reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2011

Moja Zuzia od tygodnia nie ma problemów z brzuszkiem gazy juz jej nie męczą bo podaje jej kropelki bobotic i sa kapitalne maja tylko troche mniej simeticonu niz sab simplex a sa dostepne w Polsce i kosztuja 15zł.polecam
 
reklama
andrzelika Kochana Wszystkiego najlepszego dla was w Dniu Waszej 3 Rocznicy ;-)

Niuniunia wiadomo nie ma to jak na swoim ale badz cierpliwa i nie bierz sobie wszystkich rad czy uwag do serca,mama na pewno chce dobrze jak to kazda mama by robila.
Troszke nieodpowiedzialne to bylo ze strony szwagra ze nie powiedzial wam ze beda chore osoby na imprezie,oby Wikunia nie zlapala zadnego swinstwa,zdrowka jej zycze ;-)
 
witam u mnie dziś dzień z dup.....:-( cały dzień spędziłam w szpitalu, co skutkuje dołem psychicznym :szok: mała cały dzień marudziła beze mnie, ale niania dała rade i nawet obiad mi ugotowała dobra kobieta :tak: strasznie mi było śmiesznie bez mojej niuniu i bardzo tęskniłam, wiem już jak to będzie jak wrócę do pracy po macierzyńskim. No nic trzeba się przyzwyczaić.
Dziewczyny powiedzcie mi o co chodzi z tym skokiem rozwojowym? Bo tak czytam, że wasze maluchy przez ten skok niespokojne? Moja mała też przez ostatnie dni daje równo popalić :tak:
 
marttika u nas ostatnio się sprawdza fotelik samochodowy na bączki bądź kupę. jak widzę że mała nie może puścic gazów hop do fotelika, jej się podoba bo patrzy z innej perspektywy na mamę, bawi się zabawkami, ktore doczepiam, zawsze mogę pobujac wrazie co, ale co najważniejsze ulga dla brzuszka.jak na razie fotelik od 1,5 tygodnia robi furorę u naszego szkraba,a i ułatwienie dla mnie jak musze się po domu przemieszczać a chcę mieć ją na oku. oczywiście wszystko z umiarem żeby kręgosłupa nie nadwyrężać

a my dziś ostatnią mieliśmy wizytę położnej, była małą poraz kolejny zachwycona. stwierdziła, że w 2011 nie miała żadnego takiego dziecka, któremu by się tak dużo czasu poświęcało, w sensie pozytywnym (ciekawe czy wszystkim tak mówi), z czego ja się bardzo ucieszyłam:-Ddodała, że jak na ten wiek Zosi to ona bardzo się szybko rozwija, bardzo ładnie gaworzy, skupia wzrok, potrafi wodzić za osobami, rzeczami itp. i jak zwykle że taka silna i tak potrafi główkę wysoko podnosić i cały czas ją trzyma.

takie słowa bardzo podbudowują, nawet te jej nie przespane dni nagle przestają byc takie straszne widząc, jak ona się rowija
 
lilly zazdroszczę męża :) mój przy dzieciach tez wszystko zrobi, ale pranie - nigdy. Mój M woli robić przy Antku niż przy Milenie ale mi tez to odpowiada, wole kupy niemowlaka niż prawie dwulatka. Za to kąpiel robi sam i Antkowi i Milenie, Karolcie tez on kąpał zawsze.

Kurcze moja Karolinka ma angine i antybiotyk, oby reszta sie nie zaraziła, nosi przy nich maseczke, oby pomogło. Będzie siedzieć w domu przez minimum7 dni, oj nie będzie łatwo, a ja jeszcze do okulisty musze sie wybrać bo chyba przez te sterydy dużo gorzej widzę i zaczyna mnie to niepokoić, jak czytam forum żeby widzieć musze se powiększyć, na szczęście w ipadzie to nie problem.

Milenka dzisiaj marudna była więc ją zachustowalam, by spokojnie Antkiem móc sie zająć.

Sabrina gdzie w necie szukać najtańszych biletów do doncaster? Ostatnio lecialam tam 3 lata temu.
 
MOja dziś znowu ma dziwny dzień tydzień temu było to samo. Śpi i śpi. Obudzi się złapie cyca i śpi. Ostatni raz jadła o 11:45, później złapała cyca na 2 min i teraz na min i śpi. Widzę, że kupka ją męczy zrobić nie może więc jej czopka glicerynowego dałam bo nawet ćwiczenia jej nie pomogły.

Martttika ja mam mamę samą bez ojca, a poza tym mamy zbyt duże długi żeby wynajmować mieszkanie chociażby, bo o własnym domku mogę na razie zapomnieć. Też ją bardzo kocham ale mam dosyc jej codziennego gadania że tylko ona wszystko robi i nawet małą się tylko ciągle zajmuje, a ja przed kompem. Siadam jak mała śpi... Pomagam jej sprzątać jak tylko mam czas, jak nie ja to mój mąż. Gotuje mama bo niunia jest dzieckiem, które potrzebuje wiele uwagi i odejść od niej na chwile nie mogę. Chciałabym mieć taki spokój psychiczny, sama lata po kominach ciągle a to do babci,a to do sąsiadki,a mi gada, że ja tylko leżę.

