katerinka sama musze sobie przypomniec co mozna zjesc podczas karmienia a co nie ;-) ale to co mi utkwilo w pamieci to, to ze mialam zakaz na spora ilosc rzeczy do jedzenia - zwlaszcza slodyczy. W zasadzie jedyne slodkie jakim sie zajadalam karmiac piersia to wlasnie biszkopty ;-) Kupowalam takie okragle, albo mama mi piekla biszkopt. Zajadalam go w czasie nocnych karmien bo bylam glodna jak wilk
No i te herbatniki bylo okej, tak samo jak nieslodkie przekaski typu wawelki ryzowe, pieczywo chrupkie, sucharki (tych nie lubie
) i chrupki kukurydziane. Teraz do szpitala spakowalam wafelki ryzowe, a pozniej poprosze kogos o dokupienie biszkoptow ;-)
Edit: odnosnie golenia, no i ja wlasnie gole sobie samo to wejscie tak jak napisalas - gdzie moze byc naciecie.
anek ja sie ogolilam ze 2 tyg temu w miejscach intymnych za pomoca kremu. Ogolnie mam niewielkie owlosienie, takze i nogi i pachy moge golic rzadko i jest okej
No i ja golilam samo wejscie tam na dole, zostawiajac troszke "fryzurki" wyzej. Z tego co pamietam to lepiej jest nie golic sie maszynka jednorazowa tam na dole bo mozna podraznic skóre, a przed porodem SN lepiej unikac podraznien dlatego wybralam kremy do golenia. W weekend moze powtorze ten zabieg golenia
Tez bym nie chciala zeby miejsce golenia bylo "świerze" bo przez pierwsze dwa dni mnie tam kłuje i to dyskonfort jest
Aha! Nie wiem jak na Ujastku, ale w Zeromskim nie wymagali ani golenia, ani tez lewatywy
Choc na stronie forum Ujastek cos kiedys przeczytalam ze lepiej sie ogolic samemu w domu, a i lewatywe wykonuja na miejscu. Hmmm osobiscie wydaje mi sie ze golenie tam na dole jest kwestia indywidualna. jesli ktos chce to moze, ale nie powinno byc to niezbedne, bo w zasadzie nie jezst zbytnio potrzebne w trakcie porodu SN.
AniaSm na tej sali 6 osobowej lezalam 4 dni, to w ostatnim dniu juz wysiadalam psychicznie. Tesknilam do domu i spokoju, bez placzu dzieci itp. To prawda ze sale powinny byc max 3 osobowe
To sie da jeszcze przezyc.
julianna podziwiam twoj zapal
Mnie sie nie chce nawet posilków zrobić, a co dopiero wieszanie firanek itp - wow! Jestem pod wrazeniem
A na przyspieszenie akcji porodowej ponoc dobrze pomaga chodzenie po schodach... ale i tego bym nie dala rady zrobic teraz, tak na dluzsza mete.