reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

I dla tego własnie korzystam z L4 prowadzimy swoja działalność dwa pełne zusy co miesiąc nigdy nie byłam na zwolnieniu a korzystam prywatnie z usług lekarzy bo z ubezpieczenia takie terminy że można wcześniej umrzeć niż na termin się doczekać więc teraz zamierzam odbić sobie to co mi się należy ja już kiedy,s tak myślałam żę zrezygnuję z pracy ubezpieczenie będe miała od męża co miesiąc to co na zus będę odkładać na specjalne konto i kiedy osiągnę wiek emerytalny dostanę z zusu o ile będzie istniał emeryturę najniższa a z konta będę wypłacać powoli to co uskładałam w wypadku mojej śmierci rodzinie zostaje kasa a tak co mają ? 4 tys na pogrzeb ???
 
reklama
Elzu ja też dziwnie się czułam i też podczytywałam fora... Ale myślę że 3 usg tak jak planuję wystarczą. teraz w 10 tygodniu potem w połówkowe i przed samym porodem...
 
no cóż to jest Polska właśnie ;) dwa dni siedziałam na telefonie żeby się umówić na wizytę do gina. Cóż zdzierają składki to bym chciała z NFZ. i jakie terminy???? na maj, najwcześniej koniec kwietnia a chciałam jak najszybciej i nie po to żeby USG zrobić w 5 tygodniu, tylko po to, żeby mi luteinę przepisał. Nie chcę powtórki z pierwszej ciąży, która o mały włos nie zakończyła się tragicznie z powodu niedomogi progesteronowej. Udało się na 27 marca ale i tak chyba przejdę się prywatnie we wtorek, żeby przynajmniej zapytać o ten progesteron.
 
Ja podobnie jak Crazy Girl mieszkam w Irlandii i niestety przesiedzialam praktycznie cala ciaze na zwolnieniu chorobowym,ktore jest tak niskie,ze ledwo co dalo sie wyzyc... no,ale takie zycie i dzidzius w tym momencie byl najwazniejszy!
Teraz chociaz nie wiem jakbym sie zle czula chce popracowac do prawie konca. w Uk ma sie 9 miesiecy macierzynskiego? wow...u nas 26 tygodni.

Ja planuje miec usg teraz, potem moze pomiedzy 14-16 tyg, pozniej mam jedno w szpitalu w 20 tyg i potem ostatnie zrobie kolo 28 tyg i starczy :-):-)
 
Mi sie w 1wszej ciazy duzo usg uzbieralo, bo te co robili w UK to widzialam tylko przez pare sekund i mowil ze wszystko ok, zero dokladnych info, wiec w polsce zrobilam dodatkowo, wiec mialam prywatnie w 8tyg, pozniej w anglii w 12 i w polsce tydzien pozniej i pozniej w anglii w 21 i w polsce tez (ale 3d) i na sam koniec ciazy 4d w Anglii :) Teraz mysle ze przesadzalam i nie potrzebnie tak duzo.
 
Witajcie kobitki ;D
wybaczcie, że nie personalnie tylko ogólnie napiszę, bo mój szakal dopiero zasnął i muszć coś tam domek ogarnąć ;D

co do l4
- ja planuję w maju - l4 ciązowe jest płacone 100% średniej więc ja nie mam się na czym zastanawiać - pracuję w korporacji i mimo, że każda para rąk się liczy - od razu zatrudnią kogoś na zastępstwo. Czy ktoś to doceni, że będę pracować w ciąży? Pewnie nie daltego nie mam zamiaru się poświęcać choć z natury jestem osobą która lubi pracować na pełnych obrotach - nie mniej jednak ciąża to jedyny okres w zyciu kiedy bez najmniejszych wątpliwości można spokojnieć iśc na l4 - ja zamierzam poświęcić się mojemu Olkowi - zamierzam siebie i rodzinke przez te 9 mieś jakoś przygotować do wywrócenia się życia do góry nogami - :-)
Pierwsze dziecko to mały obrót, ale drugie to już zapewne zmiana o 360 st. Tak więc babeczki leżmy do góry brzuachami - gotujmy - rozwojajmy pasje - wybierajmy imiona - ciuszki:-):-) i zeeeero stresu - a każda praca jaka by nie była jest stresująca:laugh2:

co do lekarzy
- przy pierwszej ciązy chodziłam prywatnie do lekarza i buliłam 150zł bo chciałam koneicznie rodzić na Łubinowej - to taki na prawde fjany szpital w Katowicach - teraz zamierzam wykorzystać prywatną opiekę, która mam z pracy i będe chodzi do gienka z medicovera - a na ostatnie wizyty skoczę do tego lekarza, żeby mi wypisał skierowanie:-)

co do ciąży pierwsza przechodziłam zupełnie bezobjawowo i bez problemowo oprócz problemów po porodzie - bo Olek miał drgawki po urodzeniu i 2 tygodnie leżał w szpitalu - a ja nawet nie mogłam z nim zostać - okazało się, że na szczęście tylko zakażenie bakteriami...i liczę, że obecna będzie podona, tylko zakończona już w terminie - bo chodziłam z brzucholem do 42 i myślałam, że na zawał zejdę:-D
 
Dziewczyny ale wy produkujecie !! Nie umiem nadążyć !!
Dzisiaj jakoś nawet się czułam :) Tylko brzuch czasem czułam i piersi a tak to okej ! :)
Widzę że dużo nas ze śląska. Ja jeszcze nie wiem gdzie chce rodzić :p To pierwsza ciąża i na razie nie oglądam żadnych wózków, ubranek itp. Czekam jak dzidziek będzie większy :-)

Gratulacje dla wszystkich mamusiek które dzisiaj widziały swoje fasolki !!
Ja mam za 6 dni i odliczam czas żeby zobaczyć dzidziola
 
a mi niedobrze:(
przewala mi się wszystko w żołądku... nie wiem czy to jakieś mdłości ciążowe czy pieczarki mi zaszkodziły:/
wypiłam gorącą herbatę, miałam sprzątać, ogarniać,pakować się ale z sił opadłam:((((
 
reklama
"zamierzam siebie i rodzinke przez te 9 mieś jakoś przygotować do wywrócenia się życia do góry nogami -
Pierwsze dziecko to mały obrót, ale drugie to już zapewne zmiana o 360 st. Tak więc babeczki leżmy do góry brzuachami - gotujmy - rozwojajmy pasje - wybierajmy imiona - ciuszki i zeeeero stresu - a każda praca jaka by nie była jest stresująca"
pięknie powiedziane!!! zgadzam się w 100% procentach :-)

Ehtele ja tez urodzilam 42 tyg., więc równie mocno mam nadzieję na poród w terminie. Niestety po ostatnim porodzie mocno przetrzymanym i w ostatniej chwili zakończonym cc, teraz odrazu będę kombinować jak się tylko da (pewnie okulista), żeby mieć znowu cc, chociaż przy pierwszej ciąży byłam naprawdę zwolenniczką naturalnego porodu.
Co do lekarzy na nfz to jest jakaś porażka, tyle pieniędzy co mc odciągane z naszych pensji (nie wspomnę o tym jak ktoś ma działalność :-/ ), a nawet na normalne badania nie można liczyć. Na same badania (ob, morfo, tsh, posiew z moczu, cukier, cytomegalia) wydałam prawie 200 zł, a gdybym chodziła na nfz to pewnie i tak miałabym bezpłatne tylko dwa pierwsze badania. Porażka ...
 
Do góry