reklama
Leika Co do karmienia to zgadzam się w 100%. Karmiłam synka przez rok i jadłam to co zwykle. Ja generalnie staram się jeść zdrowo, ale zdarzało się, że skusiłam się na coś słodkiego albo pizzę i nic się nie działo. Pamiętam jak kuzynka była oburzona, że tydzień po porodzie jem bułkę z konfiturą ze śliwek i przepowiadała Małemu straszne kolki. Oczywiście nic mu nie było, a konfiturę robiła moja mama, więc samo zdrowie;-)
onanana Właśnie oglądam DDTVN!
onanana Właśnie oglądam DDTVN!
Ostatnia edycja:
hej kochane wlece się przywitać bo jadę zaraz do fryzjera a potem do ginekologa!!!!!!!! dziś się wszystko wyjaśni już na 100 procent kiedy mała będzie z nami - trzymajcie kciuki
a jeszcze pochwalę się - pokoik malutkiej urządzony meble są tylko odbiorę firanki tzn taki szal męża zostaną zdjęte oczywiście poukładam w szafkach i mam finito- Klaudulka może się rodzić
buźka dwupaki
a jeszcze pochwalę się - pokoik malutkiej urządzony meble są tylko odbiorę firanki tzn taki szal męża zostaną zdjęte oczywiście poukładam w szafkach i mam finito- Klaudulka może się rodzić
buźka dwupaki
leika dzieki za info o wit K bo o tym tez bym nie pomyslala ;-)
No zobaczymy jak bedzie tym razem, a mam nadzieje ze drugi syn bedzie mial mniejsze problemy z brzuszkiem, czy zaparciami Nadzieje zawsze warto miec
A ja dzis tez do gina ide i do internisty....
Do internisty tylko po to aby podbil w karcie ciazy pieczatke, ze bylam i ze moge rodzic SN Troszke dla mnie strata czasu, bo pamietam ze jak bylam w ciazy z Mackiem to lekarka w ogole nie rozumiala co ja od niej chce i musislala jej ja tlumaczyc ze potrzebuje tylko pieczatke, bo wiem ze moj stan zdrowia pozwala mi rodzic SN ;-)
No zobaczymy jak bedzie tym razem, a mam nadzieje ze drugi syn bedzie mial mniejsze problemy z brzuszkiem, czy zaparciami Nadzieje zawsze warto miec
A ja dzis tez do gina ide i do internisty....
Do internisty tylko po to aby podbil w karcie ciazy pieczatke, ze bylam i ze moge rodzic SN Troszke dla mnie strata czasu, bo pamietam ze jak bylam w ciazy z Mackiem to lekarka w ogole nie rozumiala co ja od niej chce i musislala jej ja tlumaczyc ze potrzebuje tylko pieczatke, bo wiem ze moj stan zdrowia pozwala mi rodzic SN ;-)
AnnaJ007
Fanka BB :)
Co do karmienia piersią to też się zgadzam że można wszystko jeść. Jeśli zauważymy że dziecko ma jakieś krostki, które mogą być przyczyną alergii to dopiero zacząć eliminować.Moja koleżanka przez pierwszy miesiąc jadła kurczaka i marchewkę a jej córcia i tak miała kolki.I czy takie jedzienie dostarczało matce odpowiedniej ilości witamin itp.???
Dieta powinna być urozmaicona i zdrowa(tak jak na każdym etapie naszego życia!!!!!).Hamburgery, frytki, inne tłuste rzeczy i słodycze są niezdrowe zawsze, nawet dla nie karmiących!!!!
Mary-beth trzymaj się!!!!!
Dieta powinna być urozmaicona i zdrowa(tak jak na każdym etapie naszego życia!!!!!).Hamburgery, frytki, inne tłuste rzeczy i słodycze są niezdrowe zawsze, nawet dla nie karmiących!!!!
Mary-beth trzymaj się!!!!!
