reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2011

madzia nie było z krótkim rękawkiem ten jest 3/4 nie długi , też wolę osobiście krótki ale jak się zdenerwuję to do porodu go obetnę ale jest lekka bawełana z modalem dobrze przepuszcza powietrze już miałam piżamki z tchibo i byłam zadowolona i jest malo piżamowa czuję się w niej komfortowo :) co do płatności ja się nie proszę by dał mi 5, 10 zł itp mówię że muszę kupić to czy tamto i daje nie mamy konta bo raczej nie płacimy kartami ale też nie ma wspólnej kupki z kasą mamy niepisane zasady podziału ale w 90 procentach mąż płaci za wszytko ja nawet nie pilnuje rachunków , wieksze wydatki zawsze pokrywa on jeśli chodzi o dziecko to meble wózek i najdroższe rzeczy też on .. wolałabym by była jedna kupka -ale mąż ma swoją firmę i nieustannie obraca gotówką wiec i tak kwota na kupce nie była by stała , długo też mieszkaliśmy z rodzicami on stary kawaler ja też późno się wyprowadziłam gdybyśmy byli też wcześniej to myślę że to by wyglądało inaczej, i on ma jedną wadę jest z rozbitej rodziny gdzie była tylko mama i nie jest nauczony podziału ról, kasy w domu - ale i tak walczę i uczę życia w pełnej rodzinie. czasem się udaje czasem nie
 
reklama
margana i ja takze uslyszlam od mamy to: jak Wy sobie poradzicie? ;-)
Wiem ze sie martwi, ale okazuje to w dziwny sposob. Nie chce naszej pomocy w przeniesieniu rzeczy i raczej daje do zrozumienia, żebysmy jej o nic nie prosili.
No nic czekam az napieta atmosfera minie.


Katerinka ja zawsze mojego chwale jak czuje ze mu sie nalezy ;) Bo wtedy obrasta w piórka z dumy i szczescia i chce taki dobry byc caly czas ;)
Chwalic i dziekowac czesciej niz klucic sie i narzekac - dla mnie to jest zlota zasada ;)
A jak chodzi o porod to mnie sie marzy taki weekendowy termin ;) Najlepiej sobota rano gdy wstane wypoczeta i bedziemy mogli Macka podrzucic dziadkom zeby maz byl ze mna w szpitalu.
 
Ostatnia edycja:
Idzie coraz lepiej, upolowałam laktator elektryczny Tufi Gaja ( czy jakoś tak ) na gumtree za 35 zł :) i jutro z dostawą pod dom będzie
:rofl2: happy :rofl2:

Dzisiaj teściowa zapowiedziała że kupi kocyk, nie mam nic przeciwko :tak: , przykro mi tylko trochę że to nie moja mama bardziej się angażuje...

Jutro planuję wielkie pranie łóżeczkowych pościeli i ubranek. niektóre używane trochę splamione muszę wyprać najpierw w czymś mocniejszym a później w proszku dzisiaj zakupionym Bobas. Ma ktoś z nim doświadczenia? Kupiłam jeszcze płyn do płukania Bambi-ktoś używał do ubranek starszych maluszków?
W weekend jadę do pracy z mężem więc prasowanie w przyszłym tygodniu.

Dokonałam jeszcze odkrycia na allegro! Wśród ubranek które hurtowo kupiłam jest kilka nie-dziewczęcych. I tu pojawiają się temo-prasowanki za 2 zł z allegro :) serduszka, gwiazdki, kwiatki, misie-za sprawą prasowanek ze zwykłej bluzy czy sztruksów zrobie ekstra dziewczęce ciuszki :)

Trzymaj się Gola84

Madzia737 jeżli chodzi o "kochaną" siostrę to moja nie chciała oglądać zdjęć z USG malutkiej bo stwierdziła że na studiach się dosyć naoglądała, i że jak już będzie na świecie ewentualnie może ją obejrzeć. Bez komentarza
 
Ostatnia edycja:
Witam mamusie po długiej nieobecności...

