Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

[ostkapa]

Cześć Dziewczyny! Gratuluję wszystkim obecnym i przyszłym mamom.
Jestem tu nowa więc proszę o wyrozumiałość

 

[bett]

Hej witam się poniedziałkowo:-) Gdzie się podziewacie dziewczyny w ten chłodny brrr dzień?

ja miałam dzisiaj ciężką noc - najprawdopodobniej po zjedzeniu śliwek wieczorem i dzisiaj robię sobie dzień lenia

 

[ostkapa]

Mam do Was pytanie. Czy Wy też odczuwacie twardnienia brzucha? Ja się tym strasznie martwię. W zeszłym tygodniu zaczął stawiać się mi brzuch parę razy na dzień, zgłosiłam się z tym do lekarza, przepisał 2x1tab duphaston i 2x1tabl. nospa. Faktycznie brzuch się nie stawia, ale nadal parę razy na dzień twardnieje, szczególnie jak dłużej postoję.
Dodam że dostałam też zwolnienie lekarskie. Nie mam co prawda nakazu leżenia, ale mam się nie forsować.
Macie podobne dolegliwości?

 

[babyduck]

ostkapa witaj ;-)
Wydaje mi się, że twardnienie brzucha jest normą od połowy ciąży - macica się skurcza i rozkurcza, a problemem może być za to intensywność i ewentualna bolesność tych skurczy.

Mnie martwi inna rzecz - czasem przy chodzeniu brzuch robi się nieco twardszy i czuję kłucie w okolicy jajnika. Któraś tak miała? Oczywiście przy okazji wizyty zapytam lekarza co on na to, ale może macie jakieś podobne doświadczenia?

No i pytanie z innej beczki tak przy okazji - czy jeśli ukruszenie/złamanie zęba obejmuje szkliwo i część zebiny, ale nie dochodzi do miazgi, to trzeba leczyć kanałowo?

 

[ostkapa]

babyduck, zęba nie trzeba leczyć kanałowo. Dentysta nadłoży tylko ząb i gotowe. Nie jest to bolesne

Pocieszyłaś mnie że twardnienie jest normą. Jeśli chodzi o częstotliwość, to wyczuwam twardnienie około 4, max 5 razy dziennie, ale tak jak pisałam wyżej - biorę leki! Czy mimo wszystko powinny się te twardnienia pojawiać?
Kłucie w okolicach jajnika się zdarza i u mnie, ale sporadycznie. Tylko że ja miałam kiedyś operowany wyrostek i wydaje mi się, że to kłucie, tou mnie rozciągające się zrosty pooperacyjne.

 

[Moni-ka]

Witam dziewczyny

Ja też w zeszłym tygodniu czułam takie kłucie przez kilka dni.Pytałam o to lekarza,i powiedział,że to macica się rozciąga,i stąd te kłucia.Na dzień dzisiejszy już tego nie czuję.

Jeżeli chodzi o twardnienie brzucha,to też odczuwam 5-6 razy dziennie.

Chciałam jeszcze was zapytać o wyniki badań,a konkretnie o hemoglobinę,bo u mnie systematycznie spada,obecnie mam 11,9 .

 

[ostkapa]

Moni-ka, na spadającą hemoglobinę lekarze przepisują Tardyferon-Fol (na receptę). Mi też hemoglobina spadała, ale teraz biorę ten lek 2 x dziennie, poza tym zmieniłam nawyki żywieniowe. Przede wszystkim natka pietruszki do kanapek (wcześniej jej nie lubiłam, ale czego się nie robi dla dobra dziecka), dużo zielonej szparagówki, mięso wołowe, dużo żelaza jest też w żółtkach jaj.

Ważne żebyś teraz nadrobiła straty w żelazie, żebyś nie nabawiła się anemii. Z tego co wiem wiele kobiet w ciąży po 20 tyg. zauważa spadek żelaza.

 

[gość 94049]

Mam do Was pytanie. Czy Wy też odczuwacie twardnienia brzucha? Ja się tym strasznie martwię. W zeszłym tygodniu zaczął stawiać się mi brzuch parę razy na dzień, zgłosiłam się z tym do lekarza, przepisał 2x1tab duphaston i 2x1tabl. nospa. Faktycznie brzuch się nie stawia, ale nadal parę razy na dzień twardnieje, szczególnie jak dłużej postoję.
Dodam że dostałam też zwolnienie lekarskie. Nie mam co prawda nakazu leżenia, ale mam się nie forsować.
Macie podobne dolegliwości?

