reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2011

Dzieki dziewczyny za mile slowa :tak:
Jesli chodzi o mame to juz przechodzilysmy podobne "kryzysy" w zyciu nastoletnim, czy pozniej gdy wychodzilam za mąż. Chyba faktycznie ona źle znosi takie zmiany. Zwłaszcza że jestem jej jedyną córką i na mnie skupia całą swoją uwagę.
Dobrze wiem ze zły okres minie, gdy tylko sie do niego przezwyczaimy. Jednak jedne do czego ona sie chyba nigdy nie przezwyczai to mój mąż. Kiedyś mieli idealne relacje. Wszystko zmienilo się po slubie. Teraz sa taka "parą" teściowa - zięć o jakiej sie zartuje w kabaretach czy żartach :eek: Pozabijaliby sie gdyby tylko ze soba rozmawiali. Dlatego ograniczaja rozmowy do minimum.



margana wspolczuje infekcji. Wiesz ja sie tez mecze od samego poczatku ciagle z czyms i ciagle jestem leczona tym samym no i ciagle infekcja nawraca.
A probowalam juz roznych sposobow na wzmocnienie odpornosci, bariery ochronnej i nic to nie daje :-(


aneczka mnie tez trudno ulezec spokojnie ;-) ale czuje naciskanie czy kłucie po szyjce macicy wiec wtedy juz musze sie polozyc. Na kazdy dzien mam jakis plan aby powoli isc do przodu z przygotowaniami. Ale sa i dni kiedy nie mam sily sie ruszyc - tak jak wczoraj. To wtedy odpoczynek caly dzien :tak: Bo prace domowe nie uciekna ;-)
 
reklama
Niedobrze że antybiotyk nie pomógł... Pewnie tak jak to w 99% przypadków się dzieje lekarz go dawał na chybił-trafił bez posiewu i stwierdzenia jaka bakteria cię męczy i jaki antybiotyk powinien być podany :( Skoro skończyłaś opakowanie a dalej jest to samo powinnaś chyba znowu do lekarza uderzyć i żądać posiewu bo nie możesz dłużej eksperymentować...
Ściskam ciepło !

To nie jest tak. Ja mam przewlekłe zapalenie zatok i po prostu na tym etapie ciąży było to do przewidzenia. Tak jak powstają obrzeki za zewnątrz, powstają też w srodku na śluzówkach. A ze ja jestem podatna to z powodu obrzęku doszło do przytkania zatok i stanu zapalnego.
Antybiotyk dostałam jedyny, który jest bezpieczny teraz dla mnie i na 7 dni. Niestety na zatoki najlepszy jest inny antybiotyk, a leczenie powinno trwać 2-3 tygodnie. W moim stanie nie było to wskazane i tyle.
No i tak to jest z tymi infekcjami w ciąży, marne pole manewru w leczeniu:baffled:

No nic zobaczymy co dziś ginekolog powie.
 
A ja dzis w pracy sie obijam ile wlezie, dopoki szefostwo nie wroci do biura :-)

A w niedziele sie wybieramy do Ikei, wprawdzie mamy 200 km do niej, niestety jest tylko jedna w Irlandii w Dublinie, ale potrzebuje jakas komode dla malej a nic nie umie u mnie znalezc, a ze bedzie to tez nasza 7 rocznica slubu to stwierdzilismy ze zrobimy sobie wycieczke do Dublina, moze troche pozwiedzamy i przy okazji zrobimy zakupy. Juz sie boja ile kasy tam zostawimy ;-)

Ja w sumie mam juz sporo kupione tylko ze to wszystko jest narazie u mojej mamy, musze zorganizowac kuriera zeby to do mnie przywiozl, to wtedy poczuje ze przygotowania poszly do przodu ;-)
 
a ja dziś kolejny dzień odpoczynku, bo mnie coś dziwnie wczoraj w szyjce kuło, nawet nie wiem czy kuło nie umiem opisać, i przestawił mi się tryb spania, zasypiam dopiero nad ranem, a w dzień nie podsypiam:baffled: nad ranem miałam taki sen że się szybko chciałam obudzić, śniło mi się że rodziłam, wody odchodziły, coś czuję że nie dotrzymam terminu. ja też mam sporo energii w sobie ale że czasami mnie łapią trudności w oddychaniu (tak mi ciężko oddech złapać) przy chodzeniu, to wrzuciłam sobie na luz i odpoczywam ile wlezie, choć z moją "nadpobudliwością" to ciężko.

Mam dokładnie tak samo! Kłucia w szyjce, problemy z wzięciem wdechu, czasem, jak opowiadam jakąś historie, to potrafie się zasapać ;/ Też staram się leżeć ile mogę, ale czasem aż mnie nosi, to łazienke sprzatne, odkurze, podleje kwiaty.... Dzisiaj godzine przy kuchence nalesniki smazylam ( z 30 wyszlo) i teraz leże na boku, bo całe podbrzusze obolałe miałam. Miękkie, ale bolało jak na okres i czułam ukłucia w szyjce:/
 
angie powodzenia w zakupach :)

Ja jestem na tym samym etapie - czyli planuje zakupy w Ikei chyba ze wczesniej znajde mebelki w sklepie osiedlowym, bo mam tu jeden taki ogromny.

Zrobilam sobie plan przedremontowy, wiec wiem juz gdzie co ma stac i czego brakuje. Planowanie jest meczace ale wspolczuje mezowi ktory to bedzie jutro ustawial ;)
Ja z Mackiem jedziemy do dziadka i posiedzimy u niego dzien.
A od nastepnego tygodnia ukladanie w szafach, pranie i "kosmetyczne" poprawki.
 
Witam dziewczyny po tygodniowej przerwie spowodowanej pobytem w szpitalu. Ale tu się działo! U mnie wszystko w porządku. Na wypisie napisane "poród przedwczesny niezagrażający":-)
 
Dzis zaczynamy nowy etap życia - samodzielność.

Gratuluję i powodzenia...pewnie teraz wasze życie się zmieni :)

A co do remontu....to jesteś bardzo zorganizowana...super....wszystko będzie dobrze i zdążysz na czas.

A u mnie jakaś masakra po prostu. Wczoraj skończyłam antybiotyk a dziś czuję się jeszcze gorzej niż wcześniej! Nie mam już siły. W dodatku już od rana kłuje mnie w szyjce i myśle, ze ta infekcja tez może mieć na to wpływ. Ale co ja mam zrobić?! Strasznie sie boje, ze sie nie wyleczę i bedę chora rodzić:-(

Może jednak nie będzie tak źle. Życzę dużo zdrówka...wiem jak zatoki potrafią umęczyć, bo sama borykałam się z nim na początku ciąży.

A w niedziele sie wybieramy do Ikei, wprawdzie mamy 200 km do niej, niestety jest tylko jedna w Irlandii w Dublinie, ale potrzebuje jakas komode dla malej a nic nie umie u mnie znalezc, a ze bedzie to tez nasza 7 rocznica slubu to stwierdzilismy ze zrobimy sobie wycieczke do Dublina, moze troche pozwiedzamy i przy okazji zrobimy zakupy. Juz sie boja ile kasy tam zostawimy ;-)

Życzę udanych zakupów i wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu :)
 
nimfii nio to nowy etap życia już rozpoczęty! :) Powodzenia
Margana wracaj nam do zdrówka szybciutko!
pepsi witaj, super, że wszystko OK i jesteś już w domku :)
Mój ojciec wrócił z grzybów, prawie 3 godziny obierania! Bolą mnie plecy, wcześniej byłam z koleżanką na spacerku i jej małym Oskarkiem (3 m-ce), potem posiedziałyśmy chwilkę u mnie, ogólnie fajnie było :)
 
Przez te pare dni, gdzie mnie nie było a tu 30 stron do nadrobienia... Aż nie wiem od czego zacząć...

Dziewczyny ostatnio byłam u lekarza i u gina i u endokrynologa i jedno i drugie mi powiedziało, że moja córcia jest za mała na swój wiek (tydzień) :(
Jestem w 30 tc., a ona ma 1350g. Zastanawiam się czym to jest spowodowane - tym, że miałam bardzo ciężką sytuację w domu i mało jadłam? Czy po prostu sama z siebie jest mała....? Bo nie mam zielonego pojęcia. Powiedzieli mi tylko, że jak mała nie przytyje mi w ciągu tych 2miesięcy 2 kg to będę miała duże problemy z nią;((( totalna załamka i jeszcze pogłębiająca się anemia...
Kochane moje, a jak stoi Wasza waga dzieciątek????
 
reklama
Do góry