reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2011

reklama
No nareszcie mam chwilke czasu..

Po pierwsze Mikado. Przytulam mocno mocno. Bardzo ci wspolczuje. Sama to przechodzilam dwa lata temu tez w listopadzie. Tylko troche pozniej niz ty. Trzymaj sie kochana.

Aqua i Katerinka -podziwiam i zazdraszczam nocnikowych postepow dzieciakow. chcialabym byc juz na tym etapie ,ale sam nocnik wzbudza we mnie odraze. W sensie mycie go. Tak mi sie marzy ,ze Oli od razu wbije na sedes. W sensie z taka podkladka dla dzieci. Widzialam taka mieciutka w TK Maxie z misiami i zakupie ja jak bede na swieta w domu. zobaczymy co z tego wyjdzie.

Agalodz-dziwna ta twoja pani doktor. Oli tez chodzi przy meblach ,albo przy pchaczu. Za raczke srednio, jakos tak dziwnienozki wygina. Wszyscy wszedzie glosza ze dzieci rozwijaja sie w swoim tempie ,wiec o co chcodzi. chodzi przy meblach to i bedziechcodzic bez nich. Na jaderkach niestety sie nie znam.Ale sama nazwa jest bardzo ciekawa.

Katerinka -teraz to juz na szczescie bedzie coraz wiecej nocek bez mleka ( no u ciebie chwilowo:-)). Oli pije razz max dwa razy w tygodniu kolo 24 i spi tak do 7.30.

Nimfii- co wymyslilas na rocznice. Moze jakies dobre alko mu kup. Albo ty zparos go na jakis obiad. W domu albo w restauracji.Macie takie superr miejsca w Krakowie.
A propo spania Kubusia. Nawet jedna drzemka. Ale 3 godziny!! Boze jak ci zazdorszcze. Oli zawsze spi jeden raz max godzine ,czsem mniej a juz 3 razu mu sie zdarzylo nie spac w ogole. Ostatnio jakos przesunal drzemke na 17 spi do 18-18-390 i potem wojuje do 22. Nie ma lekko.
Niestety mysle ,ze to troszke twoja wina ,ze maz nie daje sobie za bardzo rady z dziecmi. Za bardzo go wyreczasz. Zawze wszystko robisz. Daj mu sie wykazac. Pokaz ,wytlumacz ,a jak nadal oporny to pokrzycz. U mnie nie ma zmiloj. Wraca z pracy to sie dzieciokiem zajmuje bo ja od 7-17 mam dosc. I calkiem dobrze sobie radzi. No moze poza dziwnym zestawienim ubran w jakim Oli czasem wystepuje.
Podziwiam ,ze po trzeciej randce wiedzialas ,ze to ten wlasciwy. mi potrzeba bylo 5 lat znajomoci w tym 2 lat mieszkania razem ,by zdecydowac ,ze wbija w to na stale.
Cocca- trzymam kciuki by mam nie potrzebowala chemii. A dzieciaczki jak choruszki to chca sie wiecej przytulac. Wiadomo

gola -i jak tam montowanie fotelika. Latwo czy okropnie. Pierwsza przejazdzka byla?
U mnie tez cyrki z obiadkami. Czasem super i jem miche cala ,a czasem z miejscaa obracam glowe i tylko chlebek i mlesio ratuje. Nie ogarniam tego mojego malego czlowieczka.

angie- Fajnie ,ze Kingusia sie tak fajnie odnalazla w zlobku ,ze sie pieknie uczy i fajnie zaczyna jesc. No i prosze jakie ty obiady gotujesz..

Maggipka- o syropkach nic nie wiem. Jak Olislaw mial kaszel ( w Angli) to kuplam syrop na kaszel dla niemowlat. Byl pyszny ,jablkowy. Pomog. Tyle wiem na temat.

aneczka -ja tez teraz tylko srodowy roczek mam w glowie. Fajowo ,ze Zoska juz chodzi..

Mary Beth ,Angun ,Sabinka -super ze imprezy sie poudawaly. Wiadomo bylo ,ze tak bedzie. wklejcie wiecej fotem urodzinkowych.

U nas wszytko ok. Babcie jest ,ciocia wvbija jutro i ja tylko Magda bedzie to zaczynamy przygotwoania jedzeniowe do imperki. Bedzie 11 osob + 4 bobiki. Poza tortem wszystko chcemy zrobic same. No ,ale jeszcze jutro wieczorkiem kino i ostatnia czesc mojej wampirowej sagi. juz sie nie moge doczekac. Wrzucam do galerii Olinka z wozeczkiem ,jaki kazde szwedzkie dziecko MUSI miec.
 
Ja dosłownie na minutkę chciałam naszym Bobikom złozyc życzenia bo mam zaległości.
Kochane Roczniaczki rośnijcie zdrowo i beztrosko i zawsze z uśmiechem na twarzy :****
 
WINKI ano wlasnie ja meza zaprosilam na randke sobotnia. Byl w szkoku ze zaproponowalam wyjscie :p bo my teraz to wychdzimy na zmiane... Chetnie poszlabym potanczyc na Rynek ale to zobaczymy blizej weekendu co zrobic, zalezy duzo od mojej mamy ktora wtedy przyjdzie opiekowac sie chlopakami. Rocznica jest w czwartek i wtedy dostanie odemnie dyplom rocznicowy ktry sama zrobie i cos na oslode. Wiesz jak to z alkoholem u niego jest? Cokolwiek kupie znika w momencie :-( stalo sobie bardzo dobre w wino, pol butelki i myslalam ze wypijemy na nasza rocznice a okazalo sie ze je wypil cale i to po 2-3piwach jak byl sam w soboete :-( on niestety miewa takie ciagoty do alkoholu co czasem mnie martwi. Wolalabym aby pil czesciej male ilosci a nie tak od razu litr :-#
 
Ostatnia edycja:
WINKI CD. Musze tak bo mi tel wariujej :-/masz racje ze powinien wiecej zajmowac sie dziecmi. Tylko ze on sam jest dosc opornym uczniem w tym temacie :-( problem glownie z zwywieniem. Jak widze jak dzieci karmi to mnie szlag trafia. Nie moge patrzec na to szczerze :p jednego danonka daje przez pol godziny, jak slimak. Nawet sie nie dziwie ze sie dzieci wkurzaja. Macka juz umie ladnie obslugiwac ale 3latka latwiej. Kuba tez sie zajmie, pobawi, umyje przebierze. A to nocne wstawanie marnie od zawsze jest :-/ tym razem oczywiscie jak zwykle mowilam mu co i kiedsy ma zrobic a i tak tego nie zrobil. Powod najpewniej wlasnie przez wino ktore go ululalo do snu i nie myslal juz o niczym. Tym mnie wkurzyl znowu :-/
kubus wczoraj znow spal na 2drzemki ;-) wiec wraca stary rytm ;-) kuba to spioch ale nie zawsze to jest wygodne. Nieraz mi spi gdy ja juz musze z nim isc np do lekrza. A gdy jest spiacy jest mega marudny ze nie da sie z nim dogadac. No i w wozku mi przysypia zamiast interesowac sie otoczeniem
 
Dziewczyny spóźnione ale naprawde z serca życzona dla naszych maluszków kochanych:
Igorku (syl) i Wikuniu (Niuniunia) rośnijcie nam zdrowo i pięknie!!! Wszystkiego najlepszego!!
images
 
Hej maminki :-)
Ale cisza tutaj :-)
U nas nocka ok zauwazylam ze jak maly nie je w nocy to jakos lepiej spi,dzisiaj pospalismy az do 8 :szok: byly 2 krociutkie pobudki w nocy ale wyspalam sie za wszystkie czasy hehe :-)
mary-beth i Angun super ze imprezki sie wam udaly ;-)
winki widze ze i Ty lubisz wampirowa sage hehe olinek ma fajny wozek :-)
 
Dzień dobry crazy mamuśki :)

