reklama
niteczka83
Zaangażowana w BB
Kasia - witamy
Janeczka - dobrze, że z tym twardnieniem to wszystko wporządku
Ja będę miała jedno - ale wszyscy uparcie pytają się mnie czy nie bliźniaki; tak mi brzuszek wywaliło że przy jednym wyglądam jakbym była bardziej zaawansowana.
Bett - oczywiście że nie jest napisane "w Widocznej" . Ciekawa jestem czy ta Pani należy do komisji oceniania kiedy jest widoczna a kiedy nie Przy kasie jest napisane "W tej kasie poza kolejnością obsługujemy kobiety w ciąży i osoby niepełnosprawne" - jest to tak przy okazji kasa do dużych wózków czyli jak ktoś zacznie wypakowywać to ekspresowa przejdzie 3 razy w międzyczasie. A poza tym jak długo chodzę do tego sklepu to nie widziałam aby ktoś kogoś przepuścił. Ale raz widziałam jak starszy Pan zrobił w sobotę rano awanturę Pani która przed nim stała i zaczął na nią krzyczeć żeby wyszła z tej kolejki bo ma koszyk a nie wózek i nie wygląda jakby w ciąży była. Pani nie była dłużna i odpowiedziała Panu (też z koszykiem) że on też nie wygląda na inwalidę czy osobę niepełnosprawną
Ciekawe jak Kruszka? Czy poszła do lekarza? Ja miewam takie skurcze jak to @. Ale na pewno nie przechodzi ani na uda ani na krzyż/kręgosłup. Tylko boli jak typowo przy @. Zawsze jak trochę poleżę to przechodzą. Do tego są dość krótkie, ale częste. Zwykle po wysiłku (jak przeholuję ze sprzątaniem, dźwiganiem czegoś) czy po dłuższym spacerze (np 2-godzinnym).
Babyduck - tak, będę chodziła do szkoły rodzenia (Szkoła Rodzenia Magdaleny Kukulskiej) od 23 sierpnia. I ja akurat wybrałam wersję na Grochowie.
Janeczka - dobrze, że z tym twardnieniem to wszystko wporządku
Ja będę miała jedno - ale wszyscy uparcie pytają się mnie czy nie bliźniaki; tak mi brzuszek wywaliło że przy jednym wyglądam jakbym była bardziej zaawansowana.
Bett - oczywiście że nie jest napisane "w Widocznej" . Ciekawa jestem czy ta Pani należy do komisji oceniania kiedy jest widoczna a kiedy nie Przy kasie jest napisane "W tej kasie poza kolejnością obsługujemy kobiety w ciąży i osoby niepełnosprawne" - jest to tak przy okazji kasa do dużych wózków czyli jak ktoś zacznie wypakowywać to ekspresowa przejdzie 3 razy w międzyczasie. A poza tym jak długo chodzę do tego sklepu to nie widziałam aby ktoś kogoś przepuścił. Ale raz widziałam jak starszy Pan zrobił w sobotę rano awanturę Pani która przed nim stała i zaczął na nią krzyczeć żeby wyszła z tej kolejki bo ma koszyk a nie wózek i nie wygląda jakby w ciąży była. Pani nie była dłużna i odpowiedziała Panu (też z koszykiem) że on też nie wygląda na inwalidę czy osobę niepełnosprawną
Ciekawe jak Kruszka? Czy poszła do lekarza? Ja miewam takie skurcze jak to @. Ale na pewno nie przechodzi ani na uda ani na krzyż/kręgosłup. Tylko boli jak typowo przy @. Zawsze jak trochę poleżę to przechodzą. Do tego są dość krótkie, ale częste. Zwykle po wysiłku (jak przeholuję ze sprzątaniem, dźwiganiem czegoś) czy po dłuższym spacerze (np 2-godzinnym).
Babyduck - tak, będę chodziła do szkoły rodzenia (Szkoła Rodzenia Magdaleny Kukulskiej) od 23 sierpnia. I ja akurat wybrałam wersję na Grochowie.
Ostatnia edycja:
niteczka83
Zaangażowana w BB
Mój kurs wstępnie zaczynał się od 1 sierpnia - ale musieli przełożyć i wyszedł po ustaleniach z wszystkimi 23 sierpnia.
Babyduck - w jakimś stopniu pomoże. Moje znajome, które chodziły do szkół rodzenia chwaliły ten pomysł.
