W
winki80
Gość
Witam kochane wieczorowo..
Z cudownego lata wrocilam ,w koszmarnie zimna i wietrzna zime.. I gdzie ta wiosna?? Przeciez polowa marca. Dosc zimy.
Dzis padal snieg
Wakajki udane, duzo slonca ,lezakow ,kapania sie ,jedzenia i picia. Dzieciok ciagle chodzilby sie kapac.
Generalnie bardzo nam sie podobalo. Niestety Oli zajmuje sie glownie uciekaniem. Ucieka ciagle i ma z tego wielka radosc. Plecaczek ze smycza niebawem pojdzie w ruch.
Jutro u nas wielki dzien. Moj syn Alexander oficialnie stanie sie przedszkolakiem.. Juto o 9 stawiamy sie w przedszkolu.
Przez pierwszy tydzien bede chodzila z nim. coraz mniej i mniej ,a pozniej ,coz musi radzic sobie sam.
Kaloszki i ubranko gumowe kupione. Spodnie i kurtka antywiatrowa tez. Adidaski i trampki na rzep ( co by sie latwo paniom zakladalo) kupione. Wszystko gotowe ,tylko zobaczymy jak ja sobie poradze. Choc w sumie Oli przechodzi okres zloszczenia sie bardzo jak cos jest nie po jego mysli ,ze milo bedzie odpoczac kilka godzin od niego.
Czyli od jutra oficjalnie zaczynamy okres chorobowo -owsikowo- lekarstwowy. ( mam nadziej ,ze nie)
Oli spi ok, jak juz zasnie. Niestety z tym troche problemow ,bo zazwyczaj mlesio ,i pijac zasypial. Teraz natychmiast wstaje i pokazuje lapka ,ze chce isc do duzego pokoju. I potem ryk ,ze mowie nie. Dzis zajelo mi 30 min zanim zasnol.
Justyna - gratuluje znalezienia pracy i mam nadzieje ,ze uda ci sie ja naprawde dostac. biedna mama ,jak to cholerne chorobsko wszedzie sie panoszy. Moj tez zapomnial o 8 marca ,ale szczeze przyzekl ,ze gdyby wiedzial to by kwiota kupil. coz ,przyzwyczailam sie ,ze z jego pamiecia o propo szczegolnych dni to kiepsciutko.
Niuniunia -widzialam fotki na fb. superowa mieliscie impreze. A Wikunia slicznie jako krolewna wygladala.
Nimfii- przemysl wszystko zanim podejmiecie decyzje o wyjezdzie. 1500£ na utrzymanie 4 osobowej rodziny to nie jest monstrualnie duzo. Pewnie musialabys isc do roboty. Ale prawda taka ,ze kto nie probuje ,ten nie ma.
Nie wyobrazam sobie tak wczesnego wstawania. Mlesio w lape i spac dalej. Obydwaj.
Gola -jak tam u was?
Mikado- no bardzo pomyslowi jestescie z zabezpieczanie sie przed Filipkiem. Bravo. no i FIlipek przeslodziak na wszytkich fejsowych fotkach.
Angie- bidoulko tak ciebie rozlozylo. Wracaj szybko do zdrowia. Brawa dla Coruni za piekne spanie.
Ponko -dzielna jestes . Studia ,korki + dzieciak. Ale wiadomo ,dasz rade. Tez czsem biore Olka na spacerek bez wozka. ale raczej z auta gdzies. Daje rade. Choc nie na super dlugie dystanse.
Anus- mam nadzieje ,ze dzieciaczki wyzdrowialy. Bedny Olafek. Tez doceniam cisze ,jak bacho zasnie.
Aneczka- na jak ci sie pieknie cora rozwija. Przyslowia ,piosenki. Super. U mnie jest duzo gadania ,ale raczej po swojemu. choc aaa od kotkow dwoch tez spiewamy razem.
Maggipka- pieknie malzon sie swiatecznie zachowal. Ja nazywa sie aplikaca na ipada? Ja postanowilam ograniczyc Olinkowi zabawki tego typu. On jest maniakiem iphona i ipada. Jak mu zabiore to mega ryk. Wiec nie bedzie prawie w ogole. Tylko w sytuacjach kryzysowych typu restauracja. Dzis bylismy jesc ,to obejrzal 5 razy " kaczuchy" ,ale ja przynajmniej normalnie zjadlam.
Syl- bravo dla Igorka. Jestem pod wrazeniem ,ze zaczyna liczyc. Naprawde. U nas to zupelna abstrakcja. NO i gratki za chodzenie. Zaraz zacznie sie bieganie.
Majuska- ale fajnie ,ze tak ci sie biznesy rozkrecaja. Napisz dwa slowa jak tam Packa twoja. Ona chyba do zlobka chodzi ,no nie.
Z cudownego lata wrocilam ,w koszmarnie zimna i wietrzna zime.. I gdzie ta wiosna?? Przeciez polowa marca. Dosc zimy.
Dzis padal snieg
Wakajki udane, duzo slonca ,lezakow ,kapania sie ,jedzenia i picia. Dzieciok ciagle chodzilby sie kapac.
Generalnie bardzo nam sie podobalo. Niestety Oli zajmuje sie glownie uciekaniem. Ucieka ciagle i ma z tego wielka radosc. Plecaczek ze smycza niebawem pojdzie w ruch.
Jutro u nas wielki dzien. Moj syn Alexander oficialnie stanie sie przedszkolakiem.. Juto o 9 stawiamy sie w przedszkolu.
Przez pierwszy tydzien bede chodzila z nim. coraz mniej i mniej ,a pozniej ,coz musi radzic sobie sam.
Kaloszki i ubranko gumowe kupione. Spodnie i kurtka antywiatrowa tez. Adidaski i trampki na rzep ( co by sie latwo paniom zakladalo) kupione. Wszystko gotowe ,tylko zobaczymy jak ja sobie poradze. Choc w sumie Oli przechodzi okres zloszczenia sie bardzo jak cos jest nie po jego mysli ,ze milo bedzie odpoczac kilka godzin od niego.
Czyli od jutra oficjalnie zaczynamy okres chorobowo -owsikowo- lekarstwowy. ( mam nadziej ,ze nie)
Oli spi ok, jak juz zasnie. Niestety z tym troche problemow ,bo zazwyczaj mlesio ,i pijac zasypial. Teraz natychmiast wstaje i pokazuje lapka ,ze chce isc do duzego pokoju. I potem ryk ,ze mowie nie. Dzis zajelo mi 30 min zanim zasnol.
Justyna - gratuluje znalezienia pracy i mam nadzieje ,ze uda ci sie ja naprawde dostac. biedna mama ,jak to cholerne chorobsko wszedzie sie panoszy. Moj tez zapomnial o 8 marca ,ale szczeze przyzekl ,ze gdyby wiedzial to by kwiota kupil. coz ,przyzwyczailam sie ,ze z jego pamiecia o propo szczegolnych dni to kiepsciutko.
Niuniunia -widzialam fotki na fb. superowa mieliscie impreze. A Wikunia slicznie jako krolewna wygladala.
Nimfii- przemysl wszystko zanim podejmiecie decyzje o wyjezdzie. 1500£ na utrzymanie 4 osobowej rodziny to nie jest monstrualnie duzo. Pewnie musialabys isc do roboty. Ale prawda taka ,ze kto nie probuje ,ten nie ma.
Nie wyobrazam sobie tak wczesnego wstawania. Mlesio w lape i spac dalej. Obydwaj.
Gola -jak tam u was?
Mikado- no bardzo pomyslowi jestescie z zabezpieczanie sie przed Filipkiem. Bravo. no i FIlipek przeslodziak na wszytkich fejsowych fotkach.
Angie- bidoulko tak ciebie rozlozylo. Wracaj szybko do zdrowia. Brawa dla Coruni za piekne spanie.
Ponko -dzielna jestes . Studia ,korki + dzieciak. Ale wiadomo ,dasz rade. Tez czsem biore Olka na spacerek bez wozka. ale raczej z auta gdzies. Daje rade. Choc nie na super dlugie dystanse.
Anus- mam nadzieje ,ze dzieciaczki wyzdrowialy. Bedny Olafek. Tez doceniam cisze ,jak bacho zasnie.
Aneczka- na jak ci sie pieknie cora rozwija. Przyslowia ,piosenki. Super. U mnie jest duzo gadania ,ale raczej po swojemu. choc aaa od kotkow dwoch tez spiewamy razem.
Maggipka- pieknie malzon sie swiatecznie zachowal. Ja nazywa sie aplikaca na ipada? Ja postanowilam ograniczyc Olinkowi zabawki tego typu. On jest maniakiem iphona i ipada. Jak mu zabiore to mega ryk. Wiec nie bedzie prawie w ogole. Tylko w sytuacjach kryzysowych typu restauracja. Dzis bylismy jesc ,to obejrzal 5 razy " kaczuchy" ,ale ja przynajmniej normalnie zjadlam.
Syl- bravo dla Igorka. Jestem pod wrazeniem ,ze zaczyna liczyc. Naprawde. U nas to zupelna abstrakcja. NO i gratki za chodzenie. Zaraz zacznie sie bieganie.
Majuska- ale fajnie ,ze tak ci sie biznesy rozkrecaja. Napisz dwa slowa jak tam Packa twoja. Ona chyba do zlobka chodzi ,no nie.