reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

reklama
Witam popołudniową porą! U mnie znowu upał! Wczoraj miałam wizytę. W sumie to nic ciekawego tym razem się nie dowiedziałam:/ Miałam robione USG, zobaczyłam naszego maluszka ale nie zważył mi go i nie zmierzył:-( powiedział, że wszystko jest w porządku:-) Ale obiecał, że na kolejnej wizycie zmierzymy i zważymy. Następną wizytę mam za 2tyg bo później on idzie na urlop i miałabym za długą przerwę. I tym razem żadnych skierowań na badania nie dostałam.
 
oli88 niby nic a jednak wiedza, że wszystko jest w porządku uspokaja wewnętrznie.
Ja idę jutro bez kolejki i mam nadzieję, że się dostanę, bo wizytę miałam mieć 26 lipca, ale lekarz był na urlopie o czym raczono mnie powiadomić, ale na zapis mogę się dostać dopiero 16 sierpnia a to stanowczo za długo jak dla mnie, tym bardziej, że tak rzadkie wizyty budują we mnie niepokój, wolę być pod opieką lekarza, niech zbadają mnie czy wszystko jest ok.
 
Wczoraj podgladalam male lobuziaki :-) Kazdy wazy teraz okolo 450g. Troszke mialam to USG na cito bo brzuszek twardnial ( nie tak jak na skurcze- tylko twardnial na pare godzin i bylo mi nieprzyjemnie i niewygodnie) wiec chcieli sprawdzic jak sie szyjka ma. Szyjka dluga i zamknieta :tak:


Mam jeszcze jedno pytanie do doswiadczonych mam. Ja bede sie pewnie wspomagac butelka , bo chlopcow jest dwoje i zastanawiam sie czy ja potrzebuje podgrzewacz do butelek i sterylizator? Sama nie wiem czy to trzeba miec czy mozna samemu sobie w domu poradzic?
 
Janeczka - super, że na wizycie wszystko w porządku i że szyjka ok. a wiadomo skąd te twardnienia? ja doświadczenia nie mam więc nie wiem jak to jest z tym podgrzewaczem i sterylizatorem, ale tak sobie myślę, że kiedyś kobiety tego nie miały i dawały sobie radę podgrzewając w ciepłej wodzie i wyparzając wrzątkiem. zawsze możesz tak spróbować a jak stwierdzisz że nie dajesz rady to kupisz po porodzie - nawet przez internet, a przesyłeczka szybko dojdzie
 
Ja tez nie wiem jak to jest z podgrzewaczami,moja Oliwka nigdy nie pila z butelki,chyba,że soczek,albo herbatkę.

Teraz kupiłam butelkę Mambaby,którą podobno można sterylizować w mikrofalówce.Zobaczymy.
 
Janeczka84 i Olii88 - gratuluję wizyt :)

Olii88 - mi nie waży i nie mierzy dzidziusia na każdej wizycie :) Wogóle ostatni raz to chyba na połówkowym miałam dokładne wymiary. Potem na dwóch kolejnych wizytach tylko podejrzał Maleństwo czy wszystko wporządku. Wcześniej faktycznie podawał wymiary. Mnie każda wizyta uspokaja i jeszcze mogę zobaczyć jak się zmienił :)

Janeczka84 - ja nie mam doświadczenia z butelkami. Przedwczoraj koleżanka opowiadała o bratowej jak to urodziła bliźniaki, byłą nastawiona na karmienie piersią obydwojga ale synek pił mleko z piersi (bez problemu) a córeczka była karmiona butelką (nie chciała z piersi - nic a nic). Ale fajnie musi być tak z bliźniakami :)

Kiedyś pisałyśmy tutaj o ciekawych sytuacjach w kolejkach. I ja wczoraj taką miałam - nawet nie wiedziałam że brzuszek może wzbudzić emocje. Stałam sobie z mężem grzecznie w kolejce i zauważyła mnie bardzo miła Pani stojąca tak 2 osoby przed nami. Zaproponowała że nas przepuści (choć oczywiście mówiłam że dziękuję, że jestem z mężem - to on dźwiga więc postoimy normalnie; usłyszałam na to że zawsze to mniej stania więc nie ważne że jest mąż) i nagle doniosły głos Pani przedemną (która mówiąc to nawet się do Nas nie odwróciła - stała plecami i pokazała palcem właściwie całą ręką na kasy obok, stojąc tyłem) - "Kasa dla kobiet w Widocznej ciąży jest tam!" i ile złości w tym było... wszystkich zatkało w całej kolejce i tylko kiwali z politowaniem głową na ten tekst :) Oczywiście zostaliśmy - podziękowaliśmy miłej Pani za chęci ale powiedzieliśmy, że nie chcemy robić problemu. Takiej reakcji jeszcze nie widziałam. ;)
 
Niteczka - co za buractwo... mnie to naprawdę zaskakuje czemu ludzi tak denerwuje i prowokuje widok kobiet w ciąży? no i co z tego że Ci pokazała gdzie jest ta kasa skoro Ty wyraźnie powiedziałaś że nie chcesz korzystać z przywilejów? a tak przy okazji to czy ta kasa się rzeczywiście nazywa dla kobiet w widocznej ciąży czy po prostu dla kobiet w ciąży?
 
reklama
Mam jeszcze jedno pytanie do doswiadczonych mam. Ja bede sie pewnie wspomagac butelka , bo chlopcow jest dwoje i zastanawiam sie czy ja potrzebuje podgrzewacz do butelek i sterylizator? Sama nie wiem czy to trzeba miec czy mozna samemu sobie w domu poradzic?

Potrzebujesz na pewno sterylizator ( ja miałam 6 butelek i kiedy wszystkie były brudne, myłam je w ciepłej wodzie z płynem, płukałam, wkładałam do sterylizatora i wtedy byłam pewna,że są czyste i wolne od bakterii). To bardzo ważne!

A podgrzewacz jest bardzo pożyteczny. Wkładasz sobie butelkę z samą wodą,a kiedy dziecko zgłodnieje robisz mleczko i podajesz... ja podgrzewacza do teraz używam :-D
 
Do góry