Wstałyśmy dziś o 5:30 :( 4 karmienia w nocy, mimo napasienia przed snem kaszką gęstą jak kit - aż łyżka pionowo stała i jeszcze obdojeniem cycka. Ale ewidentnie idzie 7 ząb i 8 chyba też :/ Rączki ciągle w dziobku, dziąsełka rozpulchnione, czerwone...

winki - nawet ja dałam radę sama zamontować fotelik - tzn tata, tylko naciągnął dobrze pas - banalnie się montuje. Fotelik mocno siedzi i ani drgnie. Polisz jeszcze nie jechał, jutro mamy UP i chciałabym do szczepienia iść, bo tak jak Filipkowa mama pisała ma być między 13-14, 12 już skończyła, więc przedzwonię do Przychodni jutro. U nas z jedzeniem - kuźwa cyrk. Tzn w miarę łądnie jemy i w miarę dzioba otwieramy przy piosence Kaczuszki z mini-mini - Pola uwielbia i przy "Meluzynie" Gośki Ostrowskiej ;) Wszystkie książeczki już upaprane z żarła, bo też oglądamy - gdzie te czasy, że nie można było spokojnie zjeść, bo młoda jak ktoś tylko ustami ruszał to chciała!
Widziałam filmik, ale młody zapyla! Z drogi śledzie Oli jedzie. Fajnie, mimo, że mieszkasz daleko to bardzo często się widziecie z mamą i siostrą, Olinek ma stały kontakt z babcią.
Dziewczyny, Pola kilka dni Latała jak szalona po całym domu, a od wczoraj nie chce w ogóle sama chodzić, co jest?! Co prawda uderzyłą się mocno w główkę i uszko o futrynę, ale to może być przyczyna??

maggipko - zdecydowaąłm się na zupę wg Twojego przepisu (przy okazji Wszystkim laskom dziękuję, będziemy też korzystać z Waszych receptur:D). Nie miałam tylko curry ( ale jak pójdziemy z mlodą na pole to kupię i dodam, fajnie kurkuma tam pasuje, bo jest mocno aromatyczna i delikatnie ją czuć, dałam dużo czosnku i cebuli, wsio na masełku podsmażałam) , potem zalałam rosołkiem warzywnym - dynia się rozciapciała - zrobił się krem - dziękować :)
 

Załączniki

  • DSC_0161.jpg
    DSC_0161.jpg
    29,8 KB · Wyświetleń: 32
Witajcie kochane!!

nimfii, angun, gola, aqua, angie, winki - dzięki za info syropkowe. Ostatecznie kupiłam i dałam prawoślazowy (tak mi też doradziła aptekowa babka). Od popołudnia zaczęło się pogarszać, doszła rosnąca temperatura, więc wytoczyliśmy wszystkie możliwe działa. Powiem wam, że ja jestem taka mega nie-lekowa i nie-lekarzowa, robiłam więc wszystko, co się dało domowymi sposobami. Była kąpiel, odpowiednie nagrzanie chaty (bo zwykle lubimy chłodno), nawilżenie powietrza nawilżaczem, woda z soczkiem z prawdziwych malinek od babci, nasmarowanie klatki piersiowej Pulmexem, dodatkowa warstwa ubranka, i cycuś dwa razy częściej niż zwykle. Temperatura doszła do 38.7, monitorowaliśmy całą noc, ja do 2 nie mogłam zasnąć (a może to wina czosnku, którego w ramach akcji profilaktycznej najedliśmy się na wieczór). Jako, że mnie też brało choróbsko, zaczęłam produkować przeciwciała, i wszystkie przekazałam Małej. Wszystko, by ją uzdrowić.

Efekt jest taki, że dziecię uleczone, mama rozłożona.
 
reklama
gola - doczytałam, super, że zupka wyszła, smakować pewnie będzie obłędnie... możesz wszystko podsmażać na masełku, albo na oliwie. A curry i tak dodaje się na koniec więc no problemo!!

By the way - śniłaś mi się dzisiaj!! Przyjechałaś z Polą tu do mnie do Wro, spotkałyśmy się, pokazałam ci moje piękne miasto i było superowo. Tak więc - zapraszam!!
 
Do góry