reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

reklama
Dziękuję dziewczyny ☺

U nas ok. Julo ma zoltaczke i pierwszy tydzień po wyjściu był mega ciężki. Nie budził sue do karmienia, wybudzanie nie zawsze przynosiło skutek. Zasypial przy piersi po 5 minutach nie najadajac się. Odciagalam i dokarmialam przez sondę. Az zaczął dłużej jeść. Jeszcze nu trochę zostało do nadrobienia, bo tak naprawdę je zadowalająco od trzech dni. Jutro Go zważę i zobaczę efekty.
Franio zakochany w bratku ☺ Juz kiedy przyjechali po mnie do szpitala wyznał mu miłość. A w domu zaczepia Go, glaszcze, dużo do niego mówi. Gorzej z akceptacja tego, że musi sue dzielić mamą w nocy. M do niego wstaje a to już nie to samo. Zrobił się trochę bardziej jeczacy, ale nie jakoś strasznie. Choć nam się wydaje inaczej, ale chyba za dużo oczekiwaliśmy. Jest za wcześnie by oceniać sytuacje. W każdym razie obaj chłopcy to moja wielka miłość!
 

Załączniki

  • 1440912555009.jpg
    1440912555009.jpg
    28,4 KB · Wyświetleń: 69
Kruszka, jaki śliczny chłopczyk :) no i jak tam z wagą? Przybiera ładnie?
Fajnie, że Franek tak fantastycznie przyjął braciszka :D
Błażej aż tak wielką miłością do siostry nie pała ;) na razie mówi, że ją lubi i czasem się do niej przytula. I uwielbia ją bujać w bujaczku. Ale tego nie lubię ja ;P
Mała nam urosła 9cm w 7 tygodni. Ale jeszcze nie osiągnęła wagi urodzeniowej Błażeja ;) - dzisiaj się ważyłysmy i jest 3670 :)
 
kruszka chłopak na medal:-) super wygląda:-)
multi myślę, ze miłość Błażeja do Ani będzie zmienna. Zależnie od Jego humoru i poczucia miłości (Waszej względem Niego).

A my już w przedszkolu. Spotkania organizacyjne mieliśmy od czwartku do poniedziałku, dwa dni spędzaliśmy razem z dziećmi, trzeciego już same. Niestety tego trzeciego dnia już nie było super, skończyło się na płaczu i zsiusianiu się:-(
Wczoraj poszła pierwszy raz, oczywiście już w połowie schodów włączyła wsteczny i syrenę. Przebierała się z płaczem i wchodziła na salę również z płaczem. Ale wg relacji wychowawczyni Zosia szybko się uspokoiła i do końca dnia było wszystko ok. Dziś sytuacja podobna była, znowu płacz, tylko że z ta różnicą że płacz rozpoczął się pod samą salą. Ale najważniejsze że nie płacze później... A ja codziennie od rana mam wielki stressss....
 
Ostkapa wiadomo, że rodzice stresują się bardziej niż dzieci. Przecież wiesz że nikt Zosi w przedszkolu krzywdy nie robi, nie nudzi się. Zaraz podlapie nowe zabawy, piosenki i będzie chętniej chodziła. A to by było dopiero gdyby nie chciała z przedszkola wychodzić - bo tak jej tam dobrze ;)
Myślę że i tego się do czekacie. A na razie wielkie brawa ze dzielnie zostaje!!! :)
Jak mi się B zafiksuje, to nie ma na niego siły. Mam teraz z nim problem w związku z okulistą. Jutro mamy kontrolna wizytę, zobaczymy czy uda mu się zbadać oczy.. na ostatniej wizycie zapomniał jak się mówi chociaż na co dzień to jest taki wygadany ze hej...:/ i nie daje nic przekonywanie ze to nic nie boli. Nie da sobie i już.
 
No i mamy pierwszą chorobę:-( W zeszły czwartek Zosia bardzo słabo się czuła, z tego powodu nie poszła już do przedszkola. Skończyło się bardzo wysoką gorączką i wizytą u lekarza. Niestety dostała antybiotyk z okazji że od niedzieli coś Jej zalegało w zatokach i prawdopodobnie "te zatoki" rozpędziły jakieś bakterie... A w tym tygodniu Mała musi łapać odporność, więc podsumowując - półtora tygodnia siedzimy w domu:-(
kruszka i multi co u Was? jak podwójne macierzyństwo Wam leci...?
 
reklama
Cześć dziewczyny ☺
Cisza się zrobiła. Jak u Was zdrowie dzieciaków przedszkolaków? Franek juz pierwsze zachorowanie ma za sobą. Zobaczymy hak będzie dalej. Taki los dziecka placowkowego. Oczywiście caly czas ma katar, Julek niestety też.
Ogólnie u nas ok ☺ Julek rośnie. Jutro kończy 2 miesiące, nie wiem kiedy to zlecialo. Czas strasznie pędzi. Franek jest super starszym bratem. Chyba jak każdy budzi młodsze rodzeństwo ☺ Tylko strasznie jęczy. Ma to juz od kilku miesięcy. Nie daje rady tego wytrzymać, nawet mój mąż ostoja cierpliwości czasami nie wytrzymuje. Poza tym myślę, że sobie radzimy ;)
 
Do góry