Ssabrinaa
Podwójna Mama ☺️
Hej brzuchatki :-)
Leika 100% racji z tym karmieniem,tutaj w UK nie zalecaja zadnej diety przy karmieniu i kaza jesc wszystko wiec i Ja tez nie bede robic wyjatkow tylko bede obserwowac malca jak mu cos bedzie to w tedy bede sie doszukiwac a tak niech maly korzysta i Ja takze :-)
Julianna podziwiam Twoj zapal :-) trzymam kciuki za wizyte &&&&& ;-)
Kati powodzenia na wizycie &&&&&&&&&& :-)
nimfii powodzenia na wizytach &&&&&&& :-)
Ja to wczoraj na wieczor sie jakos kiepsko czulam,maly strasznie uciskal glowka na szyjke a do tego twardnienie brzuszka i poczulam skurcze,byly nieregularne i tylko kilka razy sie zdarzyly no ale polezalam i po jakims czasie przeszlo Noc przespana,z jedna tylko pobudka na WC wiec super bo sie na koniec przynajmniej wysypiam w miare dobrze
Leika 100% racji z tym karmieniem,tutaj w UK nie zalecaja zadnej diety przy karmieniu i kaza jesc wszystko wiec i Ja tez nie bede robic wyjatkow tylko bede obserwowac malca jak mu cos bedzie to w tedy bede sie doszukiwac a tak niech maly korzysta i Ja takze :-)
Julianna podziwiam Twoj zapal :-) trzymam kciuki za wizyte &&&&& ;-)
Kati powodzenia na wizycie &&&&&&&&&& :-)
nimfii powodzenia na wizytach &&&&&&& :-)
Ja to wczoraj na wieczor sie jakos kiepsko czulam,maly strasznie uciskal glowka na szyjke a do tego twardnienie brzuszka i poczulam skurcze,byly nieregularne i tylko kilka razy sie zdarzyly no ale polezalam i po jakims czasie przeszlo Noc przespana,z jedna tylko pobudka na WC wiec super bo sie na koniec przynajmniej wysypiam w miare dobrze
u nas też szaroburo
kachutka u mnie tak samo zero dolegliwości od początku ciąży dopiero od 34tc, skurcze brzucha i ból w kroczu
Julianna powodzenia na wizycie kciuki zaciśnięte za weekend
Też zamierzam jeść normalnie jak będę karmić piersią
kachutka u mnie tak samo zero dolegliwości od początku ciąży dopiero od 34tc, skurcze brzucha i ból w kroczu
Julianna powodzenia na wizycie kciuki zaciśnięte za weekend
Też zamierzam jeść normalnie jak będę karmić piersią
Gola84
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Marzec 2011
- Postów
- 3 615
Kati82, nimfii powodzonka na wizytach !! &&&&&&&&&&
Do mnie jakoś nie docierają słowa mojego gina, że do dwóch tygodni powinnam urodzić, kurde czuję się teraz lepiej niż 2 tygodnie temu, skurcze są dużo rzadsze - ale wiecie laski jak to jest mogę skończyć pisać tego posta i akcja się zacznie, nie zna się dnia, ani godziny Zaraz jadę na placki ziemniaczane do dziadka
buziory maminki:*
Do mnie jakoś nie docierają słowa mojego gina, że do dwóch tygodni powinnam urodzić, kurde czuję się teraz lepiej niż 2 tygodnie temu, skurcze są dużo rzadsze - ale wiecie laski jak to jest mogę skończyć pisać tego posta i akcja się zacznie, nie zna się dnia, ani godziny Zaraz jadę na placki ziemniaczane do dziadka
buziory maminki:*
reklama
Katerinka_2
podwójnie szczęśliwa mama
A ja dzis tez do gina ide i do internisty....
Do internisty tylko po to aby podbil w karcie ciazy pieczatke, ze bylam i ze moge rodzic SN Troszke dla mnie strata czasu, bo pamietam ze jak bylam w ciazy z Mackiem to lekarka w ogole nie rozumiala co ja od niej chce i musislala jej ja tlumaczyc ze potrzebuje tylko pieczatke, bo wiem ze moj stan zdrowia pozwala mi rodzic SN ;-)
Ja już chwilę temu u internisty się pokazałam, powiedział że zawsze się trochę śmieje jak ginekolog prosi o potwierdzenie że ciężarna może rodzić... Tu akurat poszłam sama na sugestię ze SR bo gin nic nie mówił... Przy okazji miałam zrobione EKG od razu i wpisane "serce, płuca zdrowe, może rodzić SN"
u nas też szaroburo
kachutka u mnie tak samo zero dolegliwości od początku ciąży dopiero od 34tc, skurcze brzucha i ból w kroczu
Julianna powodzenia na wizycie kciuki zaciśnięte za weekend
Też zamierzam jeść normalnie jak będę karmić piersią
W Krakowie paskudnie od rana...
Ja też tak samo-większość ciąży nic, nawet raz nie wymiotowałam ani nie zasłabłam ani nie mam zgagi, dopiero po wakacjach od września się zaczęły bólowe różnorakie przykrości i jest coraz gorzej...
W nocy od kilku dni parę razy budzi mnie stwardniały bolący brzuch. Wtedy wstaję i idę siku-teraz juz sama nie wiem czy żeby sie wysikać czy bardziej przespacerować i rozluźnić brzuch czy ręce :-) Ale pomaga takie dreptanie i zasypiam znowu.
Dzisiaj dla odmiany rano wybudził mnie cholerny ból głowy... Typowy migrenowy promieniujący z wnętrza prawego oka . O dziwo paracetamol pomógł... Przed ciążą przy takiej akcji kilka ibuprofenów zjadałam, kładłam się w ciemnym cichym pokoju i jęczałam pół dnia.
Też mam plan jeść prawie wszystko... Zresztą muszę sobie jedną osobę upatrzyć której rad będę słuchała i tego się trzymać bo już czuję że będzie milion opinii... A niech mi w szpitalu dwie różne zmiany mówią co innego to będę się awanturować żeby jedną wersję ustaliły ;-) Może tak nie będzie...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 16
- Wyświetleń
- 408
- Odpowiedzi
- 13
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: