Nanulika - jestem myślami z Tobą!!!!
Powiedziałam dziś dyrekcji o ciąży.... Stwierdziła, że już od ubiegłego czwartku podejrzewała, że jest coś na rzeczy; pogratulowała, powiedziała, że trzyma kciuki i oby tym razem wszystko przebiegało dobrze do samego końca. Prosiła, abym nikomu jeszcze nie mówiła o moim stanie, aby uniknąć głupich komentarzy zwłaszcza ze strony naszej sekretarki....
W piątek mam wizytę i już mam strasznego stresa, czy wszystko jest ok.
27.04 miałam genetyczne z papa i wyników na dzień dzisiejszy jeszcze nie ma
laboratorium zalega z wynikami biochemii od 25.04. Mam jutro dzwonić, to może będzie już coś wiadomo....