)
 
Właśnie postanowiłam, że zrobię dziś listę potrzebnych jeszcze rzeczy. Myślałam, że większość rzeczy mam ale jednak się pomyliłam. Jest wręcz odwrotnie:baffled:
Coraz bardziej zaczyna mnie przerażać moja waga 88kg :szok: Niby dużo nie jem, nie mam też żadnych zachciewajek a przy tym dużo się ruszam! hmmmmm smutne:/
 
Chyba z tą torbą to też już się przygotuje żeby potem nie szukać na szybko tylko na spokojnie zabrać torbę ze sobą. U mnie samopoczucie jak odpoczywam jest dobrze ale jak zaczne sprzątać ruszac się to odrazu mi brzuch twardnieje męcze się a przy schylaniu kręgosłup boli. Taka duchota że ledwo dycham a tu jeszcze musze z córką wyjść na ten skwar:crazy:
Już mam dość tych upałów:angry:
 
Witam!

Mnie jeszcze aż tak bardzo nie dokuczają upały, może dlatego, że brzuszek jeszcze malutki i w zasadzie za bardzo nie ma mi co ciążyć :).
Miałyśmy ostatnio małe problemy odnośnie skracającej się szyjki... cały czas było ok, lecz ostatnio okazało się, że przez ostatnie 3 tygodnie szyjka skróciła się do 24mm i lekarz zdecydował się założyć mi pessar. Cóż... dziwię się, że totalnie nie czuć takiego dużego kawałka gumy. W każdym razie od teraz mam się oszczędzać i szprycować chemią.
 
reklama
Cześć dziewczyny! Faktycznie cisza tu panuje! Mnie od środy boli w okolicach spojenia łonowego. Najgorzej jest jak idę i jak podnoszę nogi. Hmmm sama nie wiem co to jest ale tłumaczę sobie, że tak musi być. Może to wszystko tam w środku się przygotowuje?! nie wiem... ale mój gin ma urlop więc niczego się nie dowiem:baffled:
A co do torby to o tym jeszcze nie myślałam. Muszę najpierw te wszystkie mi potrzebne rzeczy kupić:-)

Mnie spojenie boli od 20 tygodnia, na początku bolało dość mocno, teraz tylko gdy się napinam.

Wy już torbę pakujecie:szok: a ja dopiero zaczynam wyprawkę kompletować:nerd:
 
Do góry