Jedna stwierdziła, że dzięki takiej szkole oswoiła się z myślą o porodzie (przestała się bać) i nauczyła się z mężem liczyć skurcze czy jakoś tak. Dzięki temu w ich przypadku nie pojechali kilka razy z tzw. "fałszywym" alarmem. Moja kuzynka położna powiedziała mi kiedyś, że często widać które dziewczyny rodzące pierwszy raz były na szkole rodzenia - bo potrafią odpowiednio oddychać, przeć. Ale część sama z siebie bez szkoły też potrafi. Znam też sporo dziewczyn które nie chodziły na takie zajęcia i nie żałują. Dały radę sobie ze wszystkim bez problemu. Opinie są bardzo podzielone.
Ja mam nadzieję, że oswoję się tam trochę z myślą o porodzie i opieką nad noworodkiem (karmienie piersią czy kąpiel - to mnie już dziś troszkę przeraża - że nie będę potrafiła odpowiednio tego zrobić).
Babyduck - w jakimś stopniu pomoże. Moje znajome, które chodziły do szkół rodzenia chwaliły ten pomysł.
Jedna stwierdziła, że dzięki takiej szkole oswoiła się z myślą o porodzie (przestała się bać) i nauczyła się z mężem liczyć skurcze czy jakoś tak. Dzięki temu w ich przypadku nie pojechali kilka razy z tzw. "fałszywym" alarmem. Moja kuzynka położna powiedziała mi kiedyś, że często widać które dziewczyny rodzące pierwszy raz były na szkole rodzenia - bo potrafią odpowiednio oddychać, przeć. Ale część sama z siebie bez szkoły też potrafi. Znam też sporo dziewczyn które nie chodziły na takie zajęcia i nie żałują. Dały radę sobie ze wszystkim bez problemu. Opinie są bardzo podzielone.
Ja mam nadzieję, że oswoję się tam trochę z myślą o porodzie i opieką nad noworodkiem (karmienie piersią czy kąpiel - to mnie już dziś troszkę przeraża - że nie będę potrafiła odpowiednio tego zrobić).
naughty&happy
Mama Antoniego :D
ja chodzilam do szkoly rodzenia bedac w 1wszej ciazy. Moim zdaniem rewelacja! Szczególnie dla Tatusia :-) bardzo duzo wyniósł zdecydowaie polecam. Tym razem nie wybieram się, ale dla debiutujących świetna rzecz :-)
E
esmeralda
Gość
hej dziewczyny, widzę że tutaj rozmowa wre nie wiem co jest grane ogólnie, bo rzadko wchodzę na internet ostatnio, teraz dopiero na listopadówki chyba weszłam wczoraj, w sumie nie podczytuję, nie nadrabiam, bo za dużo tego właśnie jak tam twardnienia brzucha u Was?? u mnie właśnie stały się zauważalne, przedtem nie wiedziałam wogóle co to jest, ale teraz już jestem pewna, od kilku dni regularnie twardnieje mi macica, nawet bardzo często bym powiedziała w ciągu dnia, nie wiem czy mam się cieszyć czy też nie, ale byłam przedwczoraj u lekarza, zajrzał do mnie do środeczka i wszystko było wporządku, niestety nie było usg, ale chyba nie było konieczne...????? powiedzcie dziewczyny jak to jest z piersiami w czasie ciąży?? bardzo Wam urosły, bo u mnie tak słabo, znaczy o rozmiar się powiększyły, ale nie wyglądają na jakieś duże zastanawia mnie tylko ile jeszcze do końca ciąży urosną..bo gdzieś wyczytałam, że na obecnym etapie osiągnęły rozmiar docelowy, ale nie wiem czy to prawda widzę kobietki, że i do szkoły rodzenia się wybieracie... ja również, jeszcze nie ma terminu rozpoczęcia lekcji, ale gdzieś około początku września, już nie mogę się doczekać pewnie będzie to jedna jedyna ciąża w czasie której będę uczęszczać, bo przy następnych nie widzę już sensu..chyba właśnie że dla tatusia bo niestety teraz będę chodzić sama, bez niego..
reklama
olii88
Fanka BB :)
Cześć dziewczyny! Ja się dziś witam i żegnam bo jutro rano jedziemy na wczasy Jedziemy nad nasze polskie morze na kilka dni:-) chociaż tyle w tym roku. Znając nasze szczęście na pogodę nie mamy co liczyć ale trochę przynajmniej poleniu****emy:-) Wy również odpoczywajcie!
Podziel się: