Witajcie dziewczyny!
Od paru dni mam mało czasu na cokolwiek, Mały daje się we znaki i marudzi, skok rozwojowy czy co (wczoraj skończył 2 miesiące :-)?
Teraz naszczęście sobie śpioszka.
Dziś zaliczyliśmy spacerek i zakupy, pod koniec skubaniec już leżał z szeroko otwartymi oczkami. Po powrocie szybko jedzonko, bo oczywiście dłużej niż 2,5-3 godz. bez jedzonka nie wytrzymam, a ostatnio daje takie koncerty, jak chce cycusia, że aż w szoku jestem. Potem próbowałam go ululać (wczoraj nic z tego po południu nie wyszło i wieczorem był taki zmęczony, że zanosił się płaczem i nie mogłam go uspokoić), ale nawet w wózku nic z tego. Pomyślałam, że głodny, bo jadł krótko po powrocie, dałam cycka, odłożyłam i znów płacz, myślę, sprawdzimy pieluchę i nie myliłam się, mój Arturek nawet z mikro kupką nie zaśnie. Przewinęłam, odłożyłam, Mały coś tam sobie gugał,a ja juz wróciłam do kuchni robić obiad, bo wiadomo, dziecko śpi, to pędęm staram się coś zrobić.
W pewnym momencie słyszę znajomy dźwięk- Mały "zapakował" świeżutką pieluchę no bo do takiej robi się najlepiej :-)
No więc znow przewijanko, zadowolony dał się odłożyć , ja znów do kuchni i po chwili płacz. Teraz juz wiedziałam, że znów trzeba dać cycusia, bo moje dziecko po zrobieniu kupki ma zaraz wilczy apetyt. Po tym na szczęście mój mały terrosrysta zasnął.
Onanana nieprzerwanie zazdroszczę ci tak śpiącego Maleństwa.
Lily zazdroszczę multipotencjalnego męża!!
Margo siostra na pewno ucieszona z twojego towarzystwa, ale wierzę, że Malutką trudno na dłuższy czas zostawić.
Winki czekamy na zdjęcia z sesji, może zrobicie jakieś na tym waszym wielkim łożu? :-)
Martttika Małemu taki spacerek na pewno wyszedł na zdrowie. My ostatnio śmigamy bez względu na pogodę, nie straszny nam deszcz i wiatr (folia przeciwdeszczowa się spisuje nawet przed wiatrem!).
Niuniunia jeszcze się doczekacie wspólnego mieszkanka z mężem i córcią, a wierzę, że z mamą nie zawsze lekko..
Ponko trzymam kciuki za sesję i podziwiam ciebie, możesz napisać jakiej firmy chusty używacie i czy jesteś zadowolona? Ja właśnie coraz częściej myślę o zakupie chusty, dziewczyny chustowe możecie coś polecić?
Od paru dni mam mało czasu na cokolwiek, Mały daje się we znaki i marudzi, skok rozwojowy czy co (wczoraj skończył 2 miesiące :-)?
Teraz naszczęście sobie śpioszka.
Dziś zaliczyliśmy spacerek i zakupy, pod koniec skubaniec już leżał z szeroko otwartymi oczkami. Po powrocie szybko jedzonko, bo oczywiście dłużej niż 2,5-3 godz. bez jedzonka nie wytrzymam, a ostatnio daje takie koncerty, jak chce cycusia, że aż w szoku jestem. Potem próbowałam go ululać (wczoraj nic z tego po południu nie wyszło i wieczorem był taki zmęczony, że zanosił się płaczem i nie mogłam go uspokoić), ale nawet w wózku nic z tego. Pomyślałam, że głodny, bo jadł krótko po powrocie, dałam cycka, odłożyłam i znów płacz, myślę, sprawdzimy pieluchę i nie myliłam się, mój Arturek nawet z mikro kupką nie zaśnie. Przewinęłam, odłożyłam, Mały coś tam sobie gugał,a ja juz wróciłam do kuchni robić obiad, bo wiadomo, dziecko śpi, to pędęm staram się coś zrobić.
W pewnym momencie słyszę znajomy dźwięk- Mały "zapakował" świeżutką pieluchę no bo do takiej robi się najlepiej :-)
No więc znow przewijanko, zadowolony dał się odłożyć , ja znów do kuchni i po chwili płacz. Teraz juz wiedziałam, że znów trzeba dać cycusia, bo moje dziecko po zrobieniu kupki ma zaraz wilczy apetyt. Po tym na szczęście mój mały terrosrysta zasnął.
Onanana nieprzerwanie zazdroszczę ci tak śpiącego Maleństwa.
Lily zazdroszczę multipotencjalnego męża!!
Margo siostra na pewno ucieszona z twojego towarzystwa, ale wierzę, że Malutką trudno na dłuższy czas zostawić.
Winki czekamy na zdjęcia z sesji, może zrobicie jakieś na tym waszym wielkim łożu? :-)
Martttika Małemu taki spacerek na pewno wyszedł na zdrowie. My ostatnio śmigamy bez względu na pogodę, nie straszny nam deszcz i wiatr (folia przeciwdeszczowa się spisuje nawet przed wiatrem!).
Niuniunia jeszcze się doczekacie wspólnego mieszkanka z mężem i córcią, a wierzę, że z mamą nie zawsze lekko..
Ponko trzymam kciuki za sesję i podziwiam ciebie, możesz napisać jakiej firmy chusty używacie i czy jesteś zadowolona? Ja właśnie coraz częściej myślę o zakupie chusty, dziewczyny chustowe możecie coś polecić?