sylha
mama bliźniakowa
Anisiaj- oj nie gniewaj się może mnie źle to ujęłam. Jaz moim emkeim tyle już przeszłam, że nam już nic nie jest dziwne i krępujące. Wydaje mi się, że lekarz też odgrywa w tej kwestii ważną rolę, a nasz zawsze nas zachęcał byśmy w 2 byli i zawsze robił tak by emek się nie krępował. Ja się cieszę, że emka wzięłam, bo było to dla niego niesamowite przeżycie i sam już nie umie się doczekać kolejnej wizyty, bo w końcu on jest tak samo winny istnienia naszych cudów :-)
Wmini81- gratulacje!!!!!!:-)
Nanulika- też za parę godzinek będziesz się swoim serduszkiem chwalić!!!!
Wmini81- gratulacje!!!!!!:-)
Nanulika- też za parę godzinek będziesz się swoim serduszkiem chwalić!!!!