Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

[sunovia]

ja się tylko modlę, żeby na leczenie mojej tarczycy nie było za późno. czytałam, że zarodek potrzebuje hormonu tarczycy od 5 tyg, czyli od jutra w zasadzie. chociaż mój jest troszkę młodszy chyba, przez tą przesuniętą owu.

czy tylko ja nie widziałam nawet pęcherzyka w 32dc (i 15dpo)?
w poprzedniej ciąży też nic nie było widać jeszcze w 35dc ...

 

[hanoos]

Hanos napisałaś wielkość pęcherzyka czy dzidzi ? bo dzidzia moja wczoraj miała 2,7 mm a pęcherzyk chyba coś ponad 16 gdzieś tu pisałam ile a dziś nie mam juz tej kartki bo mi w szpitalu zabrali .


Sunovia a możesz napisac mi jak wyglądało twojej poronienie co się działo? a co do etapu naszego ciąży też dzisiaj sie dowiedziałam że do 12 tyg ciąży to nie są wstanie nam pomóc jak coś się dzieje złego tylko duphastony , luteina i leżenie póki nie krwawisz to jest dobrze myśłę że dużo was tu przetrwa do Listopada i będe tu zerkać z zazdrością obserwować jak wasze dzidzie rosną .

No niestety 3,19 mm to wielkość nie dzidzi, ale pęcherzyka ;-(

 

[nanulika]

Ja Juz po,wszystko poki co ponoć bardzo ok. Wprawdzie pecherzyk ledwo widoczny bo jeszcze jest bardzo wczesnie ale pani dr powiedziała że macica mega mocno pogrubiona czyli ponoć dobrze przygotowana na malenstwo,jutro mam jeszcze zbadac hcg i zadzwonić do niej... z wynikiem. Dostalam duphaston 2x1 ,wit e też na lepsze zagniezdzanie zarodka i magnez na skurcze. Mam przyjsc za 2tyg,wtedy juz powinno byc serducho..... 3majcie kciukki za bete jutro!

Cóż byle do wiosny bo następną wizytę mam 21 marca

 

[hanoos]

nanulika super ;-) no to smigaj na betkę. Trzymamy kciuki.
Witam nowe dziewczyny ;-)
ulala dzięki za linka zaraz poczytam.

 

[Crazy Girl]

Crazy Girl, widzę, że nasze suwaki pokazują tą samą datę. A jak to u ciebie wygląda? widzialas juz cos na usg, robilas bete?

w mojej pierwszej ciazy beta w 39dc byla 40mIu/ml, teraz jest znacznie więcej, więc pocieszam się, że będzie dobrze. czekam jeszcze jutro na to, co powie endo. może mnie nie dobije.

Pokazuja pokazują :-) tak mi się wydaje że to ten dzień.. Jednego jestem pewna - owulacja była 17 lutego (spóżniona półtora tygodnia) więc nie wiem która datę podać jako pierwszy dzień ostatniej miesiączki... podałam tak orientacyjnie 3-4 luty.

Bety nie robiłam i robić nie będę ;-) Co ma być to będzie Jestem dobrej myśli i mam nadzieję że wszystko jest i będzie w porządku.
Usg też nie robiłam, wolę poczekać do powiedzmy do 8-9 tygodnia to i serduszko juz usłyszę.. pojadę pod koniec marca

Cześć Dziewczyny

Podczytuję Was trochę od niedawna, tzn., od kiedy testy pokazały II Znamy się z Matyjasową i Crazy Girl z innego wątku

Test pokazał II na kilka dni przed terminem @, więc mam nadzieję, że będzie ładna beta. Chcę iść jutro zrobić. Też bardzo się boję bo prawie rok temu też już w 6 tyg. (licząc jako tydzień rozpoczęty) poroniłam, do tego też mam niedoczynność tarczycy. Widać, że zajść w ciążę mogę szybko, tylko abym umiała ją utrzymać.

Znamy się znamy Fajnie że jesteś z nami ;-)



Jejciu miałam tylko radio zapodać i do garów a siedzę na BB.....;-)

 

[sunovia]

ulala, za pierwszym razem wyglądało to u mnie tak, że pewnego dnia zniknęły wszystkie objawy ciążowe (czyli mdłości, bo innych w zasadzie nie miałam) i czułam, że coś jest nie tak. Później przez cały wieczór bolał mnie brzuch jak na @ tylko może trochę lżej - kilka godz bez przerwy. A następnego dnia zaczęłam krwawić i to mocno. Od razu pojechałam do szpitala, cały czas krwawiłam, okropny ból i skrzepy. Następnego dnia miałam zabieg.

nanulika, super, że u ciebie wszystko ok. a ile dni jesteś po owu - wiesz? ja się trochę martwię tym brakiem pęcherzyka u mnie. macica ponoć też pięknie przygotowana, idealna na zagnieżdżanie, ale jeszcze nic nie było.
trzymam kciuki za betę

Crazy Girl, i to jest prawidłowe podejście też czasem się sama na siebie wkurzam, że tak szybko chcę wszystko wiedzieć, widzieć i tylko niepotrzebny stres. chociaż z drugiej strony dzięki temu mogę szybciej załatwić sprawę tarczycy, później mogłoby być za późno.
ja ostatnią @ miała 2 lutego, a owulację 19 lutego (to był mój pierwszy cykl z monitoringiem).

 

[nanulika]

ulala, za pierwszym razem wyglądało to u mnie tak, że pewnego dnia zniknęły wszystkie objawy ciążowe (czyli mdłości, bo innych w zasadzie nie miałam) i czułam, że coś jest nie tak. Później przez cały wieczór bolał mnie brzuch jak na @ tylko może trochę lżej - kilka godz bez przerwy. A następnego dnia zaczęłam krwawić i to mocno. Od razu pojechałam do szpitala, cały czas krwawiłam, okropny ból i skrzepy. Następnego dnia miałam zabieg.

nanulika, super, że u ciebie wszystko ok. a ile dni jesteś po owu - wiesz? ja się trochę martwię tym brakiem pęcherzyka u mnie. macica ponoć też pięknie przygotowana, idealna na zagnieżdżanie, ale jeszcze nic nie było.
trzymam kciuki za betę

dokładnie nie wiem bo nie robiłąm testów owu ani obserwacji cyklu u gin. 19 lutego miałam ciutkę krwi w śluzie, może to była owulka, w tym czasie 19go i 20go był seksik ale nie dam głowy... choć cykle miałam 27-28 dni więc wszystko by sie zgadzało....

 

[ulala]

nanulika jaki masz fajny nowy suwaczek usłuszysz bicie serduszka i poczujesz motylki w brzuszku wiosna pełną parą będzie fajnie że wszystko ok oby tak dalej

 

[Wesoła Kobietka]

Dziewczyny, jak robiłyście betę, to od którego dnia liczy się tydzień ciąży, który ona wskazuje?

 

[sylha]

Nanulika- super wieści :-), betka też będzie piękna :-), no i teraz kolejne czekanie....