Odczuwam odczuwam, mówiłam o tym gince w lipcu i powiedziała, że jak bardzo będzie dokuczać to mam wziąć nospę, poza tym to normalne. Ale to były takie 4 do 5 razy dziennie więc sie nie przejmowałam. Ujawniało sie to głównie w trakcie chodzenia. Ponad tydzień temu trochę się przepracowałam w domu i dostałam bólu miesiączkowego a twardnienia były co 5 min nawet. Zadzwoniłam do szpitala i powiedzieli, żeby przyjechać, woleli mnie zostawić na obserwacji. Po kilku dniach twardnienia się uspokoiły, ale muszę brać nospe i magnez (po 6 tab dziennie). Koniecznie mam się oszczędzać, ale ja od początku ciązy jestem na L4, mam jeszcze uważać w domu. Dużo leżeć i tylko 2,3 spacerki dziennie, jeśli się da:-)

Witam dziewczyny

Ja też w zeszłym tygodniu czułam takie kłucie przez kilka dni.Pytałam o to lekarza,i powiedział,że to macica się rozciąga,i stąd te kłucia.Na dzień dzisiejszy już tego nie czuję.

Jeżeli chodzi o twardnienie brzucha,to też odczuwam 5-6 razy dziennie.

Chciałam jeszcze was zapytać o wyniki badań,a konkretnie o hemoglobinę,bo u mnie systematycznie spada,obecnie mam 11,9 .

Jeśli chodzi o hemoglobinę to ja nigdy nie miałam za wysokiej. Taka jak Ty masz to potrafiłam mieć bez ciąży. Na początku ciąży miałam 12,8 i systematycznie spadała z badania na badanie. Dostałam receptę na żelazo i trochę zmieniłam nawyki żywieniowe. Ostatni wynik 10.5 (dolna granica dla kobiet ciężarnych), więc ginka zwiększyła mi dawkę tab i mam nadzieje, że teraz pójdzie lepiej, aczkolwiek rozpoczęłam dietę cukrzycową, więc nie wiem jak będzie Jak leżałam w szpitalu to położna uprzedziła mnie, iz ok 32 tc HGB na pewno spadnie, gdyż wówczas dochodzi do rozrzedzenia krwi.

 

[ostkapa]

Odczuwam odczuwam, mówiłam o tym gince w lipcu i powiedziała, że jak bardzo będzie dokuczać to mam wziąć nospę, poza tym to normalne. Ale to były takie 4 do 5 razy dziennie więc sie nie przejmowałam. Ujawniało sie to głównie w trakcie chodzenia. Ponad tydzień temu trochę się przepracowałam w domu i dostałam bólu miesiączkowego a twardnienia były co 5 min nawet. Zadzwoniłam do szpitala i powiedzieli, żeby przyjechać, woleli mnie zostawić na obserwacji. Po kilku dniach twardnienia się uspokoiły, ale muszę brać nospe i magnez (po 6 tab dziennie).

Mówisz magnez... ja dostałam tylko duphaston i no-spę. I tak mnie zastanawia, bo nie wiedziałam ze duphaston stosuje się po 20 tygodniu ciąży, poza tym nie wiedziałam ze ma jakiś wpływ na twardnienie brzucha...

 

[aaminka]

witaj ostkapa
Dziewczyny podobno niebolesne twardnienia brzucha do 5 x dziennie są normalne, macica ćwiczy. U mnie najczęściej jak nagle wstaję. Moja gin powiedziała, że jeśli będzie częściej, a już jeśli się pojawią regularnie i do tego bolesne to do szpitala.
Na wszelki wypadek mam brać magnez (biorę Chela-mag, dobrze się wchłania) - do 3 razy dziennie, dostałam też Luteinę (2x1). Jest lepiej.

babyduck, co do kłucia w boku to mam coś takiego jak gdzieś idę, zwłaszcza szybciej, coś w rodzaju kolki, zawsze z prawej strony właśnie na wysokości wyrostka. Powiedziała, że to może być normalne, bo wszystko się rozciąga. Mam się nie forsować, chodzić wolniej itp...

moni-ka
moja Hb: kwiecień: 13,5
czerwiec: 12,9
sierpień: 12,8
spada, ale nie jakoś drastycznie, a krwi już od dawna mamy więcej
najlepiej żelazo wchłania się z produktów pochodzenia zwierzęcego (przyswajalność 20-40%): kaszanka (NAJLEPSZA), wołowina, wątróbka wołowa, drobiowa;
z innych produktów roślinnych, mimo że czasem mają sporo wchłania się tylko 2-5%: kasza jaglana, gryczana, pestki dynii.