reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

witam,

i ja się nieśmiało melduję :)
wg internetowego kalkulatora wychodzi, że termin porodu to 7.11.12, chociaż z moich obliczeń wynika, że trochę później.

to moja druga ciąża, pierwszą niestety poroniłam w 6tc, dlatego teraz jestem pełna obaw. zwłaszcza, że kilka 2 tyg przed zrobieniem testu przy okazji innych badań okazało się, że mam niedoczynność tarczycy, a to w ciąży groźne i przy takim tsh jak moje, nie powinnam w ciążę w ogóle zachodzić. jutro mam pierwszą wizytę u endokrynologa i mam nadzieję, że już dostanę potrzebne dla mojego dzieciaczka hormony.
na razie wygląda na to, że wszystko jest ok.
moja beta w poniedziałek to 164 mIu/ml, a dziś 404 mIu/ml. Trochę niskie wartości, ale przyrost ok, więc jestem dobrej myśli. na poniedziałkowym usg nie było jeszcze widać nic, nawet pęcherzyka i to mnie trochę martwi, ale pocieszam się, że to przez to, że przesunęła mi się owulacja i była dopiero w 17dc.
w przyszły poniedziałek idę do innego lekarza, bo pani dr, u której byłam zrobiła na mnie złe wrażenie.

dziś przez jakies 2 godz dość mocno bolał mnie brzuch, próbowałam nawet dostać się do jakiegoś lekarza, ale nic z tego. potem przeszło, a ja stwierdziłam, że na tym etapie to i tak mi nic już nie pomogą - na razie robię wszystko co możliwe, żeby ciąża się utrzymała, czyli biorę luteinę i leżę plackiem prawie cały dzień.

mam nadzieję, że uda nam się wszystkim dotrwać do listopada w tym składzie (i powiększonym o kolejne przyszłe mamusie). tego życzę sobie i wam :)
 
reklama
Hanos napisałaś wielkość pęcherzyka czy dzidzi ? bo dzidzia moja wczoraj miała 2,7 mm a pęcherzyk chyba coś ponad 16 gdzieś tu pisałam ile a dziś nie mam juz tej kartki bo mi w szpitalu zabrali .


Sunovia a możesz napisac mi jak wyglądało twojej poronienie co się działo? a co do etapu naszego ciąży też dzisiaj sie dowiedziałam że do 12 tyg ciąży to nie są wstanie nam pomóc jak coś się dzieje złego tylko duphastony , luteina i leżenie póki nie krwawisz to jest dobrze :) myśłę że dużo was tu przetrwa do Listopada i będe tu zerkać z zazdrością obserwować jak wasze dzidzie rosną:) .
 
Ostatnia edycja:
Crazy Girl, widzę, że nasze suwaki pokazują tą samą datę. A jak to u ciebie wygląda? widzialas juz cos na usg, robilas bete?

w mojej pierwszej ciazy beta w 39dc byla 40mIu/ml, teraz jest znacznie więcej, więc pocieszam się, że będzie dobrze. czekam jeszcze jutro na to, co powie endo. może mnie nie dobije.
 
Cześć Dziewczyny :)

Podczytuję Was trochę od niedawna, tzn., od kiedy testy pokazały II :) Znamy się z Matyjasową i Crazy Girl z innego wątku ;)

Test pokazał II na kilka dni przed terminem @, więc mam nadzieję, że będzie ładna beta. Chcę iść jutro zrobić. Też bardzo się boję bo prawie rok temu też już w 6 tyg. (licząc jako tydzień rozpoczęty) poroniłam, do tego też mam niedoczynność tarczycy. Widać, że zajść w ciążę mogę szybko, tylko abym umiała ją utrzymać.
 
Wesoła Kobietka, no to jesteśmy w tej samej sytuacji. Ja też w pierwszą ciążę zaszłam w 3 cyklu i teraz też w 3. Rozumiem, że ty się już leczysz na tarczyce?
Ja, gdyby nie dociekliwy lekarz rodzinny, nawet bym nie wiedziała, że mam z tym jakiś problem.
 
Witam :) sunovia i Wesoła Kobietka życzę powodzenia:)
Wesoła Kobietka widzę że masz w avatarku bigla, też mam pieska tej rasy:)
 
Dziękuję za przywitanie :) Sunovia no widzisz a u mnie jeden strzał i tu, i tu od razu, tylko, że za 1 razem nieplanowane było (poniosło nas w dni płodne bez zabezpieczenia hehe). Ja mam wrodzoną niedoczynność :-/ leki biorę więc całe życie.

Izabella Twój psiak to też szatan wcielony? ;p ja mam właściwie suczkę, już jest nieco spokojniejsza, ale ma dopiero rok, więc mimo wszystko wariat z niej :)
 
reklama
oj tak:) szatan to mało powiedziane;) mój to pies ma prawie 2 lata, niby w tym wieku się uspokajają, mam ogromną nadzieję że tak będzie:-)
 
Do góry