Niuniunia bardzo dobrze Cię rozumiem. Trzeba przeczekać trudny okres, kiedyś wszystko sie ułoży, a rady czy głupie komentarze jednym uchem wpuszczać, drugim wypuszczać :)

Moja Zuzia od tygodnia nie ma problemów z brzuszkiem gazy juz jej nie męczą bo podaje jej kropelki bobotic i sa kapitalne maja tylko troche mniej simeticonu niz sab simplex a sa dostepne w Polsce i kosztuja 15zł.polecam

dzięki za radę :) wypróbuję napewno!

Niuniunia bardzo dobrze Cię rozumiem. Trzeba przeczekać trudny okres, kiedyś wszystko sie ułoży, a rady czy głupie komentarze jednym uchem wpuszczać, drugim wypuszczać :)

witam u mnie dziś dzień z dup.....:-( cały dzień spędziłam w szpitalu, co skutkuje dołem psychicznym :szok: mała cały dzień marudziła beze mnie, ale niania dała rade i nawet obiad mi ugotowała dobra kobieta :tak: strasznie mi było śmiesznie bez mojej niuniu i bardzo tęskniłam, wiem już jak to będzie jak wrócę do pracy po macierzyńskim. No nic trzeba się przyzwyczaić.
Dziewczyny powiedzcie mi o co chodzi z tym skokiem rozwojowym? Bo tak czytam, że wasze maluchy przez ten skok niespokojne? Moja mała też przez ostatnie dni daje równo popalić :tak:

skoki rozwojowe -1 rok życia - Ciąża, poród, wychowanie - serwis dla rodziców Parenting.pl

marttika u nas ostatnio się sprawdza fotelik samochodowy na bączki bądź kupę. jak widzę że mała nie może puścic gazów hop do fotelika, jej się podoba bo patrzy z innej perspektywy na mamę, bawi się zabawkami, ktore doczepiam, zawsze mogę pobujac wrazie co, ale co najważniejsze ulga dla brzuszka.jak na razie fotelik od 1,5 tygodnia robi furorę u naszego szkraba,a i ułatwienie dla mnie jak musze się po domu przemieszczać a chcę mieć ją na oku. oczywiście wszystko z umiarem żeby kręgosłupa nie nadwyrężać

a my dziś ostatnią mieliśmy wizytę położnej, była małą poraz kolejny zachwycona. stwierdziła, że w 2011 nie miała żadnego takiego dziecka, któremu by się tak dużo czasu poświęcało, w sensie pozytywnym (ciekawe czy wszystkim tak mówi), z czego ja się bardzo ucieszyłam:-Ddodała, że jak na ten wiek Zosi to ona bardzo się szybko rozwija, bardzo ładnie gaworzy, skupia wzrok, potrafi wodzić za osobami, rzeczami itp. i jak zwykle że taka silna i tak potrafi główkę wysoko podnosić i cały czas ją trzyma.

takie słowa bardzo podbudowują, nawet te jej nie przespane dni nagle przestają byc takie straszne widząc, jak ona się rowija

dla mnie wszystkie nieprzespane noce wynagrodzają piekne uśmiechy mojego szkraba :)


dziewczyny u mnie dzisiaj -3 i tak sie zastanawiam czy wyjść z maluchem czy siedzieć w domu? W sumie musze skoczyc do auchan do apteki, a mam w jedną stronę z 12 minut spacerem i sama nie wiem...
 
martika , spokojnie śmigaj na spacerek, tak z godzinkę, półtorej mozna w takiej temperaturze pospacerować, tylko buźkę dzidzi nasmaruj kremem i żeby nie wiało :)
 
Witam i ja po krótkiej nieobecności.
Moja Ola już od tygodnia wstaje na karmienie tylko raz w nocy. Śmiać mi sie chce bo zawsze między 4.00 a 4.30 nad ranem. Chyba ma zegarek w głowie:-D

Ja mojemu męzowi to bym prania robić nie dała. Jestem taką pedantką, że wszystko musi być prane z podziałem na kolory a sweterki to pranie ręczne i nie w proszku a w płynie do prania. Także na punkcie prania jestem dziwaczką:-Di wolę robic to sama.Znając mojego roztargnionego męża to robiąc białe pranie włożył by tam coś czerwonego a wtedy to by mnie szał wziął, że rzeczy zniszczone.

Moja Oleńka równiez sie ślini także to chyba normalne na tym etapie rozwoju bo czytam, ze wasze dzieci też się ślinią. Mam nadzieję, że to nie zęby bo chciałabym, żeby zęby wyszły najpoóźniej jak mogą.Nie spieszy mi się do ząbkowania:-)

A no i jestem w szoku bo moja mała gdy ją złapie za rączki to sama sie podnosi i tak siedzi w pionie i taka zachwycona. Nie wiedziałam, że dzieci już próbują wstawać, myślałam, ze to dopiero tak w 5 miesiacu życia. Jak tak dalej pójdzie to za miesiąc będzie sama wstawać bo już teraz wysoko podnosi główkę i plecki do pionu.
Śmiac mi sie chcę bo za to jak kładę ją na plecy to głowy trzymać nie chce:baffled:Nic z tego nie kumam...
 
reklama
Kasiek - Olinek tez siada sam jak trzyma sie go za raczki. Bardzo lubi siedziec. Lezeni go nudzi. Glowki juz mu w ogole nie podtrzymujemy. No i sie slini. dosc duzo. Wiec to zupelnie normalne ,jak u wszystkich naszych bobikow tak jes.

Dzis robimy sesje. Jak cos z tego wyjdzie to sie pochwale pozniej.

Milego dnia dziewczeta
 
Do góry