Listopad 2011

[Ssabrinaa]

Marttika - kochana trzymam kciuki za rozwój akcji!
Ssabrinaa dziękuję, POla dziś o niebo lepiej suszarka + masaże zdziałała cuda, też piję tą herbatkę z Hipaa, ale ja tylko raz dziennie - będę teraz walić z grubej rury , po 3-4, mam nadzieję, że u Was też OK, fanie, że Sami ma taki apetyt - to zawsze cieszy jak dzieciątko ładnie je, buziory:*
Pola dziś ma 2 tygodnie i waży se ciężarówka mała już 3510! Czyli ponad pół kilo więcej niż gdy się urodziła
Mikado - 3mam kciuki za szybkie i bezkomplikacyjne rozpokowanie się

Polunia tyle teraz wazy co moj Sami jak wychodzilismy Gola to jakis znak musi byc hehehe juz maja jakies cechy wspolne
____________
Mikado kochana nie zalamuj sie przeciez wiesz jak to czasem bywa z tymi objawami albo ich brakiem,i juz dziewczyny tutaj na forum roznie bylo,jedne ich nie mialy a na drugi dzien juz w szpitalach byly wiec glowa do gory i badz cierpliwa,wiem ze latwo sie pisza no ale musisz byc wytrwala ;-) trzymam mocno kciuki zebys jak najszybciej urodzila &&&&&&&&
______________
No a my jutro wychodzimy na dwor jako tako poraz pierwszy ale do samochodu a potem do lekarza

wiec juz jakis poczatek bedzie mial maly.No a Ja po tym porodzie oj nie dosc ze juz hemorojdek przed ciaza mialam malutki bo malutki ale byl no ale po teraz mam takie okropne parcie dziewczyny na tylek ze czasem jak mnie zlapie to nie moge kroku zrobic,zaciskam posladki i stekam normalnie

polozna twierdzi ze mozliwe ze wychodzi mi kolejny ale wewnetrzny i ide jutro do lekarza po jakies masci zeby sobie jakos choc troche pomoc bo to jest cos okropnego no

a raz mnie tak zlapalo a mialam malego na rekach no nie wiedzialam co amm robic i tak sie balam zebym go nie puscila

mam nadzieje ze cos mi pomorze ten doktorek no

 

[Sara_R]

Cześć mamuśki, co dzisiaj taka cisza???
ja chciałam się zameldować wciąż w dwupaku bez żadnych perspektyw na zmianę tego stanu w najbliższym czasie niestety. Cierpliwie czekam,
życzę WAM miłego dnia.

 

[2mycha1]

Witajcie,
ja też się melduję w dwupaku.
ja już nic z tego nie rozumiem jakieś 2 tyg temu czułam 200% więcej objawów przedporodowych niż teraz,
teraz gdyby nie brzuch to bym nie powiedziała ze jestem w ciąży... zero dolegliwosci,zero bóli
zwariuję

 

[patusia82]

Halllo
I ja się odzywam również w dwupaku, ja na końcówce to nawet lepiej sypiam. Do wc wstaje raz góra dwa razy i zero objawów. Tylko brzuchol wielki
No i ta pogoda mnie dobija, szaro, buro i zimno. Zaraz ma przyjechać na kawę kuzynka ale nie mam ochoty na towarzystwo, ja naprawdę dziczeje w domu, wolę sobie poleżeć pod kocykiem i oglądać filmy.

 

[martttika]

No to żeby się nie wyłamywać to i ja melduje się w dwupaku :-) Teraz też śpię jak suseł i wstaję z mega leniem:-( Miłego dnia dziewczynki :-)

 

[Angun]

Witajcie dziewczyny!

Stęskniłam się za Wami! Gratuluję rozpakowanym mamuśkom i tym jeszcze czekającym.
My od poniedziałku w domku. Uczymy się siebie, przede wszystkim walczymy z regularnym karmieniem, muszę karmić mojego Wróbla co 2,5 godz. w ciągu dnia i ok.co 3 w nocy. W dzień czasem ciężko go dobudzić, kilka razy pociągnie cycka i zasypia, ale jakoś damy radę, musimy! Z kolei w nocy to jakoś głodomór, ciągle by zasysał a mi się aż oczy same zamykają, bo karmienie+czekanie na odbicie+ odłożenie do łóżeczka to często ponad godzina i prawie nie śpię :-) Ale zrobię wszystko dla niego.
W miarę możliwości doczytam, co się działo, jak mnie nie było. Gola pisała mi o dziewczynach, które urodziły, jeszcze raz gratulacje laski!
jak będę miała głowę, to opiszę poród i wrzucę jeszcze trochę zdjęć Artiego :-)

 

[zorilla]

Witajcie,
Ja też niestety melduje się w dwupaku (40 tydzień i 6 dzień). Dolegliwości zero, oprócz tego bolącego krocza. Teraz już nawet do WC w nocy nie wstaje. Mały od rana szaleje w brzuchu. Może szuka wyjścia :-).
Miłego dnia Dziewczyny.

 

[anus0207]

Czesc Dziewczyny!!!

trzymam kciuki za nierozpakowane Mamusie i mam nadzieje, ze wszystkie Dzidziulki pojawią sie na dniach. Wiem, że to czekanie jest najgorsze, ale uwierzcie mi ze jak zaczęłam rodzić to sobie pomyślałam, że może niech sie to wyciszy, bo zaczęłam sie zwyczajnie bać :-)

U nas wszystko wporządeczku. Mariczka w dzien ładnie spi, wiec mam czas dla Olafka. W nocy trochę gorzej spimy , ale nie ma tragedii. Musi minac troche czasu zanim sie to wszystko unormuje. Oczywiscie Mała ma silny odruch ssania, wiec Nionio musi byc, aczkolwiek nie zawsze. Ja juz doszlam do siebie, jedyne co mi dokucza to bol brzucha jak macica sie kurczy, za pierwszym razem az tak mnie nie bolało.
Ide pozmywac i wybudzić mojego Niedzwiadka do karmienia. Jeszcze raz wszytskiego dobrego i czekamy na wiesci.

JustynaZ trzymamy kciuki mocno.

Angun fajnie, że u Was wszystko dobrze. Widziałam Artusia - słodziak i jak sie smieje ładnie. Nie ma nic piekniejszego niż te pierwsze nieświadome usmiechy. No ja tez mam problem z zasypaniem przy karmieniu, ale co sie dziwić Dzieciorki sa jeszcze wymeczone porodem i najchetniej by tylko spały.

 

[martttika]

widzę, że większość mam zajęta jest swoimi pociechami i dość pusto tu dziś;-)
wczoraj wieczorem trochę mnie pomęczyły skurcze, ale przez noc wszystko wycichło. Dzisiaj znowu obudzilam się dopiero po 9 i nadal chce mi się spać Więc leżę, tym bardziej, że mały tak szaleje, że wszystko mnie boli no i znowu te nieszczęsne bóle jak na miesiączkę:-(

 

[anus0207]

no dzisiaj bardzo cicho... pewnie po południu sie uaktywni :-)
Martttika do wekendu już niedaleko Dzidziulki forumowe lubią rodzic sie w wekendy. Odpoczywaj i obserwuj skurcze. a na kiedy masz termin??