Anek82
Fanka BB :)
Witam ponownie,
My też mamy w planach spacer, jak Zosia się niedługo obudzi i poje, to mykamy na słoneczko.
Do pełni mojego "szczęścia" dołożyła się potencjalna opiekunka Zosi. Kobieta była nagrana wstępnie, jeszcze jak byłam w ciąży. Po nowym roku dzwoniłam do babki, się przypomnieć i może spotkać, bo się nawet nie znamy (to niania z polecenia od przyjaciółki mojej siostry). Kobieta powiedziała, że jeszcze za wcześnie i żebym zadzwoniła po świętach, to Zosia podrośnie i się poznamy. To zaczęłam dzwonić w zeszłym tygodniu, jak poznałam datę powrotu do pracy a tu.... cisza. Baba nie odbiera telefonu. Napisałam jej esa, kiedy wracam do pracy i proszę o kontakt cisza. Wczoraj dzwonię - odrzuciła mnie. Dziś dzwonię - nie odebrała. Więc znowu napisałam esa, czy aktualna jest jej opieka na moim dzieckiem i że bardzo proszę o kontakt. No qrde!!! Jak można się tak zachowywać!!!! Już mi wszystkie kończyny opadają - co jeszcze? Ja się pytam
Niuniunia - 3mam kciuki za wyniki USG.
My też mamy w planach spacer, jak Zosia się niedługo obudzi i poje, to mykamy na słoneczko.
Do pełni mojego "szczęścia" dołożyła się potencjalna opiekunka Zosi. Kobieta była nagrana wstępnie, jeszcze jak byłam w ciąży. Po nowym roku dzwoniłam do babki, się przypomnieć i może spotkać, bo się nawet nie znamy (to niania z polecenia od przyjaciółki mojej siostry). Kobieta powiedziała, że jeszcze za wcześnie i żebym zadzwoniła po świętach, to Zosia podrośnie i się poznamy. To zaczęłam dzwonić w zeszłym tygodniu, jak poznałam datę powrotu do pracy a tu.... cisza. Baba nie odbiera telefonu. Napisałam jej esa, kiedy wracam do pracy i proszę o kontakt cisza. Wczoraj dzwonię - odrzuciła mnie. Dziś dzwonię - nie odebrała. Więc znowu napisałam esa, czy aktualna jest jej opieka na moim dzieckiem i że bardzo proszę o kontakt. No qrde!!! Jak można się tak zachowywać!!!! Już mi wszystkie kończyny opadają - co jeszcze? Ja się pytam
Niuniunia - 3mam kciuki za wyniki USG.