Nie miałam netu więc nie miałam się jak odezwać... U mnie ogólnie po staremu, z tym, że popadam w anemię bo ciągle mi żelazo skacze w dół mimo, że go zażywam... Jestem przeziębiona, katar do pasa i kaszel... Już prawie zakończyłam remont domu - już mam dosyć ale jeszcze tylko kuchnia. No i jeszcze nic nie mam dla dzidziusia;( Ale stwierdziłam, że zacznę kupować już powoli choćby po 2-3 rzeczy... Jestem mega padnięta, odezwę się jutro;) Dobranoc kochane i buziaki dla Was wszystkich;******
 
Dzień dobry kochane mamy:)
Niuniunia kuruj się kochana, fajnie, że remont idzie do przodu :)
Spałam nieźle. Ale cały czas mam wrażenie, że z czymś nie zdążę, czegoś zapomnę. Muszę jeszcze dokupić stelaż pod wanienkę, jakiś płyn do mycia maluszka (oilatum czy cuś), dwa kombinezoniki (cieplejszy i lżejszy), czapeczkę i szaliczek, termometr. Tyle z tego co pamiętam.. pewnie o czymś zapomniałam.
U nas dziś zimno, może później się ociepli, póki co jesiennie na maksa... ;)
buziory:*
 
Cześć dziewczyny, witaj Niuniunia po długiej przerwie!

Ja wręcz odwrotnie, spałam źle, budziłam się na siii, co 2 h, nie wiem, może za dużo pije wieczorem. Obudziła mnie jakaś mokrość w gatkach i oczywiście przestraszyłam się, że może to wody mi się sączą ale okazało się, że to śluz. Ponoć pod koniec ciąży takie akcje się często zdarzają (czytałam na wrześniowym albo październikowym wątku), tak że dziewczynom przemakają wkładki, ubranie, i stresik się pojawia czy to nie TO.
Gola ja zrobiłam sobię jakiś czas temu listę, spisałam co mi zostało do kupienia i jest jeszcze trochę tego, ale raczej pierdołki. W poniedziałek idziemy na większe zakupy i zostaną mi może z 3 pozycje do skreślenia :-)
Potem będzie już dekorowanie pokoiku, pranie i układanie ubranek w szafkach.

Miłego dnia maminki!!!
 
I drugi temat, też nie wiem czy już poruszany-jak tam rozstępy?
Czym Wy się smarujecie?

W pierwszej ciąży i teraz używam mustelii od początku i rozstępów nie mam.

ps kupiłam koszulę do szpitala po porodzie granat na guziczki przy biuście by karmić można było nie byla mega tania ale b.dobry materiał i wynoszę na pewno ja urodzę i jakbym miał nieproszonych gości to nie będzie krępująca bo ma nie piżamowy kolor dla chętnych wstawię linka polecam :)
Koszula nocna w Tchibo
a wypadają większe ja kupilam M niby 40/42 normalnie wchodzę w s 36/38

Super piżamka...piękna.

Witam :)

Noc kiepska. Mam nadzieję, że dzień będzie lepszy.
 
reklama
Hej laseczki:-)
Jestem mega zmęczona:-( Wczoraj przez 3 godziny pakowałam z mamą akcesoria kuchenne... nawet nie chcę myśleć jak sie uporam z resztą wszystkich gadżetów. I najlepsze jest to, że my nie mamy dużo gratów bo ja nia bieżąco robię porządki i wywalam a normalnie tyle tego że szok:szok:
Mój D. oda rana do nocy poza domem. Nie moze sobie pozwolić na urlop (bierze jakieś pojedyncze dni) bo tez ma duzo pracy i w rezultacie rano po 6 jedzie do pracy, po pracy ok 17 idzie prosto an meiszkanie i tam siedzi do północy. Jego rekord to 1 w nocy... zajedzie mi sie ten mój mężuś. A i tak nie zdażymy wszystkiego zrobić- 1 pokój zostanie nieoszlifowany i niepomalowany... i będzie trzeba robić jak juz sie wprowadzimy. Kuchnia dziś sie zacznie robić ale tylko stelaż a blat i fronty w przyszłym tyg. Masakra poprostu.. ja juz mam dosyć, jak przychodzę z pracy to nei mam siły na nic a tu tyle roboty....
 
Do góry